Najsłynniejsza Mazda w Polsce na sprzedaż. Hanka z "M jak Miłość" wjechała nią w kartony
Chociaż Mazda 626 była stosunkowo pospolitym modelem, ten egzemplarz szczególnie zapisał się w pamięci widzów oraz internautów. Wszystko za sprawą słynnej sceny w serialu M jak Miłość. Trzeba jednak sięgnąć głębiej do kieszeni, by stać się właścicielem bohatera na czterech kołach.
W 862. odcinku serialu M jak Miłość, wyemitowanym 7 listopada 2011 r., ponad 8 mln Polaków siedzących przed telewizorami wstrzymało oddech. Jedna z głównych bohaterek, Hanna Mostowiak, grana przez Małgorzatę Kożuchowską, aby uniknąć potrącenia dziewczynki, wjechała w kartony. Jak się później okazało, wskutek zdarzenia u serialowej postaci doszło do pęknięcia tętniaka mózgu, a następnie śmierci.
Pierwsza jazda elektrycznym Porsche Cayenne: tak jeździ ponad 1000 KM na torze... i w terenie!
Internet przypisał jednak całą "winę" kartonom, które zyskały wśród opinii publicznej miano "śmiertelnych". Scena szybko zyskała miano kultowej i stała się wiralem oraz źródłem wielu żartów i memów. Teraz na sprzedaż na trafił samochód, który prowadziła bohaterka serialu.
"Felerna" Mazda 626 jest z 1996 r. i do tej pory przejechała 107 tys. km. To symboliczny przebieg jak na tak wiekowy samochód. Pod maską pracuje 4-cylindrowy silnik 1.8 o mocy 90 KM.
█▬█ █ ▀█▀ M jak Miłość - Śmierć Hanki Mostowiak - scena z odc. 862
Jak zapewnia sprzedający: "auto po długim postoju zostało przywrócone do sprawności". Mimo swojej pozornej pospolitości model jest rozpoznawany na zlotach przez uczestników jako "ten grający w serialu" i budzi przez to spore zainteresowanie.
To nie pierwszy raz, kiedy serialowa Mazda zmienia właściciela po zyskaniu "sławy". Ostatnio na sprzedaż samochód trafił w 2023 r. Wówczas kosztował 16 tys. zł i miał o 2 tys. km mniejszy przebieg. Teraz nowy sprzedający życzy sobie 21,5 tys. zł. To spora kwota, jeśli weźmiemy pod uwagę, że "zwykłe" egzemplarze, które nie mają za sobą serialowej przeszłości, kosztują ponad dwa razy mniej. Ale czego się nie robi dla sławy…