Volkswagen Golf Variant 8. generacji już bez tajemnic. Jest też odmiana Alltrack
Po debiucie odmiany GTI Niemcy pokazali kolejne wariacje na temat Golfa 8. generacji. Do rąk klientów trafi przestronne kombi oraz auto przygotowane na konfrontację z szutrowymi drogami i urlopowymi wyzwaniami.
Variant, czyli dużo miejsca
Od wielu lat kolejne wcielenia Volkswagena Golfa są dla wielu Europejczyków odniesieniem w ocenie samochodów kompaktowych. Ósma generacja tego modelu zadebiutowała w drugiej połowie 2019 r. i jest już dość dobrze znana klientom. Nie każdemu jednak odpowiadają możliwości przewozowe klasycznego kompaktu. Z myślą o nich Niemcy przygotowali wersję Variant. I mają się czym pochwalić.
Samochód mierzy aż 463,3 cm, czyli jest dłuższy niemal o 35 cm od zwykłej wersji. Rozstaw osi wyniósł 268,6 cm, czyli o 6,7 cm więcej niż w przypadku Golfa w wersji hatchback. Dzięki tym zabiegom możliwe było znaczne zwiększeni przestrzeni za oparciami tylnej kanapy bez ograbiania z miejsca zasiadającej na niej osób. W gruncie rzeczy pasażerowie tylnego rzędu w Golfie Variant mają na nogi 94,1 cm, a więc o 3,8 cm więcej niż w zwykłej odmianie. Do tego bagażnik Volkswagena Golfa Varianta w podstawowej konfiguracji mieści aż 611 l. To niewielka różnica względem oferowanego przez spokrewnioną z Golfem Skodę Octavię Combi zasobu 640 l.
Po złożeniu kanapy Golfem w wersji Variant przewieziemy 1642 l bagażu. Nie zapomniano o praktycznych rozwiązaniach. W bagażniku znajdziemy zaczepy do przymocowania cięższego bagażu i haki, które na co dzień przydadzą się, by zapewnić zakupom bezpieczeństwo w drodze pomiędzy sklepem a domem, a jeśli mamy ręce pełne toreb, klapę otworzymy ruchem stopy. Wnętrze bagażnika można też wzbogacić o gniazdo 12 lub 230 V. Można też zdecydować się na elektrycznie składany hak – jeśli zamierzamy wybierać się w drogę z większą liczbą rowerów czy przyczepą. Z tyłu oparć przednich foteli umieszczono kieszenie, które pasażerowie kanapy mogą wykorzystać do umieszczenia w nich telefonów.
Alltrack, czyli przygoda
SUV-y i crossovery są obecnie siłą napędową wielu producentów aut. Nie każdemu kierowcy w smak jest jednak wysoka pozycja za kierownicą i charakterystyka prowadzenia się takiego auta na asfalcie. Z myślą o nich powstał Golf Alltrack.
Samochód standardowo wyposażony jest w napęd na cztery koła, a jego prześwit został podniesiony, by sprostać np. szutrowym drogom z koleinami. Auto wyróżnia się wyglądem. Zderzaki zostały u dołu wykończone czarnymi elementami. Dzięki temu przydrożne zarośla nie pozostawią po sobie trwałego śladu na lakierze. Samochód wyposażony jest w system XDS, czyli elektroniczną blokadę mechanizmu różnicowego. To z pewnością pomoże podczas ruszania na śliskim terenie i jazdy na pokrytych śniegiem drogach.
Golf Alltrack to dobry kompan dla tych, którzy lubią wyjeżdżać z miasta - także z obciążeniem. Waga przyczepy, którą można ciągnąć tym wariantem niemieckiego kompaktu, zależy od wyboru silnika. Maksymalnie wynosi ona 2 tony.
Technologia górą
Volkswagen przyzwyczaił nas do bardzo zachowawczego wprowadzania nowości. Tym razem jest jednak inaczej. Golf 8. generacji standardowo wyposażony jest w szereg systemów bezpieczeństwa, wśród których znajdziemy m.in. układ zapobiegający zderzeniom czołowym, wykrywający pieszych i rowerzystów, asystenta utrzymania pojazdu w pasie ruchu pieszych i rowerzystów czy moduł komunikacji pomiędzy samochodem a infrastrukturą (Car to X).
Co ważne, niektóre funkcje występujące w cenniku jako dodatkowe opcje, będzie można dokupić już po skonfigurowaniu i odebraniu samochodu. Do ich "odblokowania" wystarczy wówczas zmiana oprogramowania sterującego pracą samochodu.
Niemiecki producent zapewnia też o dbałości o ekologię. Znajdujące się w ofercie diesle zostały wyposażone w dwa katalizatory SCR, by skuteczniej eliminować ze spalin tlenki azotu. Natomiast wszystkie benzynowe silniki sparowane z 7-stopniową, dwusprzęgłową skrzynią biegów otrzymały układ mil hybrid z instalacją operującą przy napięciu 48 V.
Ceny Volkswagena Golfa Varianta i Alltracka poznamy na przełomie września i października 2020 r. Wtedy również możliwe stanie się składanie zamówień na te samochody. Do pierwszych klientów w Polsce mają one trafić na początku 2021 r.