Tesla Model 3 teraz jeszcze tańsza. Wersja Standard wjeżdża do polskich salonów
Po Modelu Y przyszedł czas na Trójkę. Polski oddział Tesli właśnie uzupełnił ofertę o nowe, bazowe wydanie Standard. Ci, którzy je wybiorą, muszą iść na pewne kompromisy, lecz cena wydaje się nie do pobicia.
Coraz większa konkurencja w segmencie pojazdów elektrycznych skłania Teslę do poszukiwania nowych rynkowych nisz. Amerykański producent postanowił rozszerzyć gamę o nowe odmiany dla mniej wymagających klientów, oferowane w bardzo atrakcyjnych cenach.
Przykładem jest Model Y Standard dostępny od 184 990 zł - 35 000 zł taniej niż kolejna wersja w gamie. Teraz na podobny zabieg zdecydowano się w przypadku Modelu 3, który właśnie debiutuje w salonach z ceną od 174 990 zł. Standard jest więc tańszy o 30 tys. zł od wersji, która dotychczas otwierała cennik. Gdzie jest haczyk?
Przede wszystkim trzeba pogodzić się z gorszymi (ale wciąż bardzo dobrymi) osiągami, napędem tylko na tył i uboższym wyposażeniem. W wersji Standard producent deklaruje 534 km zasięgu na jednym ładowaniu, 201 km/h prędkości maksymalnej i pierwszą setkę w 6,2 s.
Z listy wyposażenia usunięto natomiast takie elementy jak panoramiczny dach, regulowane zawieszenie czy podgrzewana tylna kanapa. Tapicerka jest materiałowa zamiast syntetycznej skóry. Mimo to wciąż trudno nazwać ten wariant spartańskim.
Biorąc pod uwagę stosunek ceny do osiągów i wyposażenia, Tesla 3 Standard gra w innej lidze niż większość konkurentów. Już wcześniej, nawet przy cenie przekraczającej 200 tys. zł, można było mówić o atrakcyjnej ofercie. Teraz jest jeszcze lepiej. Oczywiście pod warunkiem, że chcecie elektryka.