TestyFiatFiat 500L Living 1,6 M-Jet Lounge - test

Fiat 500L Living 1,6 M‑Jet Lounge - test

Fiat 500L Living 1,6 M-Jet Lounge - test
Źródło zdjęć: © Fot. Paweł Kaczor
Paweł Kaczor
03.06.2014 13:39, aktualizacja: 18.04.2023 10:46

Patrząc na niektóre współczesne auta, można dojść do wniosku, że motoryzacyjny świat stanął na głowie. Gama modelowa Mini jest zdecydowanie bardziej maxi, Citroën ze swoją linią DS chce zerwać z modą retro, a Fiat 500 w wersji L Living ma być pełnoprawnym autem rodzinnym, które pomieści nawet do siedmiu osób.

Fiat 500L Living 1,6 M-Jet Lounge - test

Patrząc na prezentowany model, trudno oprzeć się wrażeniu, że producenci dwoją się i troją, aby wycisnąć ostatnie soki i maksimum zysku z niesłabnącej motoryzacyjnej mody na auta stylowe i nawiązujące do swoich kultowych przodków. Pierwsza generacja Fiata 500 zmotoryzowała Włochy, a po kilkudziesięciu latach od zakończenia jej produkcji zadbane egzemplarze cieszą się niemałym wzięciem na rynku wtórnym. Zupełnie nowa odsłona pięćsetki czerpała garściami z wyglądu swojego poprzednika i udanie przekładała kultowe już kształty swojego przodka na modne i stylowe rysy, pasujące do współczesności. O ile najzwyklejsza odmiana Fiata 500 jest autem nie do pomylenia, o tyle Fiat 500L w wersji Living z kultowym staruszkiem nie ma za wiele wspólnego.

Obraz
© Fot. Paweł Kaczor

Stylistyka zewnętrzna samochodu nie daje jasno do zrozumienia, że jest to kolejna wariacja na temat Fiata 500. Co prawda przód wersji L Living zdobi sympatyczna mordka z okrągłymi reflektorami, tylne klosze lamp również narysowano z pomysłem, a na aluminiowych felgach znajduje się logo ”500”, ale efekt końcowy wygląda jak nieznany twór. Pomijam już rozmiary zewnętrzne, które z miejską pięćsetką mają tyle wspólnego co deszcz z pustynią.

Prezentowany model równie dobrze mógłby być pochodną Pandy lub… nową wersją Multipli. I nie są to skojarzenia bezpodstawne, tylko wzięte z pytań i opinii osób trzecich, które Fiat 500L Living wyraźnie zainteresował. A czy samo auto może się podobać? Opinie są skrajne. Jedni cenią w nim nieszablonowość i swego rodzaju zabawkowość, inni natomiast wytykają nieco przyciężką sylwetkę z mało zgrabnym odwłokiem.

Obraz
© Fot. Paweł Kaczor

Wnętrze? Podobnie jak nadwozie ma niewiele wspólnego z miejską 500. Ma to jednak swoje plusy, ponieważ próżno tu szukać gołej, nieosłoniętej blachy, a zegary może nie są zbyt finezyjne, ale na pewno czytelne. Ogólnie jakość materiałów (w wielu miejscach są one miękkie i przyjemne w dotyku), logika i intuicyjność obsługi są na zadowalającym poziomie. Nic nie irytuje i nic nie wywołuje zgrzytania zębów podczas szukania jakiejś opcji radia czy klimatyzacji.

Irytować mogą natomiast przednie fotele. Co prawdą z dumą przypominają wyszytym na oparciu logo, że siedzimy w aucie, które czerpie z kultowej historii swojego poprzednika, ale pojęcie trzymania bocznego jest im zupełnie obce. I nie mam na myśli jakichś niedostatków podczas szaleńczej jazdy po zakrętach. Fotele są słabo wyprofilowane, co w połączeniu ze śliską "skórą" obniża komfort podróży.

Obraz
© Fot. Paweł Kaczor

Do zalet można natomiast zaliczyć ilość wolnej przestrzeni w kabinie oraz funkcjonalność samochodu. Zaskoczeni, że pięćsetka w jakiejkolwiek wersji może być autem przestronnym i funkcjonalnym? 500L Living taka właśnie jest. Najwięcej wolnej przestrzeni jest nad głową. Wysoko poprowadzona linia dachu sprzyja nawet osobom o ponadprzeciętnym wzroście. Dotyczy to miejsca zarówno w pierwszym, jak i drugim rzędzie foteli. Trzeci rząd? No cóż. Co prawda dwa wyciągane z podłogi bagażnika siedziska pozwalają na maksymalne wykorzystanie 7-osobowych zdolności transportowych samochodu, ale Fiata 500L w wersji Living lepiej traktować jako auto 5-osobowe z całkiem sporym bagażnikiem (493 l).

Za napęd Fiata 500L Living może odpowiadać jeden z dwóch silników: benzynowy TwinAir o pojemności 0,9 l i mocy 105 KM lub wysokoprężny silnik 1,6 M-Jet o mocy 105 lub 120 KM. Pod maskę testowanego egzemplarza trafiła ta druga jednostka w 105-konnym wariancie mocy. Po kilkuset kilometrach przejechanych za kierownicą tego samochodu stwierdzam, że jest to optymalny wybór. Co prawda sam silnik, a konkretnie jego dźwięk nie jest niczym przyjemnym, szczególnie tuż po pierwszym rozruchu, a wąski zakres efektywnego momentu obrotowego wymusza częste zmiany przełożeń, ale wobec osiągów czy średniego spalania trudno byłoby mieć większe oczekiwania.

Obraz
© Fot. Paweł Kaczor

Rozpędzenie się od 0 do 100 km/h zajmuje 12 s, a średnie spalanie w cyklu mieszanym wyniosło ok. 7 l/100 km. Biorąc pod uwagę charakter samochodu oraz brak jakichkolwiek energetycznych zapędów silnika, obie te wartości są zadowalające.

Jak jeździ się Fiatem 500L Living z silnikiem Diesla pod maską? Miękko, leniwie i spokojnie. Układ kierowniczy nie jest zbyt czuły ani precyzyjny (ma nieśmiertelny tryb City), zawieszenie kołysze autem podczas jazdy po nierównościach, a wspomniane już wcześniej fotele mają problemy z utrzymaniem ciała podczas jazdy po zakrętach. O ile do siedzisk można mieć zastrzeżenia, o tyle do zestrojenia układu kierowniczego oraz zawieszenia już nie do końca. Chyba nikt tym autem nie będzie szalał i nie będzie od niego wymagał ponadprzeciętnych zdolności sportowych. 500L Living to Fiat, a nie Abarth.

Obraz
© Fot. Paweł Kaczor

Rzeczą, która potrafi zirytować, jest działanie systemu Start&Stop, który zbyt wolno reaguje na wciśnięcie pedału sprzęgła i uruchamia silnik z wyraźnym opóźnieniem. Dynamiczne włączenie się do ruchu lub ruszenie spod świateł? Aby uniknąć niespodzianek w takich sytuacjach, lepiej trzymać cały czas wciśnięty pedał sprzęgła lub… wyłączyć system Start&Stop.

Pomimo sympatii i ciekawości, z jaką podchodziłem do sympatycznej pięćsetki w wersji 7-osobowej, uważam, że tak przyziemna sprawa jak nazwa modelu w przypadku tego auta jest nie do końca trafiona. Ktoś, kto spodziewa się jakichś niesztampowych nawiązań do miejskiego Fiata 500, może się zawieść. Testowany samochód równie dobrze mógłby nosić nazwę Panda L, Multipla lub jakąkolwiek inną i wzbogacać ofertę modelową włoskiego producenta.

Konkurencja? Takie auta jak Chevrolet Orlando, Renault Grand Scenic czy Ford Grand C-Max pozwalają na przewiezienie 7 osób (mają podobne rozmiary), jednak żadne z nich nie chce na siłę być modne i nie chce udawać czegoś, z czym tak naprawdę ma niewiele wspólnego.

Obraz
© Fot. Paweł Kaczor

Pomijając kwestię nazwy modelu, Fiat 500L Living nie jest złym samochodem. Nie jest także samochodem wybitnym. Ma przestronne, dobrze wykonane wnętrze, pojemny bagażnik i w wielu sytuacjach sprawdzi się w roli pełnoprawnego auta rodzinnego. Niestety, ma też wady: mało komfortowe fotele, irytujące wręcz działanie systemu Start&Stop oraz skromną ofertę silnikową. Cena? 65 000 zł za wersję z dwucylindrowym silnikiem benzynowym lub 75 000 zł za słabszego 105-konnego diesla.

Plusy:

Przestronne wnętrze

Praktyczne nadwozie

Dobra jakość wykonania

Intuicyjność obsługi

Nieszablonowa stylistyka nadwozia, która...

Minusy:

...budzi skrajne emocje

Słabo wyprofilowane przednie fotele

Kultura pracy jednostki napędowej

Działanie systemu S&S

Ogólna ocena samochodu: 6/10

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/29]

Fiat 500L Living 1,6 M-Jet Lounge - dane techniczne

Testowany egzemplarz: Fiat 500L Living 1,6 M-jet Lounge
Silnik i napęd
Układ i doładowanie:R4, turbodoładowanie
Rodzaj paliwa:Olej napędowy
Ustawienie:Poprzeczne
Rozrząd:DOHC 16V
Objętość skokowa:1598 cm3
Stopień sprężania:16,5
Moc maksymalna:105 KM przy 3700 rpm
Moment maksymalny:320 Nm przy 1750 rpm
Objętościowy wskaźnik mocy:65,7 KM/l
Skrzynia biegów:6-biegowa, manualna
Typ napędu:Przedni (FWD)
Hamulce przednie:Tarczowe, wentylowane
Hamulce tylne:Tarczowe
Zawieszenie przednie:Kolumny typu MacPherson
Zawieszenie tylne:Belka skrętna
Układ kierowniczy:Zębatkowy, wspomagany elektrycznie
Średnica zawracania:10,7 m
Koła, ogumienie przednie:225/45 R17
Koła, ogumienie tylne:225/45 R17
Masy i wymiary
Typ nadwozia:MPV
Liczba drzwi:5
Współczynnik oporu Cd (Cx):b.d.
Masa własna:1425 kg
Stosunek masy do mocy:13,5 kg/KM
Długość:4352 mm
Szerokość:1784 mm
Wysokość:1667 mm
Rozstaw osi:2612 mm
Rozstaw kół przód/tył:1522/1519 mm
Prześwit (przód/tył):b.d.
Pojemność zbiornika paliwa:50 l
Pojemność bagażnika:168-493-1590 l
Specyfikacja użytkowa
Ładowność maksymalna:529 kg
Osiągi
Katalogowo:Pomiar własny:
Przyspieszenie 0-100 km/h:12,0 s
Prędkość maksymalna:181 km/h
Zużycie paliwa (miasto):5,4 l/100 km7,8 l/100 km
Zużycie paliwa (trasa):3,9 l/100 km5,5 l/100 km
Zużycie paliwa (mieszane):4,5 l/100 km7,0 l/100 km
Emisja CO2:117 g/km
Test zderzeniowy Euro NCAP:5 gwiazdek
Cena
Testowany egzemplarz:ok. 95 900 zł
Model od:65 000 (cena promocyjna)
Wersja silnikowa od:75 000 zł (cena promocyjna)
Wyposażenie
Standardowe:Opcjonalne
Dodatki stylistyczne nadwozia:Klamki zewnętrzne chromowane, przyciemnione szyby boczne i tylnaLakier metalizowany (3500 zł)
Dodatki stylistyczne wnętrza:Dywaniki do samochodu (przednie)Pakiet Loft zawierający m.in. tapicerkę skórzaną (5000 zł)
Koła i opony:-Felgi 17-calowe (700 zł)
Komfort:Klimatyzacja automatyczna dwustrefowa, czujnik zmierzchu oraz czujnik deszczu, tempomat, kierownica regulowana w dwóch płaszczyznachPrzednia szyba podgrzewana (1200 zł), pakiet Loft zawierający m. in. kamerę cofania oraz czujniki parkowania tylne (5000 zł), dwa dodatkowe fotele trzeciego rzędu (3500 zł)
Bezpieczeństwo:6 poduszek powietrznych, ESP, ASR, Hill Holder, MSR, DST, ERM, ABS + EBD-
Multimedia:-Pakiet Loft zawierający m. in. Uconnect Nav (5000 zł)
Mechanika:System Start&Stop, wzmocnione tylne zawieszenie-
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (12)