Tryb zabijający silniki. Sami producenci to wiedzą i zalecają

Mechanicy nie mają wątpliwości co do głównych przyczyn problemów występujących w nowoczesnych silnikach. Wiele awarii można przypisać nieodpowiedniemu, choć zgodnemu z zaleceniami producentów serwisowaniu, szczególnie w kontekście tzw. trybu long life.

Współczesne silniki źle znoszą zbyt długie dystanse pomiędzy wymianami oleju. Podobnie jak te starsze
Współczesne silniki źle znoszą zbyt długie dystanse pomiędzy wymianami oleju. Podobnie jak te starsze
Źródło zdjęć: © fot. Jacek Kowalczyk

29.10.2024 | aktual.: 29.10.2024 10:51

Wymiana oleju niezalecana?

Wymiana oleju co 20-30 tys. km w nowoczesnych samochodach stała się normą. Ta praktyka przedłuża 2- lub nawet 3-krotnie okres użytkowania oleju w stosunku do zaleceń z lat 90. Pozwala to na korzyści ekologiczne (mniej zużytego oleju) oraz ekonomiczne (rzadsze wizyty w serwisie), przynajmniej w okresie gwarancji samochodu. Tyle teorii.

Praktyka warsztatowa pokazuje, że stosowanie się do takich zaleceń wpływa negatywnie na trwałość samego silnika i jego elementów. Co gorsza, wielu kierowców wierząc w jakość nowoczesnych silników, nie kontroluje już poziomu oleju, choć kiedyś było to zupełnie normalne. Badania przeprowadzone przez firmę Castrol pokazują, że zaledwie 41 proc. osób posiadających samochód w Polsce sprawdza olej silnikowy co najmniej raz w miesiącu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Również warto zauważyć prawie całkowity brak rekomendacji producentów co do wymiany oleju w skrzyniach biegów, co wpływa na trwałość mechanizmów, zwłaszcza łożysk.

– Oleje silnikowe powinno się wymieniać częściej niż zakłada producent, zarówno w starych, jak i nowych modelach samochodów. Regularne sprawdzanie poziomu oleju i jego uzupełnianie w razie potrzeby – zwraca uwagę Tarek Hamed, Marketing Manager Castrol.

– Czasami, z powodu specyficznego stylu użytkowania pojazdu lub czynników zewnętrznych, wymiana oleju powinna być częstsza. Nie jesteśmy zmuszeni wybierać marki oleju zalecanej przez producenta auta, ale ważne jest, aby był zgodny z parametrami zawartymi w instrukcji – mówi Marta Ciesielska, kierownik działu sieci serwisowych, odpowiedzialna za projekt Q Service Castrol.

Co można zepsuć starym olejem?

Ciekawym może być fakt, że im nowocześniejszy silnik tym ryzyko jego uszkodzenia w wyniku rzadkiej wymiany oleju jest większe. Co gorsza, producenci stosują dziś oleje kompletnie nieodpowiadające potrzebom silników, bardzo niskiej jakości oraz o niskiej lepkości. Ostatnim przykładem na to są problemy z silnikami 1.2 PureTech czy 1.5 HDi – w obu przypadkach problemy wynikają głównie z zaleceń olejowych, które z czasem zostały zmienione.

Jednym z elementów szczególnie podatnych na przedwczesne zużycie jest napęd rozrządu, realizowany za pomocą łańcucha. Eksperci zalecają częstsze wymiany oleju w konstrukcjach, gdzie występują problemy z napinaczem, powodującym grzechotanie i rozciąganie łańcucha.

Starszy olej również wpływa negatywnie na smarowanie powszechnie stosowanych turbosprężarek i prowadzi do tworzenia się osadów w komorach spalania, co skutkuje zanieczyszczeniem silnika i układu wylotowego, a także delikatnych zaworów EGR. Osady wpływają także na powstawanie zjawiska LSPI. Dodatkowo, w silnikach z układem oczyszczania spalin z cząstek stałych (DPF) degradacja oleju jest przyspieszona, ponieważ miesza się on z paliwem, tracąc właściwości smarujące i zwiększając swoją objętość.

Innym drogim elementem podatnym na przedwczesne zużycie jest koło zmiennych faz rozrządu, które w zależności od typu silnika mogą kosztować od 400 zł do ponad 1000 zł.

– Odradzałbym zakup używanego samochodu, którego historia serwisowa wskazuje na wymianę oleju w trybie long life. Oleje tego typu zawierają więcej dodatków uszlachetniających i są bardziej trwałe, ale nie radzą sobie z długotrwałą eksploatacją w trudnych warunkach – mówi Adam Lehnort, expert sieci serwisowej ProfiAuto Serwis.

Jak często wymieniać olej w silniku?

Stare zalecenia, by wymieniać olej co 10 tys. km, a nie rzadziej niż co 15 tys. km, nadal pozostają aktualne. Analizując prace warsztatów, które rozwiązują nowe problemy z nowoczesnymi silnikami, dostrzega się, że często winowajcą jest zbyt rzadka wymiana oleju. Dotyczy to szczególnie silników z łańcuchem rozrządu. Co dość interesujące, niektóre sieci dealerskie zachęcają swoich klientów do częstszych zmian olejów celem wydłużenia trwałości silnika.

Najlepiej byłoby badać olej metodą przyczynowo-skutkową, by określić poziom jego zużycia i w ten sposób dopasować interwały olejowe do konkretnego samochodu (w tym sposoby jego użytkowania). Jest to jednak metoda zbyt problematyczna i kosztowna tak dla użytkowników, jak i tym bardziej dla warsztatów, ponieważ wymaga dużego zaangażowania w czynność do tej pory uznawaną za najbardziej podstawową i wymagającą niewielkiego nakładu środków.

Źródło artykułu:WP Autokult
poradnikisilnikioleje silnikowe
Komentarze (13)