Właściciele BMW i Audi płacą najwięcej za OC

Właściciele samochodów marek BMW, Audi czy Alfa Romeo płacą więcej za polisę OC niż kierowcy posiadający samochody Kia, Chevrolet czy Suzuki. Jak się okazuje, nie wynika to wcale z większej pojemności i mocy silników.

Właściciele BMW i Audi płacą najwięcej za OC
Marcin Łobodziński

06.03.2017 | aktual.: 01.10.2022 20:31

Firma tworząca porównywarkę ubezpieczeń mfind, opracowała średnie ceny dla posiadaczy samochodów różnych marek, bazując na ponad 250 tys. kalkulacji ubezpieczeniowych oraz danych historycznych. Okazuje się, że jeżeli masz bmw lub audi, jesteś statystycznie skazany na wyższą polisę niż twój kolega jeżdżący chevroletem lub kią. Oczywiście wszystko jest statystyką, a w komunikacie czytamy, że:

Samochodami marki BMW czy Audi jeździ bardzo wielu młodych, niedoświadczonych kierowców. Towarzystwa oferują im wyższe stawki, ponieważ w ich przypadku ryzyko szkody jest większe. Z kolei autami marki Kia czy Chevrolet poruszają się mniej brawurowi kierowcy.

Wyższe stawki OC wynikają także z innych właściwości technicznych pojazdu. To oczywiste, że statystyczne bmw ma większy sinik niż suzuki. Mocy jest więcej, co przekłada się na inny styl jazdy, a także inny profil kierowcy. Jeżeli ktoś lubi jeździć dynamicznie, co niesie za sobą większe ryzyko kolizji lub wypadku, kupi raczej bmw czy alfę romeo, a nie citroëna czy daewoo. Są jednak takie czynniki jak wersja wyposażenia czy rodzaj nadwozia.

Cena polisy OC w zalezności od marki samochodu

Marka samochodu

średnia cena

polisy OC w zł

o ile drożej?

Suzuki6260
Chevrolet6331,1%
Kia6422,5%
Skoda6554,6%
Toyota6605,4%
Citroen6707,0%
Hyundai6869,6%
Renault69611,2%
Fiat71814,7%
Daewoo72215,3%
Peugeot72315,5%
Ford73817,9%
Seat73918,1%
Nissan74118,4%
Volkswagen74619,2%
Opel74919,6%
Volvo79727,3%
Mitsubishi79827,5%
Chrysler80328,3%
Mazda81630,4%
Honda83533,4%
Mercedes83733,7%
Alfa Romeo85937,2%
Audi86337,9%
BMW102463,6%
Opracowano na podstawie danych mfind.pl

Starą prawdą głoszoną przez Jeana Rigauxa było to, że statystyka jest jednym z trzech rodzajów kłamstw, a jak wiadomo powszechnie, statystyka jest także jednym z najlepszych narzędzi do manipulowania faktami. Postanowiliśmy więc usunąć kilka statystycznych czynników i przyjrzeć się przykładowej kalkulacji w jednej z firm ubezpieczeniowych.

Na tapetę wzięliśmy samochody z silnikiem benzynowym 1.4 Turbo i ten sam profil kierowcy, a nawet samochodu. Jedyną zmienną w naszej kalkulacji była więc marka i model auta – rocznik był ten sam. Kalkulator wyliczył nam stawkę OC dla Audi A4 1.4 TFSI (150 KM) w wysokości 596,70 zł. Teoretycznie Volkswagen Golf z tym samym motorem powinien być znacznie tańszy, a przynajmniej zauważalnie. I był, ponieważ zaproponowano nam cenę 576,19 zł. Wszystko się zgadza? Nie do końca.

Policzyliśmy także polisę OC na Opla Astrę GTC 1.4 T (140 KM). Mniejsza o 10 KM moc i marka, która statystycznie znajduje się na poziomie Volkswagena, nie przeszkodziły w tym, by kalkulator pokazał wynik 621 zł. To o ponad 20 zł więcej niż w przypadku Audi. Czy wpływ na to ma nadwozie, które w przypadku wersji GTC przypomina sportowe coupé? Okazuje się, że jak najbardziej, ponieważ ten sam model z nadwoziem kombi (cięższym i większym) jest obłożony niższą stawką, na poziomie 601,72 zł. To jednak wciąż więcej niż równie stateczne Audi.

Czynników wpływających na wysokość OC jest więc znacznie więcej i dużo zależy od konkretnego ubezpieczyciela. Ten zakłada, że kierowca astry GTC to na drodze większe ryzyko niż statystyczny posiadacz astry sports tourer, czyli kombi. Pewne niuanse z tym związane wyjaśnia nam Wojciech Martyński, ekspert porównywarki OC/AC mfind:

W przypadku OC, każdy ubezpieczyciel kalkuluje składkę indywidualnie. W zależności od doświadczeń i prowadzonych przez firmę statystyk, ceny dla tych samych marek mogą się różnić w poszczególnych towarzystwach. Przykładowo, ubezpieczyciel A będzie miał w swoim portfelu więcej szkodowych kierowców opli i będzie im oferował wyższe stawki niż właścicielom bmw. Z kolei ubezpieczyciel B najwięcej wydaje właśnie na sprawców kolizji jeżdżących bmw i to im zaoferuje najdroższe OC.

Jak to się więc ma do ogromnej różnicy pomiędzy cenami polis dla BMW w stosunku do innych marek? Zwrócicie uwagę na tabelę - opłata dla BMW jest statystycznie droższa nawet od drugiego najdroższego Audi o 18,7 proc., a od Chevroleta czy Suzuki o 60 proc. Odpowiedź jest prosta.

Wystarczy popatrzeć na statystyczny profil kierowcy BMW. I nie chodzi tu wyłącznie o masę mięśniową, prostą fryzurę czy sportowy ubiór. BMW częściej kupują single, którzy podróżują samodzielnie. Rzadko wybiera się je na auta rodzinne, w przeciwieństwie do chociażby Audi. Ponadto samochody te mają zazwyczaj tylny napęd i zachęcają do dynamicznej, a nierzadko brawurowej jazdy. Istotne jest także miejsce zamieszkania. Samochody droższych marek, zwłaszcza premium, częściej kupują zamożniejsi mieszkańcy miast. Nasz ekspert zwraca szczególną uwagę na stan cywilny.

...single płacą za OC średnio znacznie więcej niż kierowcy w związkach małżeńskich.

Zmieńmy więc profil przykładowego kierowcy na żonatego, ponieważ wcześniej na potrzeby naszej kalkulacji był kawalerem. Stawki? 509,27 zł za Audi A4, czyli o 87 zł taniej. A co z Astrą? Za GTC zapłaci 529,13 zł, natomiast za kombi 513,38 zł. Wciąż drożej niż w Audi. Najwyraźniej nasz przykładowy ubezpieczyciel wciąż trzyma się zdania, że GTC nawet pomimo zawarcia związku małżeńskiego nadal będzie zachęcało naszego bohatera do szybszej jazdy niż kombi.

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (44)