Pierwszy samochód elektryczny od Porsche. Taycan zagrozi Tesli

Producent nie zaprezentował jeszcze wersji produkcyjnej, a klienci już składają zamówienia. Pierwsze w pełni elektryczne Porsche będzie miało premierę w 2019 roku, a do sprzedaży trafi rok później.

Porsche Mission E ConceptPorsche Mission E Concept
Źródło zdjęć: © fot. Materiały prasowe
Krystian Rola

Porsche Taycan będzie pierwszym w pełni elektrycznym samochodem niemieckiego producenta, który ma wprowadzić markę z Zuffenhausen w nową erę. Model produkcyjny powinien mieć wiele wspólnego z Mission E. To koncept, który premierę miał w 2015 roku. Taycan ma być bezpośrednim konkurentem Tesli. Czy firmę Elona Muska czekają cięższe czasy? Biorąc pod uwagę fakt, że coraz więcej marek z segmentu premium wprowadza do swojej oferty auta elektryczne, jest to bardzo możliwe.

Obraz
© fot. Materiały prasowe

Dyrektor generalny Porsche, Alexander Pollich, twierdzi, że zainteresowanie nowym elektrycznym modelem jest ogromne. Coś w tym musi być skoro klienci składają zamówienia na samochód nie wiedząc nawet, jak będzie wyglądała wersja produkcyjna. Potencjalni nabywcy rozmawiają z dealerami, jak dostać się na szczyt listy zamówień i próbują dowiedzieć się jak najwięcej szczegółów o nadchodzącym elektryku. Pollich przyznaje również, że Tesla S była pionierem na rynku, jednak Porsche będzie chciało być dla niej mocnym konkurentem.

Wnętrze modelu Mission E Concept
Wnętrze modelu Mission E Concept © fot. Materiały prasowe

Elektryczne auto od Porsche powstanie na nowej platformie J1. Akumulatory zostaną umieszczone centralnie i mają być źródłem energii dla dwóch silników elektrycznych - po jednym na przednią i tylną oś. Producent potwierdził również, że auto będzie miało wysoko rozwinięty tryb autonomicznej jazdy, jednak podróżowanie bez ingerencji kierowcy na dłuższych trasach nie będzie jeszcze możliwe. Zachęcający do kupna może być tryb szybkiego ładowania, który umożliwi uzupełnienie energii w akumulatorach do poziomu 80 proc. w około 15 minut.

Według doniesień Marka Webbera, byłego kierowcy F1 i ambasadora marki Porsche, Taycan może mieć silnik o mocy 600 KM. Ma mu to zapewnić sprint do setki w 3,5 s oraz prędkość maksymalną na poziomie 250 km/h. Maksymalny zasięg na jednym ładowaniu to około 450 km. Cennik ma otwierać kwota 85 tys. dol. (równowartość 312 800 zł). Warto tutaj zwrócić uwagę, że najtańsza Panamera z napędem hybrydowym kosztuje 498 290 zł. Dlatego Taycan z napędem elektrycznym może okazać się finansową okazją przy swoim hybrydowym bracie.

Obraz
© fot. Materiały prasowe

Na rzecz Porsche przemawiać będzie rozwinięta sieć serwisowa, podczas gdy najbliższy punkt Tesli znajduje się w Berlinie. Na razie nie ma za dużo potwierdzonych informacji, jednak moim zdaniem jedno jest pewne. Tesla Model S będzie miała poważną konkurencję.

Wybrane dla Ciebie

Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów