Test: Volkswagen Caravelle PanAmericana - przygodowy autobus w dieslu
Rodzina osobowych vanów Volkswagena jest obecnie bardzo obszerna, bo składa się z elektrycznego ID.Buzza, bazującego na platformie MQB Multivana, a od niedawna w grze jest także nowa odsłona Transportera T7, w tym osobowa Caravelle. Zabrałem ten ostatni wariant w dłuższą podróż, by sprawdzić, co potrafi 8-osobowy, nieco przygodowy wariant PanAmericana.
Przygodowość w moim samochodzie testowym wynika głównie z wyglądu auta. Oliwkowe nadwozie uzupełnione jest w Volkswagenie Caravelle PanAmericana zderzakami i panelami w dolnej części nadwozia, wykonanymi z czarnego tworzywa. Niemcom udało się uzyskać tutaj efekt rzeczywiście nieco terenowy bez tworzenia wrażenia taniości tymi plastikami.
Na pokładzie PanAmericany dostaniemy też szyby termoizolacyjne w przednich bocznych oknach, szyby przyciemniane w przestrzeni pasażerskiej, ogrzewanie przednich foteli, specjalną tapicerkę, 17-calowe felgi, 8-kierunkową regulację fotela kierowcy i przednie lampy LED Premium. Oprócz tego dostaniemy też całą zawartość poziomów wyposażenia Life oraz bazowego.
Volkswagen Caravelle PanAmericana jest więc po prostu bardzo bogato wyposażonym wariantem rodzinnego transportera. Nie jest tak elegancka, jak warianty Style czy Edition, ale z pewnością jest bardzo praktyczna, nawet jeśli możliwości terenowe tego samochodu kończą się na unikaniu zadrapań na zderzakach. Opcjonalnie możecie dozbroić auto w stalową osłonę podwozia dla silnika i skrzyni biegów za 1500 zł.
Volkswagen California Concept - tego jeszcze nie było
Praktyczność wewnątrz przejawia się głównie ilością przestrzeni i liczbą miejsc. Testowy egzemplarz miał układ 2+3+3 z bardzo wygodnym dostępem do trzeciego rzędu przez odchylane skrajne miejsca. Nie został on potraktowany po macoszemu i mamy tutaj zestaw głośników oraz cupholdery umieszczone przy drzwiach oraz porty USB na dole słupków C. Problematyczna jest niestety komunikacja z kierowcą. Mercedes Klasy V ma to rozwiązane z pomocą systemu mikrofonów, więc nie trzeba krzyczeć do siebie w podróży.
Długie, bo mierzące blisko 5,6 m nadwozie mieści też gigantyczny bagażnik. To sprawia, że na tygodniowy wyjazd bez problemu spakuje się tutaj komplet pasażerów, którzy mieszczą się na pokładzie, bez uszczerbku na miejscu dla osób siedzących na końcu auta.
Ogromna przestrzeń bagażowa i jej okolice są dobrze oświetlone. To w dużej mierze zasługa obracanych świateł zamontowanych w klapie bagażnika. Można je skierować do wewnątrz auta, ale dzięki temu, że są na zawiasach, można świecić nimi również bardziej pod klapę.
Jeśli szukacie w tym przypadku auta dla dużej rodziny, warto wiedzieć, że (bardzo dobrze dostępne) ISOFIX-y znajdują się wyłącznie na skrajnych miejscach w 2. i 3. rzędzie. Co istotne, fotele 2. rzędu składają się na tyle łatwo, że już 7-latek jest w stanie samodzielnie dostać się na swoje miejsce na samym tyle.
W drzwiach przesuwnych znajdziemy rolety i kieszenie z miejscami na większe butelki. Kieszonki są też w oparciach foteli. Brakuje tu jednak trochę więcej zamykanych przestrzeni, żeby lepiej zorganizować się w trakcie dłuższych podróży. Chociażby z doświadczenia płynącego z doskonałej Californii powinno wynikać w przypadku Volkswagena co innego.
Trochę lepiej jest z przodu. Tutaj przed pasażerem znajdują się dwa schowki. Również przed kierowcą, nad zegarami jest głęboka kuwetka. Przydałoby się jednak dla niej zamknięcie – wszystko, co tam włożycie, będzie odbijać się w szybie.
W konsoli środkowej jest za to zamykany jeden cupholder, któremu towarzyszy bardzo nisko osadzona kieszeń na telefon. Jeśli włożycie do niej większy smartfon podłączony kablem do auta, będzie on siedział krzywo i wielokrotnie podejmie próbę ucieczki z tego miejsca w trakcie jazdy.
Konfigurując swoją Caravelle warto wiedzieć, że model ten ma dostępną alternatywne rozwiązanie, bardziej rozbudowane, z szerszą półką, identyczne z tym, które znalazło się w spokrewnionym Tourneo Customem, o którym mogliście przeczytać w moim teście kilka miesięcy temu. Uważam, że jest to dużo wygodniejsze rozwiązanie i warto do niego dopłacić 410 zł (innymi słowy +6 zł brutto miesięcznie w leasingu).
Od strony funkcjonalnej nie mogę się nie przyczepić do obsługi klimatyzacji z ekranu. Jak czytelne by nie były te multimedia (a fakt, są bardzo przejrzyste), to nadal uważam, że za bardzo odwraca to uwagę kierowcy. Grzebanie w telefonie w trakcie jazdy? Słusznie zabronione. Przeglądanie menu w 13-calowym telewizorze, żeby zmienić ustawienia nawiewów? Oczywiście, zapraszamy serdecznie.
Poza tym cały infotainment, łącznie z cyfrowymi zegarami w Caravelle PanAmericana działa bez zarzutu. Konsola przed kierowcą jest czytelna i łatwo się nią zarządza dzięki klasycznym przyciskom na kierownicy.
Sporo kilometrów w testowej Caravelle pokonałem po drogach niskiej kategorii, bez namalowanych linii, przez pola i lasy i uważam, że z punktu widzenia kierowcy ponadprzeciętnym atutem tego Volkswagena są światła. Opcjonalne IQ.Light pomogły mi dostrzec wiele dzikich zwierząt, kotów i psów chodzących w nocy w okolicy dróg. To jedne z najlepszych aktywnych świateł, z jakimi do tej pory jeździłem. Malują przed kierowcą ogromny, jasny prostokąt i wycinają z niego z dużą płynnością poprzedzające i nadjeżdżające pojazdy. Komfort podróżowania w nocy jest dzięki nim pierwszoligowy.
Doceniam też elektroniczne lusterko wsteczne. Przy tej długości samochodu jest to udogodnienie, które jest czymś więcej niż tylko gadżetem.
Ostatecznie dla kierowcy najważniejsze jest to, co pod maską. W testowej Caravelle pracował 170-konny, 2-litrowy diesel sparowany z napędem na 4 koła przez 8-biegową skrzynię automatyczną. To dość dynamiczny zestaw, przyzwoicie zbierający się do około 100 km/h. Na drodze ekspresowej czy autostradzie, jeśli zabieracie ze sobą na pokład sporą liczbę osób z bagażem, 170 koni jednak już dość mocno musi się wysilać, żeby sprawnie wyprzedzić.
Po 1300 km pokonanych w około 60 proc. po drogach krajowych i 40 proc. po drogach ekspresowych, średnie zużycie paliwa wyniosło 8,5 l/100 km. Przy pełnym bagażniku i 6 osobach na pokładzie to więcej niż zadowalający wynik w przypadku tak dużego samochodu.
Ceny Volkswagena Caravelle startują od 191 020 zł netto za podstawową wersję wyposażenia z kołpakami, krótkim nadwoziem i 150-konnym dieslem. Dopłata do automatu wynosi około 8000 zł. Do napędu na 4 koła trzeba dołożyć kolejne 15 tys. zł. Jeśli interesuje was bazowy wariant, ale w dłuższym nadwoziu, dopłata wynosi 2100 zł. Mocniejszy, 170-konny diesel jest od razu parowany z automatem i jego cennik otwiera kwota 205 100 zł netto. Samochód, który widzicie na zdjęciach, kosztuje 296 800 zł netto, czyli 365 064 zł brutto.
Dla porównania cennik Forda Tourneo Customa ze 150-konnym dieslem, FWD i ręczną skrzynią otwiera kwota 203 530 zł netto. Tutaj w wyposażeniu dostaniemy jednak w standardzie m.in. podgrzewaną przednią szybę Quicklear. Kosmetyczne różnice w cenach mogą więc mieć swoje odzwierciedlenie również w różnicach wyposażeniowych.
Niższy próg wejścia jest w Mercedesie Vito Tourerze. Tutaj cennik netto startuje od 188 820 zł. W konsekwencji jednak otrzymujemy 2-litrowego, 136-konnego diesla.
Volkswagen Caravelle PanAmericana to dobre rozwiązanie dla osób, które szukają samochodu dla dużej rodziny, chcącej aktywnie spędzać czas w podróżach. W przypadku rozwiązań typu shuttle lepiej sprawdzi się bardziej elegancka wersja Style. Bez względu na wersję ostatecznie w wasze ręce trafi godny następca wszystkich wcześniejszych transporterów Volkswagena.
Volkswagen Caravelle PanAmericana - wady i zalety
- Duża przestrzeń wewnątrz
- Ogromny bagażnik mimo układu 8-osobowego
- Oszczędny silnik
- Bardzo dobre światła
- Wygodne lusterko elektroniczne
- Za mało schowków jak na tak duże, przestronne auto
- Sterowanie klimatyzacją dotykowo
Volkswagen Caravelle PanAmericana - galeria zdjęć
Volkswagen Caravelle PanAmericana - dane techniczne
Volkswagen Caravelle PanAmericana | |
|---|---|
Rodzaj napędu | Silnik spalinowy, diesel |
Pojemność silnika spalinowego | 1996 cm3 |
Liczba cylindrów | 4 |
Moc maksymalna | 170 KM |
Moment obrotowy maksymalny | 390 Nm |
Napędzane koła | AWD |
Skrzynia biegów | Automatyczna 8-biegowa |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 14 s |
Prędkość maksymalna | 170 km/h |
Zużycie paliwa WLTP w cyklu mieszanym | 9 l/100 km |
Masa własna (bez kierowcy) | 2450 kg |
Długość pojazdu | 5584 mm |
Wysokość pojazdu | 1999 mm |
Szerokość pojazdu (z lusterkami) | 2275 mm |
Rozstaw osi | 3500 mm |
Pojemność bagażnika | b.d. |
Cena egzemplarza testowego | 365 064 zł |