Samochody używaneMitsubishiUżywane Mitsubishi Outlander II - typowe awarie i problemy

Używane Mitsubishi Outlander II - typowe awarie i problemy

Mitsubishi Outlander II to obok Toyoty RAV4 i Hondy CR-V bez wątpienia najciekawszy i najsolidniejszy japoński kompaktowy SUV na rynku. Ponieważ w salonach pojawiła się już jego nowa generacja, poprzednia powinna nieco stracić na wartości. Za ile można kupić takie auto i co się w nim psuje?

Mitsubishi Outlander
Mitsubishi Outlander
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Mitsubishi
Artur Kuśmierzak

05.11.2012 | aktual.: 30.03.2023 10:27

Historia modelu

Dynamiczny design i 2-litrowy motor wysokoprężny produkcji Volkswagena skusiły klientów ze Starego Kontynentu. Trzy lata później Japończycy postanowili odświeżyć swojego kompaktowego SUV-a. Jakie były efekty ich pracy? Gdy patrzy się na auto z tyłu, można odnieść wrażenie, że nic się nie zmieniło.

To jednak tylko pozory. Przód Outlandera został znacząco zmodyfikowany. Stare reflektory, atrapa chłodnicy i zderzak wylądowały na śmietniku, a ich miejscu zajęły elementy rodem z mniejszego modelu Lancer. Czy wyszło to autu na dobre? Na pewno, choć już wcześniejszy design był dosyć atrakcyjny. Obecnie na rynek wkroczyła kolejna odsłona Outlandera, jest więc szansa, że II generacja samochodu niedługo potanieje.

Silniki

  • R4 2,0 MIVEC (147 KM)
  • R4 2,4 MIVEC (170 KM)
  • V6 3,0 MIVEC (220 KM)

Diesle:

  • R4 2,0 DI-D (140 KM)
  • R4 2,2 DI-D (156 KM)
  • R4 2,2 DI-D MIVEC (177 KM)

Wybór silników jest całkiem przyzwoity. Większość jednostek napędowych nie sprawia poważniejszych problemów w czasie eksploatacji. Jednostki benzynowe, jak na japońskie konstrukcje przystało, są niemal pancerne, wystarczy tylko regularnie wymieniać w nich filtry i płyny eksploatacyjne.

Motory benzynowe lubią wysokie obroty, co nie wszystkim przypadnie do gustu. Jeżeli chodzi o ich dynamikę, to nawet podstawowy wariant bez problemu radzi sobie z tak dużym autem, trzeba tylko wysoko go kręcić. Najlepszym wyborem będzie silnik 2,4 l - pali nieco mniej niż V6, ale charakteryzuje się lepszym przyspieszeniem niż 2,0 l. Poza tym topowa wersja 3,0 l to raczej rzadkość.

Mitsubishi Outlander
Mitsubishi Outlander© mat. prasowe / Mitsubishi

Jak jest z jednostkami wysokoprężnymi w Mitsubishi Outlanderze? Bardzo różnie, odradzam zakup wersji 2,0 DI-D. Tak naprawdę to awaryjny silnik 2,0 TDI zbudowany przez Volkswagena, chociaż w japońskim SUV-ie sprawia on znacznie mniej problemów niż w niemieckich autach. Co jest z nim nie tak? Podwyższony apetyt na olej silnikowy, pękająca głowica, zacierająca się turbosprężarka czy irytujący rezonans układu dolotowego powietrza to jego największe bolączki.

Znacznie mniej kłopotów sprawiają motory 2,2 DI-D (156 KM) produkcji PSA i 2,2 DI-D MIVEC (177 KM) konstrukcji japońskiej. Ten pierwszy co prawda w autach francuskich bywa kapryśny, ale w Mitsubishi sprawuje się całkiem nieźle – najprawdopodobniej dzięki temu, że jest nieco mniej wysilony. 2,2 DI-D MIVEC to najlepsza jednostka, jest bardzo dynamiczna i bezawaryjna.

Kupując Mitsubishi Outlandera z dieslem, trzeba pamiętać o filtrze cząstek stałych, który nie toleruje zbyt dobrze miejskiej eksploatacji. Jeśli będziemy użytkować auto tylko w terenie zabudowanym, wkrótce czeka nas kosztowna wymiana tego elementu.

Dane techniczne

Te, które wyposażono w napęd na cztery koła, mają pokrętło z trzema trybami wyboru: 2WD, 4WD i Lock. Nie łudźcie się jednak, że ten ostatni to blokada z prawdziwego zdarzenia. To po prostu stały podział napędu pomiędzy obie osie za pomocą elektroniki. Reszty chyba nie trzeba tłumaczyć. 2WD to napęd na przód, a 4WD to napęd na przód z elektronicznie dołączanym tyłem w razie uślizgu.

W ofercie było dostępnych aż 5 przekładni: 5- i 6-biegowa manualna, 6-stopniowy automat, CVT i 6-biegowa dwusprzęgłowa skrzynia zautomatyzowana. W przednim zawieszeniu zastosowano kolumny MacPhersona, a z tyłu układ wahaczy Multi-link. W testach zderzeniowych Euro NCAP Outlander zdobył 4 gwiazdki.

Awaryjność

Jakie jeszcze bolączki trapią tego SUV-a? Niska jakość lakieru, który bardzo łatwo się rysuje. Użytkownicy Outlandera skarżą się na radioodtwarzacz, wadliwy system regulacji ksenonów, podatne na uszkodzenie elementy metalowo-gumowe przedniego zawieszenia oraz wycierające się poszycie foteli. Sami przyznacie, że takie usterki to raczej drobnostki.

Naszym zdaniem

Jego atuty to niezawodność, bogate wyposażenie, bardzo wysoki komfort jazdy i atrakcyjna sylwetka. Przeszkadzać może niezbyt precyzyjny układ kierowniczy, niska jakość elementów wykończenia wnętrza oraz słabe zdolności terenowe. Pomimo drobnych mankamentów trudno nie polubić tego auta. Ceny używanych egzemplarzy wahają się od 35 000 do 80 000 zł.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (22)