Pali mniej niż 1 litr na 100 km i jest unikatem. Volkswagen XL1 może być twój
Volkswagen XL1 to jeden z najbardziej spektakularnych projektów Ferdinanda Piecha. Prawdopodobnie najoszczędniejsze auto spalinowe świata, które doczekało się zaledwie 200 egzemplarzy, właśnie zostało wystawiony na sprzedaż. Może być nie lada gratką dla kolekcjonerów.
22.10.2019 | aktual.: 22.03.2023 17:38
Volkswagen XL1 został zaprezentowany podczas imprezy Qatar Motor Show w 2011 roku. To dość świeża konstrukcja. Zbyt świeża, by nazywać ją youngtimerem, czy tym bardziej klasykiem. Możemy być jednak pewni, że za parę lat się to zmieni, a z uwagi na niewielki wolumen produkcyjny i wyjątkowy charakter auto może okazać się świetną inwestycją.
Zobacz także
Założeniem projektantów było stworzenie pojazdu, który będzie w stanie przewieźć dwie osoby w stosunkowo komfortowych warunkach, spalając średnio nie więcej niż 1 litr oleju napędowego na 100 km. Jak to możliwe? Przede wszystkim dzięki zastosowaniu hybrydowego napędu stanowiącego połączenie dwucylindrowego turbodiesla o pojemności 0,8 litra z 27-konną jednostka elektryczną. Łączna moc takiego zestawu to 69 KM.
Drugim czynnikiem przyczyniającym się do bardzo niskiego spalania jest dopracowana aerodynamika. Opływowe nadwozie XL1 charakteryzuje się współczynnikiem oporu powietrza na poziomie 0,186, co jest najlepszym wynikiem dla drogowych aut produkcyjnych w historii. Nie bez znaczenia jest też niska masa własna, wynosząca 795 kg. Taki wynik uzyskano, stosując w konstrukcji głównie magnez, wytrzymałą stal oraz kompozyty.
Co ciekawe, mimo swojego typowo ekologicznego charakteru, XL1 nie jest zawalidrogą. Auto osiąga setkę w około 12 sekund i rozpędza się nawet do 160 km/h, co sprawia, że można bez obaw korzystać z niego na co dzień. Tym bardziej że samochód jest wyposażony w wygodną, automatyczną przekładnię DSG. Chętni na to cudo inżynierii mają teraz niepowtarzalną okazję do nabycia jednego z egzemplarzy.
Auto zostanie wystawione na aukcji Silverstone Auctions podczas listopadowej imprezy NEC Classic Motor Show, która odbędzie się w Wielkiej Brytanii. XL1 zachował się w idealnym stanie. Jak dotąd pokonał zaledwie 79 mil, co w przeliczeniu daje 131 km. Przewidywana cena to około 50-60 tysięcy funtów, czyli jakieś 250-300 tysięcy złotych. To i tak o połowę mniej niż trzeba było wyłożyć za fabrycznie nowy egzemplarz. Jacyś chętni?