Anderson Germany Cayenne Turbo White Dream Edition (2013)

Nie jestem pewien, czy każdemu marzy się Porsche Cayenne Turbo, a tym bardziej czy myśli o wozie z przeróbkami proponowanymi przez Anderson Germany, ale tuner jest pewny swego, nadając taką nazwę. Sprawdźmy, co oferuje ten tuner do SUV-a Porsche.

Anderson Germany Cayenne Turbo White Dream Edition (2013)
Olgierd Lachowski

30.10.2013 | aktual.: 13.10.2022 14:08

Choć już wszyscy przywykliśmy do tego, że firma od początku kojarzona z samochodami sportowymi produkuje także SUV-a, to na pewno i dziś znajdą się osoby, które uważają, że wprowadzenie na rynek modelu Cayenne to błąd. Jednym z argumentów przeciw produkcji Cayenne może być wóz oferowany przez Anderson Germany.

Obraz

Tok myślenia jest dość prosty: gdyby Porsche nie rozpoczęło wytwarzania Cayenne, Anderson Germany nie zbudowałoby takiego paskudztwa. Nie bójmy się tego powiedzieć – Cayenne Turbo White Edition jest paskudne.

Czy Cayenne jest ładne czy brzydkie, to sprawa indywidualna, ale chyba nikt nie ma wątpliwości, że to, co zrobił tuner z Niemiec, nie poprawiło wizerunku tego samochodu. Tak naprawdę winna jest Lumma Design, bo to ona odpowiada za stylistykę pakietu nadwoziowego.

Obraz

Zestaw składa się z przerośniętego zderzakospojlera z wielkimi wlotami powietrza. Ze zderzakiem zintegrowano elementy poszerzające przednie błotniki. Nakładki na błotniki płynnie przechodzą w fartuchy na progach, by potem stać się znowu detalami przyklejanymi na tylne błotniki i wreszcie skończyć się jako tylny zderzak.

Pakiet uzupełniają osłonki przymocowane do przednich reflektorów, pokrywa silnika z wielkimi otworami z przodu, wielkie 22-calowe felgi ubrane w niskoprofilowe opony i udający dyfuzor kawał plastiku przyklejony do zderzaka z tyłu.

Niby całość jest spójna stylistycznie, ale zupełnie nie pasuje do Porsche Cayenne.

Obraz

W środku też jest odpustowo. Niby połączenie białej skóry z czarną i dodatkami lakierowanymina fortepianową czerń to nie najgorszy pomysł, ale… czarne skórzane detale imitują albo są prawdziwą krokodylą skórą. Tak czy inaczej wygląda to byle jak.

Na swoją obronę Anderson Germany ma to, że podkręciło jednostkę napędową. 4,8-litrowiec o ośmiu cylindrach, który w pierwotnej wersji miał równe pół tysiąca koni mechanicznych, teraz rozwija o 100 KM więcej. Maksymalny moment obrotowy wzrósł z 700 Nm do 800 Nm.

Obraz

Poprawę osiągów silnika uzyskano, zmieniając oprogramowanie silnika, a w efekcie ciśnienie doładowania turbosprężarek oraz montując układ wylotowy o obniżonych oporach wewnętrznych.

Drogowe osiągi tego Porsche nie zostały jeszcze zmierzone.

Konkurencja

Dane techniczne

  • Typ: V8, 90supo/sup
  • Ustawienie: z przodu, wzdłużnie
  • Rozrząd: DOHC, 4 zawory na cylinder
  • Objętość skokowa: 4806 cmsup3/sup
  • Doładowanie: 2 turbosprężarki
  • Moc maksymalna: 600 KM
  • Objętościowy wskaźnik mocy: 124,84 KM/l (seryjny – 104,04 KM/l)
  • Maksymalny moment obrotowy: 800 Nm
  • Skrzynia biegów: 8-biegowa, automatyczna
  • Typ napęd: na wszystkie koła

Hamulce i koła:

  • Hamulce przednie: tarczowe, wentylowane, średnica 390 mm
  • Hamulce tylne: tarczowe, wentylowane, średnica 358 mm
  • Koła przednie: 22”
  • Koła tylne: 22”

Masy i wymiary:

  • Masa własna: 2245 kg
  • Stosunek masy do mocy: 3,74 kg/KM (seryjny – 4,49 kg/KM)
  • Długość: 4846 mm
  • Rozstaw osi: 2895 mm
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/14]
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)