Zrujnował korytarz życia, miał polskie rejestracje. Nagranie "hitem" w Niemczech

Hitem w niemieckim Internecie stało się nagranie udostępnione przez dziennik "Bild". Bohaterem jest kierowca auta z polskimi tablicami rejestracyjnymi, który beztrosko przemierzał środek korytarza życia utworzonego w reakcji na wypadek.

Kierowca na polskich rejestracjach antybohaterem w NiemczechKierowca na polskich rejestracjach antybohaterem w Niemczech
Źródło zdjęć: © Instagram | Bild
Kamil Niewiński

Kultura jazdy po autostradzie naprawdę mocno ewoluowała w ciągu ostatnich kilkunastu lat, również i w Polsce. Jedną z najważniejszych zasad w momencie wypadku jest tworzenie tzw. korytarza życia. Każdy kierowca z pewnością z tym terminem się spotkał. Utworzenie drożnego przejazdu na zakorkowanej drodze dla służb ratunkowych może okazać się kluczowe dla szans przeżycia poszkodowanych w wypadku.

Przypadki kierowców, którzy uważają się za sprytniejszych od innych, próbując wykorzystać korytarz życia, niestety nadal się zdarzają, a w centrum uwagi niemieckiej opinii publicznej znalazł się w ostatnich dniach kierujący autem na polskich tablicach rejestracyjnych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Korytarz życia. Nie wszyscy wiedzą, jak należy z niego korzystać

Chodzi o wypadek, który miał miejsce 24 sierpnia na autostradzie A73. W jego wyniku poważnie ranny został 61-letni motocyklista, który jednak przeżył po szybkiej reakcji służb i odwiezieniu do szpitala. Z pewnością pomógł w tym wzorowo wykonany przez kierowców korytarz życia. Niestety kierowca auta, który poruszał się na tablicach rejestracyjnych z powiatu krapkowickiego, chciał to wykorzystać i jak gdyby nigdy nic jechał środkiem utworzonego korytarza.

Kierowca zjechał z drogi dopiero po tym, gdy strażacy dobitnie pokazali mu, że nie powinno go tu być. Wszystko zostało jednak uchwycone okiem kamery, a nagranie udostępnione na Instagramie dziennika Bild stało się niezwykle popularne, zbierając już ponad 2,5 mln odtworzeń. 

Tytuł "najbardziej bezczelnego kierowcy roku" i krytyka w Internecie nie są jednak jedynymi konsekwencjami zachowania, jakiego dopuścił się kierowca na polskich "blachach". Na podstawie nagrania niemiecka policja postanowiła wszcząć postępowanie. Kara może okazać się dość surowa, bowiem według taryfikatora we Flensburgu wynosi ona 240 euro, 2 punkty karne oraz miesięczny zakaz prowadzenia pojazdów.

Wybrane dla Ciebie
Najszybsza Škoda Fabia wyceniona w Polsce. Lepiej usiądź, zanim zobaczysz cenę
Najszybsza Škoda Fabia wyceniona w Polsce. Lepiej usiądź, zanim zobaczysz cenę
Nowe nieoznakowane radiowozy. Tym razem policja wybrała inna markę
Nowe nieoznakowane radiowozy. Tym razem policja wybrała inna markę
Nowy etap dla Century. Toyota chce zbudować markę konkurującą z Rolls-Roycem
Nowy etap dla Century. Toyota chce zbudować markę konkurującą z Rolls-Roycem
Długo nie pożegnają spalinówek. Prezes marki podał datę
Długo nie pożegnają spalinówek. Prezes marki podał datę
Auto ledwo odpala? Otwórz maskę i sprawdź "magiczne oko"
Auto ledwo odpala? Otwórz maskę i sprawdź "magiczne oko"
Nawet 45 gr na litrze taniej. Stacja ogłosiła dużą promocję
Nawet 45 gr na litrze taniej. Stacja ogłosiła dużą promocję
Chińczycy chcą podbić Europę. Technologiami sypią jak z rękawa
Chińczycy chcą podbić Europę. Technologiami sypią jak z rękawa
Wideo: nowa Mazda 6e z bliska. Przy projekcie pomógł chiński partner
Wideo: nowa Mazda 6e z bliska. Przy projekcie pomógł chiński partner
Oszukują policyjny alkomat. Na liście zwykłe produkty
Oszukują policyjny alkomat. Na liście zwykłe produkty
Zasada dwóch sekund. Dobry kierowca zawsze ją stosuje
Zasada dwóch sekund. Dobry kierowca zawsze ją stosuje
Policjant pokazuje kierowcom miejsce. Trzeba wiedzieć, co zrobić
Policjant pokazuje kierowcom miejsce. Trzeba wiedzieć, co zrobić
Są finaliści Car of the Year 2026. Na liście ani jednego "chińczyka"
Są finaliści Car of the Year 2026. Na liście ani jednego "chińczyka"