Volvo dało XC40 silnik, na który zasługuje. Teraz będzie móc czasami jeździć na prąd
Test Volvo XC40 skończyłem z uczuciem absolutnego zauroczenia tym samochodem. Brakowało mi tylko odpowiednio nowoczesnej jednostki, która dotrzymałaby kroku innowacyjnemu crossoverowi. Już wiemy, że wkrótce do palety silników dołączy hybryda T5 Twin Engine.
07.05.2018 | aktual.: 14.10.2022 14:41
Pierwszy miejski crossover Volvo okazał się strzałem w dziesiątkę. Auto jest tak dobre, że zdobyło nawet prestiżowy tytuł "Europejskiego Samochodu Roku", a w naszym plebiscycie dostało nagrodę "miejskiego wojownika". Nie sposób go nie lubić. Wygląda stylowo, ma przestronne wnętrze i mnóstwo małych rozwiązań, które sprawiają, że z XC40 po prostu dobrze się żyje.
Volvo nie powiedziało jednak ostatniego słowa. Do końca 2018 roku w ofercie pojawi się wersja hybrydowa plug-in T5 Twin Engine. Producent nie zdradził jednak żadnych szczegółów na temat specyfikacji auta. Przewiduje się, że pod maskę trafi trzycylindrowy silnik T3 o pojemności 1,5 litra, który będzie wspierany mocnym "elektrykiem". Razem mają generować około 250 KM. Byłaby to więc oszczędniejsza i bardziej ekologiczna alternatywa dla topowego T5.
Z zewnątrz samochód będzie wyróżniał się portem do ładowania zlokalizowanym przy przednim, lewym kole. Na kierowcę czekać będą zmodyfikowane tryby jazdy. Pojawią się tam przewidywany do jazdy na co dzień "Hybrid" oraz "Pure", w którym samochód będzie korzystał tylko z elektrycznego silnika.
Auto zostało zaprezentowane podczas targów w Pekinie, gdzie Volvo ogłosiło też swoje plany dotyczące elektryfikacji swojego portfolio. Szwedzi zakładają, że do 2025 roku co drugi sprzedawany przez nich samochód będzie na prąd. Dużą rolę będzie odgrywał w tym właśnie rynek chiński, skąd pochodzi obecny właściciel Volvo – firma Geely.
Obok wersji hybrydowej, producent zapowiedział 190-konną wersję benzynową T4 oraz nowego, podstawowego diesla D3 o mocy 150 KM. Ponadto do oferty w przyszłości ma dołączyć odmiana w pełni elektryczna.