Urząd wysyła listy do właścicieli importowanych aut. O co tu chodzi?

Sprowadzanie mniej lub bardziej uszkodzonych aut zza oceanu jest w Polsce dość powszechnym zjawiskiem. Nie wszyscy są jednak świadomi, jakie zagrożenia wiążą się z tym procederem. Niektóre przypadki mogą skończyć się wysoką karą lub złomowaniem.

Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Carfast Express
Aleksander Ruciński

Śledząc fora i grupy na portalach społecznościowych poświęcone sprowadzaniu aut z Ameryki, można trafić na niepokojące wpisy dotyczące postępowań administracyjnych związanych z "nielegalnym przemieszczaniem odpadów z USA na terytorium Polski".

Zawiadomienia o wszczęciu postępowania przesyła Główny Inspektorat Ochrony Środowiska, z prośbą o złożenie wyjaśnień w terminie 7 dni od daty doręczenia zawiadomienia. Na tych, którzy otrzymują listy z GIOŚ zazwyczaj pada blady strach. Nic dziwnego, szczególnie, że wielu komentujących twierdzi, że "nielegalne przemieszczanie odpadów" może skończyć się karą w wysokości nawet 300 tys. zł i nakazem złomowania "odpadu", będącego w tym przypadku sprowadzonym pojazdem. Jaka jest główna przyczyna takich sytuacji i na co trzeba zwracać uwagę, by ich uniknąć?

Chevrolet Corvette odrestaurowany

By zminimalizować ryzyko otrzymania wezwania z GIOŚ, należy przede wszystkim zwracać uwagę na status pojazdu sprowadzanego przyznany mu jeszcze na terenie USA. Uszkodzone pojazdy są tam najczęściej klasyfikowane w następujący sposób:

  • Certificate of Destruction (protokół zniszczenia),
  • For-parts, Parts Only (na części),
  • Junk, For Junk (złom),
  • Non-repairable, Non-rebuildable (nie do odbudowy),
  • Total Damage (całkowicie zniszczony),
  • Salvage (do odzysku).

Pojazdy z większością wymienionych wyżej certyfikatów nie powinny ponownie wyjeżdżać na drogi i mogą jednoznacznie zostać uznane za odpad. Ci, którzy sprowadzą pojazdy z takim statusem, narażają się na kłopoty ze strony GIOŚ.

Wyjątkiem jest status "Salvage". Właśnie tak oznaczana jest większość uszkodzonych aut sprowadzanych z USA do Polski. Zakup takiego pojazdu zazwyczaj nie rodzi późniejszych problemów. Niestety zdarzają się wyjątki.

Szczególnie, gdy tytułowi "Salvage" towarzyszy dopisek "non-registerable", który niektóre urzędy błędnie interpretują jako "bez prawa do rejestracji". Tymczasem oznaczenie "non-registerable" wydawane w USA oznacza, że dany pojazd trzeba naprawić i poddać badaniu technicznemu, by ponownie go zarejestrować. Samochód objęty takim statusem nie powinien być traktowany jako odpad.

Niestety wiele urzędniczych interpretacji zawiera błędy. Czasem wystarczy złożenie wyjaśnień i przedstawienie dowodów na taki, a nie inny status sprowadzanego pojazdu, by uniknąć kary. Nierzadko jednak pozostaje droga sądowa i indywidualne rozpatrywanie danego przypadku. Warto mieć to na uwadze sprowadzając uszkodzony pojazd ze Stanów.

Wybrane dla Ciebie
Nowe radiowozy policji. Wybór padł na rzadką markę
Nowe radiowozy policji. Wybór padł na rzadką markę
Tesla z dalszymi spadkami na kluczowych rynkach w Europie
Tesla z dalszymi spadkami na kluczowych rynkach w Europie
Zielona strzałka w lewo. Czy na skrzyżowaniu można zawrócić?
Zielona strzałka w lewo. Czy na skrzyżowaniu można zawrócić?
Rząd podał kwoty dla kierowców. Jest projekt podwyżek
Rząd podał kwoty dla kierowców. Jest projekt podwyżek
Wynik kierowcy przeraża. Dobrze, że w końcu go zatrzymano
Wynik kierowcy przeraża. Dobrze, że w końcu go zatrzymano
Tak umilał sobie podróż. 22-latek zatrzymany na S7
Tak umilał sobie podróż. 22-latek zatrzymany na S7
Policja znalazła sprawcę wypadku z Warszawy. Ma 80 lat
Policja znalazła sprawcę wypadku z Warszawy. Ma 80 lat
Ford Mondeo nadal żyje. Właśnie przeszedł facelifting
Ford Mondeo nadal żyje. Właśnie przeszedł facelifting
Wrócili do Polski. Właśnie otwierają drugi salon
Wrócili do Polski. Właśnie otwierają drugi salon
Zwolnili głównego stylistę. Odpowiadał za kontrowersyjny projekt
Zwolnili głównego stylistę. Odpowiadał za kontrowersyjny projekt
Zmiany w prawie jazdy i limicie alkoholu. Znamy daty
Zmiany w prawie jazdy i limicie alkoholu. Znamy daty
Obywatelskie zatrzymanie: pijany kierowca ciężarówki wpadł na MOP-ie
Obywatelskie zatrzymanie: pijany kierowca ciężarówki wpadł na MOP-ie
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯