Używany Peugeot 208 (2012-2019) – opinie i typowe usterki

Po takich hitach rynkowych jak Peugeot 205, 206 i 207 w 2012 roku francuski producent przygotował kolejne wcielenie subkompaktowego malucha, kontynuując ewolucję nazwy – model 208. Samochód miejscami zaskakuje bardzo pozytywnie, ale pod jednym względem mocno rozczarowuje. Czy mimo to warto go kupić?

• Roczniki: 2012-2019 (modernizacja 2015 r.)
• Ceny rynkowe: 15-50 tys. zł
• Awaryjność: przeciętna
• Koszty utrzymania: przeciętne
• Wersje nadwoziowe: 3- i 5-drzwiowy hatchback

• W Peugeocie 208 pierwszej generacji montowano następujące silniki:
• benzynowy 1.0 VTi (68 KM)
• benzynowy 1.2 PureTech (68, 72, 82 KM)
• benzynowy 1.4 VTi (95 KM)
• benzynowy 1.2 PureTech (110 KM)
• benzynowy 1.6 VTi (120 KM)
• benzynowy 1.6 THP (155, 163, 200, 208 KM)
• diesel 1.4 HDI (68 KM)
• diesel 1.6 HDI (92, 99, 114 i 120 KM)
• diesel 1.5 HDI (102 KM)

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Model 208 od samego początku miał wprowadzić auto Peugeota w XXI wiek, dlatego samochód początkowo szokował. Piękna stylistyka zewnętrzna została połączenia z ciekawym koncepcyjnie wnętrzem, ze wskaźnikami umieszczonymi nad maleńką kierownicą. Jednym taki układ się podoba, inni twierdzą, że przez to nie widzą wskaźników. Jedno co jest faktem to ogromny zakres regulacji fotela i kierownicy.

Kabina nie należy do obszernych, choć z przodu zmieszczą się nawet rosłe osoby. Z tyłu jest dość ciasno, zdecydowanie gorzej niż u konkurencji. Peugeot jest raczej autkiem 2+2 niż 4-osobowym. Mały jest też bagażnik – 285 litrów.

Peugeot 208 jeździ w sposób typowy dla poprzedników – jest miękki, komfortowy, ale prowadzi się pewnie i bardzo żywo. Tylna oś – jak w poprzednich generacjach – przy dodaniu i odjęciu gazu lubi delikatnie wyjechać na zewnątrz. Z drugiej jednak strony 208 jest mocno pilnowany przez elektronikę przeciwpoślizgową, więc zdecydowanie bezpieczniejszy niż np. 206. Duży wybór silników pozwoli dopasować auto do potrzeb, ale niestety to one powodują największe problemy.

Silniki, szczególnie benzynowe, to prawdziwa zmora Peugeota 208. Wskazanie dobrego jest możliwe, ale tak można powiedzieć właściwie tylko o litrowym motorze VTi o mocy 68 KM. Większe jednostki z tej rodziny – 1.4 i 1.6 – są zbyt skomplikowane i awaryjne, by traktować je jako lepsze od dość udanych diesli. Niestety, nowsza rodzina PureTech też nie może się pochwalić trwałością, ale jeśli kupować auto po liftingu, to najlepiej z benzynowym 1.2 Pure Tech bez doładowania (do mocy 82 KM). To silnik, który generalnie trzyma się dobrze, za zadbany potrafi sporo wytrzymać.

Najbardziej ryzykowne i problematyczne są jednostki 1,6 litra – VTi (wolnossący) oraz THP (turbo). Nie lubią ich mechanicy, szczególnie naprawiać, bo są zwyczajnie wadliwe. Choć dobrze utrzymane zapewniają rewelacyjne osiągi i wydajność, dostarczając bardzo przyjemnych wrażeń z jazdy. Wersja doładowana ma wtrysk bezpośredni, ale nie polecam montażu LPG nawet do odmiany VTi.

Silniki wyprężone 1.4 HDI to proste konstrukcje bez koła dwumasowego, ale nie zapewniają zbyt dobrych osiągów. Spalają za to nieduże ilości paliwa (ok. 4-5 l/100 km) i nie są szczególnie drogie w naprawach. Choć wtryskiwacze są piezoelektryczne (trwałe, ale drogie). Trzeba też mieć na uwadze, że z takimi silnikami auta trafiały do flot.

Najlepszym wyborem wydają się być wersje 1.6 HDI (o każdej mocy), jednak tu należy się spodziewać kosztownych usterek układu wtryskowego, a nawet poważnych jak np. pękanie głowicy, wytarcie wałków rozrządu. Wersja 100-konna nie ma koła dwumasowego. Nowsze silniki 1.5 HDI na razie okazują się dopracowane, ale też mają nieduże przebiegi (tylko rocznik 2018).

Poza silnikami niewiele innych obszarów samochodu doskwiera, dlatego nie warto skreślać tego modelu. Dużą zaletą jest ogromny wybór części w postaci zamienników (w tym do silników). Trwalsze mogłyby być mechanizmy zmiany biegów. Nie polecam zautomatyzowanej przekładni montowanej do silników 1.2 PureTech (82 KM), 1.4 HDi oraz 1.6 HDi (92 KM). Pracuje fatalnie i nie będzie chętnych do jej napraw. Lepiej poszukać odmian 1.2 PureTech (110 KM) lub 1.6 VTi z klasycznymi automatami.

• usterki układu rozrządu w silnikach VTi oraz THP
• gromadzenie się nagaru w silnikach VTi oraz THP
• ścierające się paski rozrządu w silnikach 1.2 PureTech
• zacieranie się silników 1.2 PuteTech z turbo
• zużycie mechanizmu wybierania biegów
• stukające amortyzatory
• zawieszanie się multimediów

Czego szukać: aut z jak najmniejszym przebiegiem

Czego unikać: aut z silnikami VTi oraz THP, poflotowych i ze skrzynią zautomatyzowaną ETG lub EGS

Optymalna kwota na zakup: ok. 25 tys. zł