Land Rover Defender 110 Hard Top© Autokult | Marcin Łobodziński

Test: Defender Hardtop z namiotem dachowym i dieslem – idealna konfiguracja

Marcin Łobodziński
4 sierpnia 2023

Najbardziej wszechstronne auto na świecie z mocnym dieslem pod maską, pozbawione siedzeń z tyłu i wyposażone w wyciągarkę, terenowe opony oraz namiot dachowy. To brzmi jak przepis na doskonałe auto wyprawowe. I takie można kupić u dealera w cenie netto.

I takie też miałem okazję przetestować, bo Land Rover wyposażył wersję użytkową w wyżej wspomniane akcesoria. Co ciekawe, auto zaprojektowano w taki sposób, że z zewnątrz nic nie zdradza, że jest samochodem dostawczym (czyt. formalnie na odliczenie VAT-1) wyposażonym tylko w dwa siedzenia z przodu i ścianę grodziową. Pomimo normalnie działających tylnych drzwi, po ich otwarciu zobaczycie przestrzeń ładunkową, dostęp do której jest również z tyłu.

Ma ona niecałe 1,5 m długości i niewiele mniej maksymalnej szerokości, więc nie jest to przestrzeń typowego dostawczaka. Myślę, że nawet sam Land Rover nie traktuje tego całkiem poważnie. Nikt nie będzie przecież woził tym autem towarów i raczej trudno będzie spotkać je we flocie kurierskiej.

Do schowka pod podłogą mamy dostęp na dwa sposoby i to z dwóch stron. Jest zamykany na kluczyk.
Do schowka pod podłogą mamy dostęp na dwa sposoby i to z dwóch stron. Jest zamykany na kluczyk. © Autokult | Maciej Rowiński

Do tego podłoga jest dość wysoko, co sprawia, że przestrzeń pomiędzy nią a dachem to trochę ponad 90 cm. Pod nią znajdują się pokaźne schowki. A właściwie jeden, do którego dostęp mamy z dwóch stron, właśnie po otwarciu tylnych drzwi.

Drugi schowek, również spory, znajduje się dalej i dostęp do niego jest od tyłu. To właściwie otwierana podłoga na solidnych siłownikach. Tylko w te schowki można spakować spory bagaż, a mówię o rzeczach, nie o towarach, bo – choć nikt tego nie mówi oficjalnie – jest to auto wyprawowe, a nie dostawcze. W mojej opinii zbudowane z myślą o rozwijaniu go w tym kierunku, a dzięki odpowiednim przepisom można je kupić w cenie netto.

Z tyłu jest dostęp do unoszonej podłogi z kolejnym dużym schowkiem
Z tyłu jest dostęp do unoszonej podłogi z kolejnym dużym schowkiem© Autokult | Maciej Rowiński

Idealna wyprawówka

Przepis na dobre auto wyprawowe to wygodne wnętrze, wydajne zawieszenie, duża dzielność terenowa i mocny, ale oszczędny silnik. Wszystkie te wymagania spełnia Defender z jednostką Diesla o mocy 250 KM. 6-cylindrowy motor doskonale pasuje nie tylko do tego, ale w ogóle do każdego defendera. Nawet z zamontowanym namiotem na dachu pali rozsądnie mało.

Na krajówkach potrzebuje 6,6 l/100 km przy ekonomicznej jeździe i litr więcej przy zupełnie normalnej. Przy prędkości 120 km/h spala średnio 9,6 l/100 km. Przy normalnym codziennym użytkowaniu rzadko przekracza 10 l/100 km. Do tego napęd jest zrywny, dynamiczny i pracuje kulturalnie. Czas przyspieszenia do 100 km/h to niewiele ponad 8 s, a przecież auto waży ponad 2,3 tony. Ładowność wynosi 860 kg.

3-litrowy diesel pasuje do Defendera idealnie
3-litrowy diesel pasuje do Defendera idealnie © Licencjodawca | Maciej Rowiński

Skrzynia automatyczna działa jedwabiście, miękko, bez szarpnięć i złych decyzji sterownika. Motor chętnie odpowiada potężnym momentem obrotowym podczas rozpędzania i przyjemnie brzmi na wolnych obrotach.

To jednak nie koniec ideałów. Takie jest też zawieszenie, zwłaszcza na terenowym ogumieniu. Komfort resorowania jest bardzo wysoki, a stabilność prowadzenia niewiarygodna. Terenowe ogumienie w niczym tu nie przeszkadza, wprost przeciwnie – poprawia komfort jazdy, jeśli nie ma zbyt wysokiego ciśnienia.

W terenie mocny diesel prawie nie pracuje. Ma taki nadmiar momentu obrotowego
W terenie mocny diesel prawie nie pracuje. Ma taki nadmiar momentu obrotowego© Licencjodawca | Maciej Rowiński

To właśnie dzięki tym oponom w pewnych warunkach możecie sobie ustawić auto przed noclegiem regulując ciśnienie. Kiedy spałem w namiocie na trochę nierównym terenie, w tylnych oponach było 0,4 bara, a w przednich prawie 3 bary. I nic złego wydarzyć się nie może. Jakby tego było mało, w defenderze jest kompresor, który bez problemu napompuje koła przed odjazdem. Można nim też upuszczać powietrza – doskonale!

Co jeszcze? Właściwości terenowe. W defenderze są obłędne, a tu mamy jeszcze w razie czego wyciągarkę WARN sterowaną pilotem bezprzewodowym. Jej obsługa jest banalnie prosta, choć mocowanie na hak można było przemyśleć lepiej. Dobrym rozwiązaniem byłby jakiś zaczep szeklowy. Więcej o właściwościach terenowych defendera możecie się dowiedzieć z poniższego wideo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Został nam komfort jazdy rozumiany przez wygodne wnętrze i wydajne zawieszenie. Nawet w terenie można defenderem jechać szybko, więc podróże offroadowe po dużych krajach, w tym afrykańskich, nie będą większym wyzwaniem. Natomiast wnętrze, choć wykonane z dość prostych materiałów, prezentuje się wciąż nowocześnie i zapewnia wysoki komfort.

Przestrzeń pomiędzy i za fotelami można sobie zagospodarować. Ja na wyjazd zabrałem lekki akumulator i przetwornicę. Za drugim fotelem mieści się 6-metrowy pas i składana saperka
Przestrzeń pomiędzy i za fotelami można sobie zagospodarować. Ja na wyjazd zabrałem lekki akumulator i przetwornicę. Za drugim fotelem mieści się 6-metrowy pas i składana saperka© Licencjodawca | Marcin Łobodziński

Fotele nie są oddzielone tunelem, jak w klasycznych wariantach osobowych, co okazuje się dużym plusem. Pozostawioną pomiędzy nimi przestrzeń można wykorzystać na różne sposoby, umieszczając tam niektóre przedmioty albo po prostu zamontować urządzenia. Jest jeszcze całkiem dużo miejsca za przednimi fotelami.

Wszystko pozostałe jest jak w każdym innym defenderze. Pozycja za kierownicą, funkcjonalność i obsługa kokpitu – wszystko perfekcyjnie. Do tego plus za wyciszenie samochodu.

Wykrzyżowanie osi jest obłędne jak na samochód z niezależnym zawieszeniem
Wykrzyżowanie osi jest obłędne jak na samochód z niezależnym zawieszeniem © Autokult | Maciej Rowiński

Jest jeszcze ten namiot

To produkt firmy Autohome, ale sygnowany marką Land Rover, bo można go zamówić wraz z autem u dealera. Kosztuje ok. 18 tys. zł netto i kupując go wraz z samochodem, nie zapłacimy podatku VAT. Sam namiot ma świetną konstrukcję, bo wystarczy go podnieść i rozkłada się sam. Choć trzeba w to włożyć trochę siły, a przy składaniu zadbać o schowanie bocznych ścian do środka. Pomimo iż wygląda na bardzo płaski, to powoduje niepożądane dźwięki w czasie jazdy z prędkością powyżej 120 km/h. Choć słychać go już wyraźnie od 100 km/h.

Namiot Autohome sprzedawany i sygnowany przez markę Land Rover. Idealny na szybki wypad w dzikie miejsce.
Namiot Autohome sprzedawany i sygnowany przez markę Land Rover. Idealny na szybki wypad w dzikie miejsce.© Autokult | Marcin Łobodziński

Wewnątrz ma ok. 120 cm szerokości, więc mieszczą się dwie dorosłe osoby lub trójka dzieci. Materac jest dość cienki, ale wygodny, choć spałem w nim tylko jedną noc, przez co trudno go w pełni ocenić. Mam wrażenie, że to idealny namiot na lato, bo przy niskiej temperaturze nie czuć zbyt dobrej izolacji termicznej. Ciepło uciekało szybko, ale na plus zapisuję wentylację.

Namiot dzięki pudełkowej konstrukcji da się rozłożyć lub złożyć w czasie kilkunastu sekund
Namiot dzięki pudełkowej konstrukcji da się rozłożyć lub złożyć w czasie kilkunastu sekund© Autokult | Marcin Łobodziński

Najlepszy i do tego względnie "tani"

Osobiście uważam, że Defender 110 Hard Top to obecnie najlepsza baza do zbudowania samochodu wyprawowego, jaką można kupić na naszym rynku. Kosztuje od 377 700 zł, oczywiście bez opcji takich jak pneumatyczne zawieszenie, hak holowniczy czy też akcesorów w postaci opon terenowych i wyciągarki. Natomiast wszystkie akcesoria, jakie zamówicie u dealera, dostaniecie w cenie netto.

Załóżmy więc, że samochód kosztuje 400 tys. zł i porównajmy z innymi wyprawówkami. Toyota Land Cruiser najnowszej generacji 250 na razie nie jest dostępna, nie wiemy ile kosztuje, ale może być mocnym konkurentem Defendera. Jest Ford Bronco, choć tylko w wersji osobowej i kosztuje 420 tys. zł. Jest Wrangler, ale tylko jako hybryda, a kosztuje 370 tys. zł. Oba te auta spalają więcej i jeżdżą mniej komfortowo.

Defender 110 Hard Top
Defender 110 Hard Top© Autokult | Maciej Rowiński

Najlepszym konkuretnem dla Defendera Hard Topa jest obecnie pick-up Ford Ranger Raptor, który też jest znakomitą bazą na auto wyprawowe, tylko o trochę innym charakterze. Z 2-litrowym silnikiem Diesla kosztuje tylko 323 tys. zł i powinien palić niewiele więcej od Defendera. Tylko, że Defender Hart Top, po odliczeniu VAT-u kosztuje tyle samo, a nie trzeba udawać, że wykorzystujemy go tylko w działalności.

Plusy
  • Doskonała podstawa do zrobienia auta wyprawowego
  • Właściwości jezdne i terenowe
  • Silnik
  • Możliwość nieuciążliwego odliczenia VAT
Minusy
  • Świst podczas jazdy z dużą prędkością (przez namiot dachowy)
Nasza ocena Defender 110 Hard Top:
10/ 10
Land Rover Defender IV Hard Top 110 3.0D R6 249KM 183kW od 2021
Rodzaj jednostki napędowejSpalinowa
Pojemność silnika spalinowego2996 cm³
Rodzaj paliwaDiesel
Typ napędu4×4
Skrzynia biegówAutomatyczna, 8-stopniowa
Moc maksymalna249 KM przy 4000 rpm
Moment maksymalny600 Nm przy 1250-2250 rpm
Przyspieszenie 0–100 km/h8 s
Prędkość maksymalna188 km/h
Pojemność zbiornika paliwa89 l
Pojemność bagażnika1875/‒ l
Zobacz więcej
  • Defender 110 Hard Top
  • Defender 110 Hard Top
  • Defender 110 Hard Top
  • Defender 110 Hard Top
  • Defender 110 Hard Top
  • Defender 110 Hard Top
  • Defender 110 Hard Top
  • Defender 110 Hard Top
  • Defender 110 Hard Top
  • Defender 110 Hard Top
  • Defender 110 Hard Top
  • Defender 110 Hard Top
  • Defender 110 Hard Top
  • Defender 110 Hard Top
  • Defender 110 Hard Top
  • Defender 110 Hard Top
  • Defender 110 Hard Top
  • Defender 110 Hard Top
  • Defender 110 Hard Top
  • Defender 110 Hard Top
  • Defender 110 Hard Top
  • Defender 110 Hard Top
  • Defender 110 Hard Top
  • Defender 110 Hard Top
  • Defender 110 Hard Top
  • Defender 110 Hard Top
  • Defender 110 Hard Top
  • Defender 110 Hard Top
  • Defender 110 Hard Top
  • Defender 110 Hard Top
  • Defender 110 Hard Top
  • Defender 110 Hard Top
  • Defender 110 Hard Top
  • Defender 110 Hard Top
  • Defender 110 Hard Top
  • Defender 110 Hard Top
  • Defender 110 Hard Top
  • Defender 110 Hard Top
  • Defender 110 Hard Top
  • Defender 110 Hard Top
  • Defender 110 Hard Top
  • Namiot dzięki pudełkowej konstrukcji da się rozłożyć lub złożyć w czasie kilkunastu sekund.
  • Namiot Autohome sprzedawany i sygnowany przez markę Land Rover. Idealny na szybki wypad w dzikie miejsce.
  • Namiot Autohome sprzedawany i sygnowany przez markę Land Rover. Idealny na szybki wypad w dzikie miejsce.
  • Defender 110 Hard Top
[1/45] Defender 110 Hard TopŹródło zdjęć: © Autokult | Maciej Rowiński