Samochody, które pożegnaliśmy w 2019 roku. Jest czego żałować

Wszystko, co dobre, kiedyś się kończy. Rok 2019 obfitował w wiele wspaniałych, motoryzacyjnych premier, choć nie brakuje też kilku udanych aut, które ostatecznie pożegnaliśmy. Wśród nich są zarówno popularne i tanie pojazdy, jak również legendy motoryzacji.

W 2019 roku z polskiej fabryki wyjechał ostatni egzemplarz Opla Astry w wersji sedan
W 2019 roku z polskiej fabryki wyjechał ostatni egzemplarz Opla Astry w wersji sedan
Źródło zdjęć: © Fot. Materiały prasowe/Opel
Aleksander Ruciński

24.12.2019 | aktual.: 22.03.2023 16:54

Większość modeli, które pożegnaliśmy w 2019 roku, miała już swoje lata. W innych przypadkach o wycofaniu auta z oferty zadecydowały słabe wyniki sprzedaży lub coraz bardziej restrykcyjne normy emisji spalin. Są wśród nich samochody, za którymi nikt nie zatęskni, ale nie brakuje też tych budzących większe emocje i mających potencjał na przyszłego klasyka. Przedstawiamy wam listę aut, które pożegnaliśmy w 2019 roku.

Suzuki Baleno i Celerio

W salonach ciągle można dostać ostatnie egzemplarze Suzuki Baleno
W salonach ciągle można dostać ostatnie egzemplarze Suzuki Baleno© fot. Marcin Łobodziński

Popularne Baleno było nad wyraz przestronnym i komfortowym przedstawicielem segmentu B. W przeciwieństwie do mniejszego Celerio, które stanowi bardzo rzadki widok na polskich drogach. Producent zapowiedział, że rezygnuje z tych propozycji, ponieważ zamierza skupić się na crossoverach.

Skoda Rapid

Skoda Rapid przypadła do gustu Polakom
Skoda Rapid przypadła do gustu Polakom© mat. prasowe

Absolutny hit polskich salonów został zastąpiony większą i praktyczniejszą Scalą. Rapid przetrwał na rynku 7 lat. Po kilku zmianach nadal będzie oferowany m.in. w Rosji, ale zapomnijcie, że kupicie go gdziekolwiek w Europie Zachodniej. W salonach pozostały ostatnie sztuki, więc chętni powinni się spieszyć.

Ford C-Max

Ford C-Max był dostępny w dwóch wersjach nadwoziowych
Ford C-Max był dostępny w dwóch wersjach nadwoziowych© mat. prasowe

Minivany z każdym rokiem stanowią coraz węższe grono. Klienci wolą atrakcyjniejsze wizualnie SUV-y i crossovery. Pogarszające się wyniki sprzedaży sprawiły, że Ford zakończył produkcję udanego C-Max'a. Dobrze, że póki co pozostawił przy życiu S-Max'a i Galaxy. Oby jak najdłużej.

Opel Adam, Astra i Cascada

Opel Adam miał utrzeć nosa Mini i Fiatowi 500
Opel Adam miał utrzeć nosa Mini i Fiatowi 500© mat. prasowe

Mały i stylowy mieszczuch Opla oferował ponadprzeciętny komfort i wyposażenie, rzucając rękawicę Audi A1 i Mini. Niestety nigdy nie odniósł planowanego sukcesu, a spadający popyt na miejskie modele sprawił, że jego produkcja przestała być opłacalna. Taki sam los spotkał Cascadę z gliwickiej fabryki. Auto konstrukcyjnie bazowało jeszcze na poprzedniej Astrze, co w połączeniu z niskim zainteresowaniem kabrioletami i cięciem kosztów wpłynęło na decyzję o zakończeniu produkcji. Nie produkuje się już także Astry Sedan poprzedniej generacji (J), która do tej pory była oferowana w Polsce, a ostatnie sztuki stoją u dealerów.

Kia Optima

Kia Optima nie zagrzała miejsca na polskim rynku
Kia Optima nie zagrzała miejsca na polskim rynku© mat. prasowe

Bardzo niedoceniany model, który cieszył się umiarkowaną popularnością w Europie, co w połączeniu z wysokimi kosztami importu z koreańskich fabryk sprawiło, że Optima znika z salonów. Następca został już zaprezentowany, ale nie kupimy go na Starym Kontynencie.

Volvo V40

Volvo V40 nie doczeka się bezpośredniego następcy
Volvo V40 nie doczeka się bezpośredniego następcy© mat. prasowe

Jedyny kompakt w ofercie szwedzkiej marki, po 7 latach produkcji znika z salonów. Częściowo zastąpił go crossover XC40, a w planach jest kolejne auto tego typu, lecz z napędem elektrycznym. Zapomnijcie o charakterystycznym nadwoziu z pogranicza hatchbacka i kombi. To już nie wróci.

Maserati GranTurismo

Maserati GranTurismo do dzisiaj robi wrażenie
Maserati GranTurismo do dzisiaj robi wrażenie© mat.prasowe

Jedno z najpiękniejszych aut ostatnich lat, które bez większych zmian przetrwało na rynku aż 12 lat. Potężne, agresywnie brzmiące V8 czyniło z włoskiego coupe obiekt pożądania w oczach wielu wielbicieli motoryzacji. To samochód, za którym z pewnością będziemy tęsknić.

Jaguar XJ

Jaguar XJ łączył elegancję z nowoczesnością
Jaguar XJ łączył elegancję z nowoczesnością© mat. prasowe

Nieoczywista alternatywa dla niemieckiej trójcy premium. Produkowany od 2010 roku XJ nie dotrzymywał już kroku nowocześniejszym konkurentom. Nadal jednak wyróżniał się świeżym, agresywnym wyglądem i brytyjską klasą. Następca jest w planach, ale jeszcze nie wiadomo, kiedy zadebiutuje.

Fiat 124 Spider

Abarth wziął na warsztat Fiata 124 i po kuracji u tunera roadster miał pod maską 170 KM
Abarth wziął na warsztat Fiata 124 i po kuracji u tunera roadster miał pod maską 170 KM© mat. prasowe

Bliźniak Mazdy MX-5 przyprawiony włoskim charakterem. Auto przetrwało na rynku zaledwie 3 lata i nie cieszyło się oszałamiającą popularnością. Włosi uznali, że nie ma sensu dalej utrzymywać tego modelu przy życiu. Szkoda, gdyż była to czysta radość na kołach.

Volkswagen Beetle

Volkswagen Beetle musiał ustąpić miejsca elektrycznym modelom
Volkswagen Beetle musiał ustąpić miejsca elektrycznym modelom© mat. prasowe

Jedna z największych legend motoryzacji produkowana w różnych wersjach przez kilkadziesiąt lat zakończyła swój długi żywot w lipcu 2019 roku. Następcy nie będzie, a nawet jeśli to nie z taką nazwą i choć ostatnia generacja nie była już tak kultowa, na pewno jest czego żałować.

Chevrolet Camaro i Corvette

Amerykanie ciągle będą mogli kupić Chevroleta Camaro
Amerykanie ciągle będą mogli kupić Chevroleta Camaro© mat. prasowe

Dwie amerykańskie legendy i przy okazji jedyne modele Chevroleta oferowane w Europie, przegrały w starciu z coraz bardziej rygorystycznymi normami emisji spalin. Szkoda, gdyż były bardzo miłą odmianą od grzecznych i nudnych samochodów tworzonych pod dyktando unijnych przepisów. Modele ciągle będą dostępne na rynku amerykańskim.

Źródło artykułu:WP Autokult
FiatJaguarMaserati
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)