Kultowe brytyjskie marki wyścigowe na stoisku Silesia Ring podczas Poznań Motor Show

Stoisko Silesia Ring na poznańskich targach oferowało niesamowitą szansę kontaktu z najsłynniejszymi autami sportowymi brytyjskiej szkoły: trzema egzemplarzami Lotusów i ekstremalnym Radicalem. Już w tym roku każdy będzie mógł poczuć ich osiągi na własnej skórze na nowym torze wyścigowym w Kamieniu Śląskim.

Kultowe brytyjskie marki wyścigowe na stoisku Silesia Ring podczas Poznań Motor Show
Mateusz Żuchowski

08.04.2018 | aktual.: 01.10.2022 18:53

Czwórka fascynujących wozów sportowych z Wielkiej Brytanii pojawiła się na tegorocznej edycji tego największego polskiego wydarzenia motoryzacyjnego nieprzypadkowo. Za sprawą Silesia Ring kultowe marki Lotus i Radical powracają do Polski w wielkim stylu. Silesia Ring jest od 2017 r. oficjalnym, wyłącznym partnerem Lotusem i Radicala w Polsce. Przy torze powstały już punkty sprzedaży obydwu marek wraz z autoryzowanymi serwisami. Dobra wiadomość dla fanów mocnych doznań za kierownicą jest taka, że już w tym roku każdy będzie mógł poczuć maksimum możliwości tych samochodów w profesjonalnych, bezpiecznych warunkach toru wyścigowego.

Wraz z otwarciem przedstawicielstwa Lotusa, Silesia Ring już niedługo ruszy z działalnością oficjalnej Akademii Jazdy Lotus, w której każdy będzie mógł zapoznać się z samochodami tej marki, a także szlifować własne umiejętności sportowej jazdy na torze dzięki przygotowanym w tym celu pakietom szkoleniowym. Silesia Ring prowadzi już teraz także regularną sprzedaż całej gamy modelowej tej kultowej brytyjskiej marki: od lekkiego, popularnego modelu Elise, przez ekstremalnego Exige, po bardziej dojrzały model Evora.

Na stoisku Silesia Ringu na Poznań Motor Show można zobaczyć najnowsze modele Lotusa (fot. Mateusz Lubczański)
Na stoisku Silesia Ringu na Poznań Motor Show można zobaczyć najnowsze modele Lotusa (fot. Mateusz Lubczański)

Widzowie poznańskich targów mają okazję zobaczyć dwa z nich: dwa egzemplarze Elise oraz flagowy model Evora w specjalnej wersji 410 Sport. Jak sama nazwa wskazuje, wyróżnia się on mocą aż 410 KM, która jest generowana przez doładowane 3,5-litrowe V6. W porównaniu do innych superaut, moce osiągane przez samochody tej marki mogą wydawać się stosunkowo ograniczone, ale dzięki bardzo niskiej wadze i genialnym ustawieniom, mało jest samochodów, które potrafią zagrozić Lotusom w tempie jazdy. Widząc te modele na własne oczy, przyglądając się z bliska ich detalom i analizując ich budowę, szybko można przekonać się o tym, że kluczem do ich sukcesu jest niezmienna od już siedemdziesięciu lat filozofia marki. Kolejne modele nieustannie podążają za wizją założyciela, wielkiego konstruktora Colina Chapmana, który zwykł mawiać "Dodanie mocy powoduje, że jesteś szybszy na prostych, odejmowanie wagi sprawia, że jesteś szybszy wszędzie". Korzyści wynikające z tego nastawienia nie kończą się na samych osiągach: dążenie do maksymalnej prostoty i lekkości prowadzi do znacznie tańszej eksploatacji w porównaniu do innych samochodów dysponujących porównywalnymi osiągami.

410-konny silnik Lotusa Evory 410 Sport (fot. Mateusz Lubczański)
410-konny silnik Lotusa Evory 410 Sport (fot. Mateusz Lubczański)

Jeśli ktoś może stworzyć jeszcze lżejsze i szybsze samochody, to tylko… inna brytyjska marka. Dzieła Radicala już od dwóch dekad przybliżają doznania topowych maszyn wyścigowych szerokiemu gronu entuzjastów na całym świecie. W ofercie marki dostępnej w Polsce za sprawą Silesia Ring znajduje się aż siedem modeli, od stosunkowo prostego i przystępnego SR1, przez klasowej światy bolidy wyścigowe, po posiadający homologację drogową (a nawet dach!) model RXC GT - ROAD. Konstrukcje te zasilane są przez bardzo wydajne jednostki autorstwa Radicala bazujące na blokach Suzuki Hayabusy oraz fordowskiego V6, ale tu także decydujące znacznie dla wartości tych samochodów ma ich niespotykanie niska waga, nieosiągalna dla konkurencji aerodynamika oraz dopracowywane przez lata ustawienia. W Poznaniu można było zobaczyć najpopularniejszy model tej marki, 230-konnego Radicala SR3, którego w tym sezonie będzie można doświadczyć na Silesia Ring w towarzystwie zawodowych kierowców wyścigowych.

Choć Radical SR3 dysponuje mocą 230 KM, mało jest samochodów na świecie, które mogą się z nim równać osiągami (fot. Mateusz Lubczański)
Choć Radical SR3 dysponuje mocą 230 KM, mało jest samochodów na świecie, które mogą się z nim równać osiągami (fot. Mateusz Lubczański)

Lekkie i łatwo dające ogromną frajdę z jazdy modele Lotusa i Radicala to świetne narzędzia do osiągnięcia naprawdę wysokich kwalifikacji za kierownicą, ale i poznania Silesia Ring. To nowy punkt na wyścigowej mapie Polski, który dzięki swojej rozbudowanej infrastrukturze wyścigowej i szkoleniowo-eventowej wraz z własnym zapleczem hotelowym, od razu awansuje na pozycję jednego z najlepszych w tej części Europy. To pełnowymiarowy tor wyścigowy, który na okrążeniu liczącym 3636 metrów mieści piętnaście zakrętów oraz dwie długie proste, z których dłuższa ma aż 730 metrów. Dzięki dogodnej lokalizacji, zaledwie 8 km od zjazdu z autostrady A4, znajduje się on w promieniu 4,5 godzin jazdy od pięciu europejskich stolic. Dzięki utrzymywaniu najwyższych standardów bezpieczeństwa, obiekt ten może pochwalić się już współpracą z takimi markami jak Audi, BMW, Lexus i AMG oraz tytułem siódmego na świecie ośrodka Porsche Driving Experience.

Już w tym roku będzie można przekonać się na własnej skórze, jak sprawdza się ten bolid na torze wyścigowym (fot. Mateusz Lubczański)
Już w tym roku będzie można przekonać się na własnej skórze, jak sprawdza się ten bolid na torze wyścigowym (fot. Mateusz Lubczański)
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/19]
Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)