Zakaz sprzedaży aut spalinowych po 2035 roku. Donald Tusk podpisał list
Przywódcy sześciu krajów UE zaapelowali do Komisji Europejskiej o złagodzenie przepisów dotyczących kontrowersyjnego zakazu.
"Jesteśmy w punkcie zwrotnym zarówno dla unijnego przemysłu motoryzacyjnego, jak i dla europejskich działań na rzecz klimatu" – stwierdzili przywódcy. "Możemy i musimy skutecznie dążyć do realizacji naszego celu klimatycznego, nie niszcząc jednocześnie naszej konkurencyjności, ponieważ na przemysłowej pustyni nie ma nic zielonego" - wybrzmiewają słowa listu podpisanego przez sześciu przywódców krajów UE, w tym Giorgię Meloni i Donalda Tuska.
List, podpisany również przez Roberta Fico ze Słowacji i Viktora Orbana z Węgier jest wstępem do zapewnienia większej elastyczności europejskiemu przemysłowi samochodowemu. Do apelu dołączyli również premier Czech Petr Fiala i premier Bułgarii Rosen Żeliazkow.
Przywódcy apelują, by UE, w najnowszej rewizji przepisów, uwzględniła również spalinowe hybrydy typu plug-in czy pojazdy zasilane ogniwami paliwowymi, dopuszczając ich sprzedaż po 2035 roku.
Z podobnym apelem, choć indywidualnie, wystąpił niedawno także kanclerz Niemiec, Friedrich Merz, zwracając uwagę, że planowany zakaz stanowi zagrożenie dla europejskiej motoryzacji i jej konkurencyjności.
Komisja Europejska przygotowuje odpowiedź. Pierwotnie mieliśmy poznać ją już 10 grudnia, ale termin został odsunięty w czasie. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, decyzje dotyczące przyszłości zakazu poznamy jeszcze przed końcem grudnia.