Używany Hyundai ix35 w pigułce. SUV, który ostatnio zalewa rynek
Według raportu serwisu Otomoto.pl Hyundai ix35 jest jednym z pięciu najczęściej wystawianych aut na sprzedaż, a do tego numerem 1 wśród SUV-ów. Wyprzedza VW Tiguana, Toyotę RAV4, czy nawet spokrewnioną technicznie Kię Sportage. Sprawdź, czy jest dla ciebie odpowiednim modelem.
11.06.2020 | aktual.: 22.03.2023 11:16
Roczniki: 2010-2016 (lifting 2013)
Ceny rynkowe: 26 000 - 65 000 zł
Awaryjność: przeciętna
Koszty eksploatacji: przeciętne
Wersje nadwoziowe: SUV
Pojemność bagażnika: 465 l
Silniki benzynowe w Hyundaiu ix35:
- 1.6 GDI (135 KM)
- 2.0 (163 KM)
- 2.0 GDI (166 KM)
Silniki Diesla w Hyundaiu ix35:
- 1.7 CDRi (116 KM)
- 2.0 CRDI (136 KM)
- 2.0 CRDI (184 KM)
Hyundai ix35 nie jest samochodem bezawaryjnym, nie jest też szczególnie tani w naprawach, ale ogólnie udanym i dlatego coraz chętniej zarówno sprowadzany jak i kupowany. Ostatnio mamy wręcz wysyp aut, którym skończyła się gwarancja, przebieg dobił do ponad 150 tys. km i pierwsi właściciele zmieniają je na nowy model. Trzeba bowiem wiedzieć, że ix35 był nawet w Polsce nowym autem chętnie kupowanym przez klientów indywidualnych, dlatego dość łatwo o zakup egzemplarza od pierwszego właściciela.
Samochód ma głównie walory. Jest przestronny, dość wygodny, ma pojemny bagażnik i niezłą jakość wykonania. Nie brakuje silników prostych, mocnych i diesli. Są też odmiany z napędem na cztery koła i automatem. Jeśli chodzi o wady, to należą do nich średnie prowadzenie, marny prześwit jak na SUV-a (tylko 17 cm), kiepska jakość materiałów i kształt bagażnika.
Podstawowym silnikiem był benzyniak 1.6 GDI z przednim napędem i manualem - taki często wyjeżdżał z polskich salonów. Wbrew pozorom to dobra, jeśli nie najlepsza, odmiana tego samochodu. Napęd na cztery koła nie każdemu się przyda, a jednostka jest - pomimo bezpośredniego wtrysku - dość prosta i bezproblemowa. Niektóre egzemplarze mogą spalać zbyt dużo oleju, ale to nie wina samego silnika, lecz niewłaściwego serwisu. Warto stale kontrolować poziom oleju przez pierwsze kilka tys. km po zakupie. Przy odpowiedniej technice jazdy spala za to niewiele benzyny - wg raportów Autocentrum średnio ok. 8 l/100 km.
Przy odpowiednim podejściu użytkownika, silnik 1.6 GDI może być lepszym wariantem niż oferowane po liftingu w 2013 r. 2.0 GDI, które pomimo wyższej mocy niewiele wnosi do dynamiki, a pali ok. 9,5 l/100 km. Tym gorzej, że przez wtrysk bezpośredni nie da się go zagazować. Można to zrobić z wersją 2.0 MPI przed liftingiem.
Dobrą propozycją dla oszczędnych jest zakup diesla, zwłaszcza 1.7 CRDI o mocy 116 KM, który podobnie jak mniejszy benzyniak występował tylko z przednim napędem i skrzynią manualną. Jest tańszy w serwisie - nie ma koła dwumasowego - i ogólnie trwalszy od oferowanego równolegle 2.0 CRDI. Jednak z drugiej strony, nawet ta słabsza odmiana o mocy 136 KM jest już wyraźnie dynamiczniejsza. Najlepiej wypada oczywiście jednostka 185-konna, która zawsze była łączona z automatem i napędem na cztery koła.
Głównym problemem jest właśnie napęd AWD. O ile sprzęgło dołączające tylną oś jest trwałe, o tyle nie da się tego powiedzieć o półosiach czy wale napędowym. Przednie półosie są mało trwałe, a tylna część napędu po prostu droga. Dlatego nie zalecam jazdy w terenie choćby po to, by niczego nie uszkodzić.
Ponadto w układzie jezdnym pojawiają się dość często luzy, stukanie, skrzypienie i przyspieszone zużycie amortyzatorów. Auto było poddawane kilku akcjom naprawczym. Wszystko to drobiazgi, które da się naprawić, ale czasami są one irytujące. Na szczęście pojawiły się zamienniki wału napędowego, więc cena tego elementu nie przekroczy 1000 zł.
Typowe usterki Hyundaia ix35:
- usterki zawieszenia (głośna praca i luzy, amortyzatory),
- usterki układu napędowego (luzy na półosiach, na wale napędowym),
- szybkie zużycie koła dwumasowego i sprzęgła w dieslach 2.0,
- utrudniona zmiana biegów.
Czego szukać: wersji 1.6 GDI lub 1.7 CRDI
Czego unikać: wersji 2.0 GDI
Optymalna kwota na zakup dobrego egzemplarza: ok. 35-40 tys. zł