Mniej terenowy – Lumma Cayenne S CLR 558 GT (2012)

Cayenne S CLR 558 GT to już czwarty SUV Porsche przerobiony przez firmę Lumma Design. Tym razem tuner postawił tylko na tuning wizualny, który sprawia, że Cayenne nie jest już „terenowe”.

Olgierd Lachowski

2 września 2012, 12:00

Cayenne S CLR 558 GT to już czwarty SUV Porsche przerobiony przez firmę Lumma Design. Tym razem tuner postawił tylko na tuning wizualny, który sprawia, że Cayenne nie jest już „terenowe”.

Oczywiście Porsche Cayenne nigdy nie było samochodem terenowym, tylko SUV-em, czy autem udającym do pewnego stopnia terenówkę. Jednak w polskiej rzeczywistości drogowej każde auto, które jest w stanie pokonać za wysokie krawężniki lub przejechać przez wielką dziurę w jezdni bez większego uszczerbku na zdrowiu można nazwać „terenówką”. Pewne jest za to, że Cayenne S z pakietem Lummy w wielu miastach Polski nie przetrwałoby w jednym kawałku zbyt długo.

Lumma Design Porsche Cayenne S CLR 558 GT

Winne takiemu stanowi rzeczy są opadające tuż nad ziemię spojlery. Zestaw CLR jest bardzo rozbudowany i obejmuje zarówno przedni, jak i tylny zderzak, listwy progowe czy nakładki na błotniki. W przedniej części jest także zmieniona pokrywa silnika czy oprawy zewnętrznych lusterek. Z tyłu natomiast można odnaleźć trzy końcówki rur wydechowych zestawione razem na środku (reszta układu wydechowego jest całkiem seryjna). Wyglądają one po prostu śmiesznie, bo przecież Cayenne Ferrari nie jest. Centralna rura ma średnicę 100 mm, a boczne – 80 mm.

Równie „nietypowo” jak rury wylotowe prezentuje się spojler umieszczony nad tylną szybą Porsche. Jest to nowa wersja spojlera z pakietu CLR 558 GT. Poprzednia miała za zadanie chronić tylną szybę przed zabrudzeniami, nowa wygląda jakby miała dociskać tylną oś Cayenne S do drogi przy dużych prędkościach, ale wątpię, żeby tak działała. Raczej odpowiada ona za zwiększenie ilości zużywanego paliwa przez samochód.

Z drobniejszych rzeczy, na które nie zwraca się od razu uwagi warto wymienić zamalowane na czarno wnętrza przednich reflektorów i światła do jazdy dziennej składające się z diod elektroluminescencyjnych.

Żeby tuning był „kompletny” nie mogło zabraknąć nowych kół. Tutaj niemiecka maszyna otrzymała 22-calowe jednoczęściowe felgi Racing 3 o szerokości 10,0” z przodu i 12,0” z tyłu. Zarówno przednie, jak i tylne opony imponują szerokością. Na przedniej osi są gumy 295/30, natomiast z tyłu – 335/25.

Jest jeszcze jeden element sprawiający, że to auto wygląda tak jak wygląda. To obniżone o 40 mm zawieszenie. Jest to jednocześnie jedyna zmiana mechaniczna zastosowana przez firmę Lumma Design.

Jednostka napędowa jest całkowicie seryjna. To widlasty 4,8-litrowy wolnossący silnik o ośmiu cylindrach, który ma bezpośredni wtrysk paliwa. Z wnętrza jednostki silnikowej wydobywa się 400 KM mocy maksymalnej (przy 6500 obr./min) i 500 Nm momentu obrotowego przy 3500 obr./min. Przeniesienie napędu na wszystkie koła odbywa się przez 8-biegową automatyczną skrzynię biegów. SUV Porsche osiąga prędkość 258 km/h, a pierwsze 100 km/h na liczniku pokazuje się po 6,20 s.