WAŻNE
TERAZ

Kolumbijczycy w Polsce. Oto co mówią po zbrodni w Nowem

Ferrari Purosangue zadebiutuje w 2021 roku. Co wiemy o pierwszym SUV-ie marki?

Nie od dziś wiadomo, że Ferrari zachęcone sukcesami konkurentów w segmencie sportowych SUV-ów postanowiło dołączyć do wyścigu o uznanie najbogatszych klientów. Purosangue to propozycja z Maranello, która powalczy z Lamborghini i Astonem Martinem. Debiut będzie nieco wcześniej, niż przewidywano, bo już w przyszłym roku.

Purosangue będzie oparte na tej samej platformie co model Roma.Purosangue będzie oparte na tej samej platformie co model Roma.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe
Aleksander Ruciński

Lamborghini Urus okazał się sprzedażowym hitem, podobnie jak Aston Martin, który jeszcze dobrze nie zadomowił się na rynku, a już zebrał setki zamówień. Ferrari zamierza również wykroić sobie kawałek tortu, w segmencie sportowych SUV-ów. Uczyni to za sprawą modelu Purosangue. Jak donosi brytyjski magazyn Auto Express, model będzie gotowy w 2021, a nie jak planowano wcześniej 2022 roku.

Michael Leiters w wywiadzie dla Auto Express zdradził nieco szczegółów dotyczących pierwszego SUV-a marki, dzięki którym już dziś wiemy, że będzie to bardzo mocny konkurent i samochód pożądany przez zamożnych klientów.

Wiadomo już m.in., że auto zostanie oparte na platformie wykorzystywanej już przez model Roma. To przedniosilnikowa, wszechstronna baza, którą Włosi zamierzają wykorzystywać właśnie do budowy bardziej komfortowych i luksusowych modeli, w których sportowe emocje, choć oczywiście obecne, schodzą na nieco dalszy plan.

Pod maską SUV-a z Maranello znajdziemy różne silniki - platforma pozwala na zastosowanie V6, V8 oraz V12. Nie wyklucza się także systemów hybrydowych pozwalających nie tylko obniżyć spalanie i średnią emisję szkodliwych substancji, lecz przede wszystkim poprawić osiągi. Bardzo możliwe, że bazę w początkowej ofercie będzie stanowić to samo, 3,9-litrowe V8, które jest stosowane w Romie.

Ciekawostkę, choć na razie nieoficjalną stanowi też informacja o bardzo nietypowej konfiguracji. Otóż pojawiają się plotki, jakoby Purosangue miało być autem wyposażonym tylko w jedne drzwi dla pasażerów zasiadających z tyłu. Czyżby Włosi zapatrzyli się na Hyundaia Velostera?

Przekonamy się o tym nie później niż w 2021 roku. Już dziś jednak można śmiało stwierdzić, że będzie to jeden z popularniejszych, jeśli nie najpopularniejszy model w ofercie Ferrari, który znacząco zwiększy zyski włoskiej firmy.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Pierwsza jazda: Geely EX5 – coraz bliżej celu
Pierwsza jazda: Geely EX5 – coraz bliżej celu
Pierwsza jazda: Mazda 6e - warto współpracować
Pierwsza jazda: Mazda 6e - warto współpracować
43 euro za otwartą szybę. Mandaty za granicą potrafią zaskoczyć
43 euro za otwartą szybę. Mandaty za granicą potrafią zaskoczyć
Porsche świętuje rekord Macana. Żaden inny model nie osiągnął takiego wyniku
Porsche świętuje rekord Macana. Żaden inny model nie osiągnął takiego wyniku
Ford planuje nowe modele na Europę. Niewykluczone, że będą spalinowe
Ford planuje nowe modele na Europę. Niewykluczone, że będą spalinowe
Kierowcy się doczekają. Wreszcie poszerzą kluczową drogę
Kierowcy się doczekają. Wreszcie poszerzą kluczową drogę
Czy można wyprzedzać traktor na podwójnej ciągłej? Trzeba spełnić jeden warunek
Czy można wyprzedzać traktor na podwójnej ciągłej? Trzeba spełnić jeden warunek
Ford Bronco New Energy - legenda stała się elektrykiem
Ford Bronco New Energy - legenda stała się elektrykiem
"Apetyt na takie auta jest ekstremalnie niski" - szef marki o szybkich elektrykach
"Apetyt na takie auta jest ekstremalnie niski" - szef marki o szybkich elektrykach
Tesla w końcu pokazała "nowy model", ale u nas go nie kupicie
Tesla w końcu pokazała "nowy model", ale u nas go nie kupicie
Pierwsza jazda: Mercedes CLA - więcej gwiazdek, auto wytrzyma
Pierwsza jazda: Mercedes CLA - więcej gwiazdek, auto wytrzyma
Mazda RX-7 z "Tokio drift" trafiła na aukcję. Została sprzedana za szaloną kwotę
Mazda RX-7 z "Tokio drift" trafiła na aukcję. Została sprzedana za szaloną kwotę