Czarny baron – TiKT C 63 AMG Coupé Black Baron Track Pack (2012)
Z pewnością większość czytelników Autokultu kojarzy 770-konną Corvette ZR1 firmy TiKT. Na salonie w Essen ten sam tuner przedstawił światu ponad 600-konnego Mercedesa C 63 AMG Black Series. Czyżby to miał być kolejny superwóz TiKT-a?
16.12.2012 | aktual.: 07.10.2022 21:05
Z pewnością większość czytelników Autokultu kojarzy 770-konną Corvette ZR1 firmy TiKT. Na salonie w Essen ten sam tuner przedstawił światu ponad 600-konnego Mercedesa C 63 AMG Black Series. Czyżby to miał być kolejny superwóz TiKT-a?
Przedsiębiorstwo TiKT od dobrych kilku lat przygotowuje samochody, które są szybsze na torze niż wskazywałaby na to moc ich silników. Taką maszyną jest Chevrolet Corvette ZR1 Trpile X, która przez pewien czas dzierżyła tytuł króla Sachsenringu.
Jeśli TiKT Performance tak samo przyłożyło się do pracy nad nowym wozem – Mercedesem C 63 AMG Black Series – to można być spokojnym, że to auto będzie też niesamowicie szybkie. Co więc przygotował tuner, żeby przyspieszyć coupé ze Stuttgartu?
Na pewno nic pod względem aerodynamiki. Samochód Mercedesa fabrycznie był wyposażony w pakiet aerodynamiczny Track. Charakteryzuje się on dodatkowymi skrzydełkami na przednim zderzakospojlerze, których zadaniem jest dociskanie przednich kół do jezdni. Między zwykłym Black Series a wersją Track Pack różnicę widać bardziej z tyłu. Tam bowiem w tej drugiej odmianie auto ma przymocowany kompozytowy spojler.
Jeśli chodzi o prezencję czarnego wozu, to zmieniła się tylko jedna rzecz – a właściwie cztery. TiKT złożyło swoje odkuwane felgi o bardzo cienkich ramionach. Taka stylistyka obręczy sprawia, że Mercedes wygląda na lżejszy niż jest w rzeczywistości. Efektu dopełnia czarna farba felg dobrana dokładnie pod kolor nadwozia.
Tak naprawdę dla firmy tuningowej wygląd felg miał jednak drugorzędne znaczenie. Mimo, że felgi mają większą o jeden cal średnicę (20”) i są sporo szersze od fabrycznych (z przodu o 1”, a z tyłu o 1,5”), to ważą mniej (szkoda, że tuner nie podaje ile „urwał” kilogramów). Niższa masa nowych obręczy zmniejsza masę nieresorowaną, co ma korzystny wpływ na prowadzenie Czarnego Barona. Opony o rozmiarze 285/25 z przodu i aż 325/25 z tyłu wyprodukowana firma Hankook (to model S1 Evo).
TiKT pozostawił fabryczne hamulce, bo 390- z przodu i 360-milimetrowe wentylowane ceramiczne tarcze hamulcowe są wystarczająco skuteczne. Zmieniły się za to komponenty zawieszenia. Składający się z nowych amortyzatorów i sprężyn w pełni regulowany pakiet Clubsport dostarczył renomowany Bilstein.
Ostatnią rzeczą, którą zajęli się specjaliści TiKT Performance był silnik. Mercedes-Benz C 63 AMG (niezależnie od rodzaju nadwozia) korzysta z wolnossącego M 156. To jednostka powoli znikająca z wozów Mercedesa i zastępowana mniejszym, ale doładowanym M 157. Nowszy motor nie zagościł pod maską poliftingowych Mercedesów klasy C tylko z tego powodu, że się nie mieści. Wraz z całym osprzętem jest większy od M 156. C 63 AMG Coupé Black Series ma więc atmosferyczny agregat o objętości skokowej aż 6,2 l.
Aby zwiększyć moc, ekipa TiKT zmieniła przepustnice na większe, wstawiła zupełnie nowe wyścigowe głowice oraz zaprojektowała i wykonała wyścigowy układ wylotowy, na który składają się m.in. tłumiki i reaktory katalityczne o zmniejszonych w stosunku do seryjnych oporach wewnętrznych.
Koniec końców tuner osiągnął moc 606 KM, czyli o 89 KM więcej niż ma fabryczny silnik. Maksymalny moment obrotowy wzrósł o 40 Nm – do 660 Nm.
Mercedes zapewnia, że C 63 AMG Coupé Black Series od zera do stu kilometrów na godzinę przyspiesza w równe cztery sekundy. Pomiary niemieckich magazynów motoryzacyjnych wykazały, że rzeczywisty wynik jest gorszy o 0,10 s od deklarowaneho. Maszyna po tuningu przyspiesza zaledwie o 0,20 s (w 3,90 s) szybciej niż normalne auto. Spora różnica pojawia się za to przy sprincie do 200 km/h. Tutaj fabryczne coupé osiąga czas 12,70 s, natomiast Czarny Baron uzyskał wynik aż o 1,70 s lepszy.
W zależności od zastosowanych kół Black Baron rozpędza się do 331 km/h (na 19-calowych) lub 327 km/h (na kołach 20-calowych). Skoro teraz samochód porusza się na większych oponach, to za maksymalną trzeba uznać tę mniejszą prędkość. Z drugiej strony, czy to ma w ogóle znaczenie?
Ważniejsze jest chyba to jaki czas osiągnie ten bolid podczas pomiarów na torze, ale niestety nie wiadomo kiedy i czy w ogóle takie testy zostaną przeprowadzone. Ważne jest też to ile kosztuje ten TiKT. Cena gotowego auta startuje od 175 000 euro.
Dowiedz się więcej o Mercedesie klasy C:
Konkurencja
Dane techniczne
- Typ: V8, 90supo/sup, M 156
- Ustawienie: z przodu, wzdłużnie
- Rozrząd: DOHC, 4 zawory na cylinder
- Objętość skokowa: 6208 cmsup3/sup
- Moc maksymalna: 606 KM
- Objętościowy wskaźnik mocy: 97,62 KM/l (seryjny – 83,28 KM/l)
- Maksymalny moment obrotowy: 660 Nm
- Skrzynia biegów: 7-biegowa, automatyczna 7G-Tronic AMG SpeedShift MCT
- Typ napędu: na tylne koła
Hamulce i koła:
- Hamulce przednie: tarczowe, wentylowane, ceramiczne, średnica 390 mm
- Hamulce tylne: tarczowe, wentylowane, ceramiczne, średnica 360 mm
- Koła przednie: 10,0 x 20”
- Koła tylne: 11,0 x 20”
- Opony przednie: 285/25 R 20 Hankook
- Opony tylne: 325/25 R 20 Hankook
Masy i wymiary:
- Masa własna: 1730 kg
- Stosunek masy do mocy: 2,86 kg/KM (seryjny – 3,35 kg/KM)
- Długość: 4764 mm
- Szerokość: 1997 mm
- Rozstaw osi: 2765 mm
Osiągi:
- Przyspieszenie 0-100 km/h: 3,90 s
- Przyspieszenie 0-200 km/h: 11,00 s
- Prędkość maksymalna: 327 km/h
Źródło: TiKT