Kompaktowe SUV‑y za 25 tys. zł. Wybieramy dziesięć najlepszych [cz. 1]
SUV-y stają się coraz bardziej popularne nie tylko jako nowe auta w salonach, ale rośnie także rynek używanych. Polacy szukają samochodów ok. 10-letnich i nie droższych niż 25 tys. zł. Sprawdziłem, co można kupić w takim zakresie cenowym.
30.10.2018 | aktual.: 14.10.2022 15:00
Biorąc jako kryteria wiek 10 lat oraz cenę do ok. 25 tys. zł, okazuje się, że rynek jest dość obfity, głównie w samochody pochodzenia azjatyckiego. To właśnie Japończycy spopularyzowali ten segment, a bardzo szybko dołączyły się do nich marki koreańskie. Jednak nie brakuje też ofert sprzedaży samochodów z innych krajów.
Hyundai Tucson i Kia Sportage to najpopularniejsze tanie SUV-y
Te dwa bliźniacze modele zdecydowanie dominują na rynku, głównie z uwagi na cenę. Prawie 500 tucsonów i blisko 300 kii to deklasacja rywali w kategorii liczby ofert. I mowa wyłącznie o kiach drugiej generacji, produkowanych w latach 2004-2010. Do kwoty 25 tys. zł można bez trudu kupić roczniki 2008-2010.
Zobacz także
Sporo jest również większych hyundaiów santa fe – ok. 170 ofert. To nieco starsze auta, ale jeśli chodzi o drugą generację, to rocznik 2008 jest w zasięgu. Nie brakuje także kii sorento, jednak to już nieco inna klasa samochodu, jeśli mówimy o pierwszej generacji. Bliżej mu do terenówki.
Japończycy nie dominują ze względu na cenę
Od japońskich SUV-ów aż się roi na rynku wtórnym, ale głównie są to samochody stare lub młodsze, ale drogie. Przykładowo toyot RAV4 do 25 tys. zł jest ponad 400, jednak jeśli chodzi o trzecią generację i roczniki 2006-2008, to nagle liczba ta staje się dziesięciokrotnie mniejsza.
To samo dotyczy Nissana X-Traila. Ponad 100 ofert głównie pierwszej generacji, natomiast druga pojawiła się w 2007 roku. Takich samochodów znajdziecie tylko kilka sztuk i są to te najtańsze.
Nieco lepiej wygląda sytuacja Suzuki Grand Vitary, bo to auto szybciej traci na wartości od swych rodzimych konkurentów. Jest to najpopularniejszy SUV z Japonii biorąc pod uwagę nasze dwa założenia. Z blisko 200 ofert drugiej generacji bez problemu można znaleźć auto z rocznika 2008.
Również dość popularna jest Honda CR-V. Niestety druga generacja, którą można kupić bez trudu, kończy się w praktyce na roczniku 2006. O nowszej za takie pieniądze lepiej zapomnieć, bo choć trafiają się pojedyncze sztuki z rocznika 2007, to są to najtańsze samochody.
Łatwiej znaleźć Mitsubishi Outlandera II. Co prawda większość ofert dotyczy samochodów nieco starszych, ale i rocznik 2008 jest możliwy do kupienia.
Alternatywą dla tych japończyków może być… Renault Koleos. Co prawda samochód francuski, ale z zawieszeniem i układem napędowym z Japonii, bo to techniczny brat Nissana X-Traila. Bez problemu znajdziecie auta z roczników 2008-2010 za 25 tys. zł.
Reszta świata
Najłatwiejszym w zakupie samochodem mieszczącym się w naszych kryteriach jest Chevrolet Captiva, a jeśli dodamy do tego bliźniaczego Opla Antarę, to mamy 40 samochodów tylko z rocznika 2008 lub młodszego. Można powątpiewać, czy jest kompaktowym SUV-em, natomiast może być konkurentem dla wymienionych wcześniej aut. Pod względem rozmiarów jest podobny do Outlandera.
Mniej więcej tyle samo rynek oferuje dacii dusterów. Tu oczywiście można polemizować, czy samochód jest konkurencyjny dla wyżej wymienionych. Nie da się dyskutować jednak z tym, że najstarsze auta pochodzą z roku 2010.
Ze świecą i dużą dozą cierpliwości trzeba szukać także land rovera freelandera drugiej generacji. Pojedyncze, najtańsze sztuki BMW X3 raczej nie zachęcają do wybrania tej marki, natomiast Jeep Compass chyba skuteczniej niż jakikolwiek inny model tego segmentu zniechęca wyglądem. Jednak trzeba mu oddać to, że kilkanaście sztuk z roczników 2008-2009 czeka na potencjalnych nabywców.
Popularność jako kryterium?
Oczywiście, że liczba ofert na sprzedaż nie jest najważniejszym kryterium podczas poszukiwania samochodu używanego, ale na pewno ułatwia wybór tego jednego. W wielu ofertach znajdziemy bowiem wiele trefnych egzemplarzy, ale też pośród nich łatwiej znaleźć ten naprawdę ładny.
Natomiast im mniej samochodów w danym segmencie czy przedziale cenowym, tym większe ryzyko zakupu kota w worku lub po prostu niezbyt dobrego auta. Bo jeżeli ceny danego modelu zaczynają się od 23 tys. zł, a budżet na zakup to 25 tys. zł, to nie jest najlepsze rozwiązanie.
Jakiego SUV-a do 25 tys. zł wybrać?
Tym zajmę się w drugiej części tego poradnika. Przyjrzymy się w nim samochodom opisanym powyżej, wybiorę topową dziesiątkę i postaram się wyłonić zwycięzcę.