Od dziś nowe oznaczenia na stacjach. Trudniej o pomyłkę przy tankowaniu
Dzisiaj, 12 października, wchodzi w życie unijna dyrektywa nakazująca stosowanie nowych oznaczeń paliw. Odpowiednie nalepki należy umieszczać zarówno na stacjach, jak i przy wlewach w samochodach.
12.10.2018 | aktual.: 14.10.2022 14:58
Być może zauważyliście, że od jakiegoś czasu na stacjach paliw zaczęły pojawiać się nowe oznaczenia. Obok znanych od dawna ON i przekreślonego Pb, na dystrybutorach i pistoletach można znaleźć B7 oraz E5. To nowe oznaczenia wprowadzone przez Unię Europejską. Teoretycznie mają zmniejszyć ryzyko zatankowania niewłaściwego paliwa.
Zaletą nowego rozwiązania jest jego uniwersalność: poza krajami Unii Europejskiej stosowane jest też w Islandii, Liechtensteinie, Norwegii, Macedonii, Serbii, Szwajcarii i Turcji. Co ważne, naklejki wymagane są również w okolicach wlewu paliwa każdego samochodu wyprodukowanego po 12 października 2018 r.
Oznaczenie dla benzyny składa się z litery "E" oraz wartości liczbowej, które określa maksymalną zawartość etanolu w paliwie, która jest bezpieczna dla pojazdu. Olej napędowy ukrywa się pod literą "B", zaś następująca po niej liczba określa maksymalną zawartość procentową biokomponentów w paliwie, którą dopuszcza producent samochodu. Występują też symbole dla paliw alternatywnych: "H2" to wodór, "CNG" - sprężony gaz ziemny, "LNG" - skroplony gaz ziemny, a "LPG" - skroplony gaz propan-butan.
Poza oznaczeniami literowymi przygotowano również indywidualne kształty naklejek. Tak więc benzyna jest wpisana w okrąg, olej napędowy w kwadrat o zaokrąglonych rogach, zaś pozostałe paliwa w romb. Naklejki mają mieć też odpowiednie wymiary. Te na dystrybutorach mają mieć przynajmniej 30 mm średnicy, a te na pistoletach i wlewach paliwa przynajmniej 13 mm.