Prezes Toyoty wie, jak zrobić show. Pokazuje unikatowe Century GRMN
Choć Toyota kojarzy się jako nudny, bezduszny gigant przemysłu motoryzacyjnego, na jej czele stoi barwna postać, która naprawdę kocha wyścigi. Doskonale widać to na niedawno opublikowanym wideo, na którym Akio Toyoda wjeżdża na scenę stworzoną specjalnie dla niego limuzyną - toyotą century GRMN.
10.01.2019 | aktual.: 28.03.2023 12:11
Kiedyś budowanie specjalnych samochodów dla prezesów firm motoryzacyjnych było powszechną praktyką. Dziś jednak, w świecie rosnącej poprawności politycznej i cięć finansowych, wielcy tego świata wolą się nie wychylać ze zbudowanymi specjalnie dla nich cudami na kołach.
Na szczęście do takich osób nie należy Akio Toyoda. Prezes Toyoty i prawnuk założyciela koncernu Sakichi Toyody znany jest ze swoich ekscentrycznych zachowań i zamiłowania do motorsportu. W 2018 roku połączenie tych cech zaowocowało powstaniem wyjątkowej, zbudowanej tylko w jednej sztuce toyoty century GRMN.
Szalony projekt tuningowy bazuje na modelu Century. Flagowa limuzyna tej japońskiej marki oferowana jest wyłącznie na domowym rynku i z powodzeniem konkuruje tam z Maybachem czy Rolls-Roycem. W ciągu swojej ponad pięćdziesięcioletniej historii doczekała się trzech generacji. Najnowsza z nich zadebiutowała na rynku zaledwie parę miesięcy temu. Choć pod względem wyglądu generacji G60 blisko do jej konserwatywnych poprzedników, to pod spodem kryje najnowocześniejsze technologie. Najważniejszą nowością jest zastąpienie arystokratycznej jednostki V12 przez hybrydę bazująca na pięciolitrowym silniku V8 i generując systemową moc 381 KM.
Akio Toyoda postanowił poddać swoją sztukę daleko idącym zmianom. Zabieg przeprowadziło sportowe ramię marki, GRMN (Gazoo Racing Masters of the Nürburgring). Oficjalnie sam właściciel ani producent nie zdradzają żadnych danych technicznych, ale można się spodziewać, że japońskim inżynierom z mierzącej 5,3 m limuzyny udało się stworzyć prawdziwe auto sportowe.
Tak przynajmniej można wnioskować po jej wyglądzie, wyróżniającej się przez tradycyjne tuningowe atrybuty w postaci dodatkowych lotek i spojlerów z włókna węglowego, przyciemnionych świateł, obniżonego zawieszenia i obręczy kół, które doskonale odnalazłyby się na każdym zlocie miłośników azjatyckiego tuningu.
Jak widać na opublikowanym pod koniec zeszłego roku filmu, Akio Toyoda-san przez cały czas bardzo cieszy się ze swojego auta i robi z niego dobry użytek. Na wideo century GRMN wiezie prezesa Toyoty na organizowany na Fuji Racing Speedway doroczny Toyota Gazoo Racing Festival, po czym dołącza do grona pozostałych sportowych bohaterów firmy: bolidu LMP1 Toyota TS050, Priusa GT300 z japońskiej serii Super GT, wyścigowego GT86, bolidu Super Formula i nowej Supry. Samochód prowadzi szofer Toyody, na tę okoliczność ubrany w pasujący do konwencji kombinezon wyścigowy. I jak tu nie lubić tego człowieka?