WAŻNE
TERAZ

Dron spadł koło ich wsi. Mówią, co słychać często w nocy

Land Rover Defender XTech powraca ze zdwojoną siłą

Land Rover Defender to przykład klasycznej terenówki z prawdziwego zdarzenia. Kanciate kształty są w tym przypadku tylko atutem podkreślającym twardy charakter tego ponadczasowego samochodu. Dla wszystkich, którzy uwielbiają ten samochód, ale chcą nieco uatrakcyjnić jego wygląd, Land Rover przygotował edycję specjalną o nazwie XTech.

Obraz
Arkadiusz Gabrysiak

Land Rover Defender to przykład klasycznej terenówki z prawdziwego zdarzenia. Kanciate kształty są w tym przypadku tylko atutem podkreślającym twardy charakter tego ponadczasowego samochodu. Dla wszystkich, którzy uwielbiają ten samochód, ale chcą nieco uatrakcyjnić jego wygląd, Land Rover przygotował edycję specjalną o nazwie XTech.

Co ciekawe, jest to pewnego rodzaju kontynuacja edycji specjalnej, gdyż ponad rok temu Land Rover zaprezentował po raz pierwszy Defendera w specyfikacji XTech. Pojazd spodobał się konsumentom na tyle, że w tym roku producent ponownie wprowadził edycję specjalną XTech do swojej oferty.

Tegoroczny XTech dostępny jest w wersji nadwoziowej 90 Hard Top (3-drzwiowej) i 110 Utility Wagon (5-drzwiowej). Klienci mogą wybrać jeden z dwóch kolorów lakieru: Orkney Grey lub Nara Bronze. Ten ostatni jest kolorem dedykowanym edycji specjalnej i nie ma go w standardowej palecie kolorów Land Rovera. Dach pojazdu, nadkola oraz 16-calowe felgi Defendera XTech są w kontrastującym czarnym kolorze. Styliści zdecydowali się także na atrapę chłodnicy w kolorze nadwozia oraz czarne oprawy reflektorów.

Obraz

We wnętrzu zdecydowano się na częściowo skórzaną tapicerkę dostępną w dwóch wersjach kolorystycznych, a fragment konsoli centralnej pokryto tym samym lakierem co karoserię Defendera. Na zagłówkach jest logo Land Rovera.

Pod maską bez zmian - źródłem napędu jest 2,2-litrowy silnik wysokoprężny generujący 122 KM i 360 Nm momentu obrotowego. Land Rover ustalił cenę Defendera XTech na poziomie 27 995 funtów, co wg dzisiejszego kursu stanowi prawie 150 000 zł.

  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
[1/23] Źródło zdjęć: |

Źródło: Carscoop

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Stellantis się wycofuje. Nie chce już samych elektryków
Stellantis się wycofuje. Nie chce już samych elektryków
Ukradł "blachy" na złość. Teraz grozi mu 5 lat więzienia
Ukradł "blachy" na złość. Teraz grozi mu 5 lat więzienia
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Policjant zajrzy do auta i zada pytanie. Nie znasz odpowiedzi – mandat
Policjant zajrzy do auta i zada pytanie. Nie znasz odpowiedzi – mandat
Zabierają kierowcom kluczyki. Policja mówi, kiedy można tak postąpić
Zabierają kierowcom kluczyki. Policja mówi, kiedy można tak postąpić
Verstappen dominuje we Włoszech. W McLarenie znów problemy
Verstappen dominuje we Włoszech. W McLarenie znów problemy
Są zdjęcia nowego Clio. Renault nie utrzymało tajemnicy
Są zdjęcia nowego Clio. Renault nie utrzymało tajemnicy
Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik