Musk narzeka na innych producentów. Nie chcą technologii Tesli nawet za darmo
Elon Musk wielokrotnie oferował konkurencyjnym producentom samochodów technologię Full Self-Driving (FSD) Tesli, ale zainteresowanie pozostaje znikome. Nikt jeszcze nie zdecydował się na współpracę.
Musk od lat zachęca rywali do licencjonowania technologii FSD, jednak bez sukcesu. Już od pięciu lat CEO Tesli otwarcie mówi o możliwości udostępnienia swojego systemu innym markom.
Automatyczna jazda Tesli pozostaje technologią kontrowersyjną, głównie ze względu na podejście firmy do jej testowania. Zamiast prowadzenia testów wewnętrznych, Tesla wydała wersje beta systemu na rynek, co budzi obawy producentów o bezpieczeństwo.
W 2023 r. Musk ponownie podkreślił otwartość na negocjacje, twierdząc, że Tesla była w rozmowach z dużym producentem, spekulowano, że to Ford. Ostatecznie jednak żadna umowa nie została zawarta, co potwierdzałoby ogólny sceptycyzm rynku.
Niechęć innych firm do wykorzystywania FSD Tesli może wynikać również z własnych prac nad systemami wspomagania kierowcy. Wiele marek inwestuje w samodzielny rozwój takich systemów, często przy wsparciu technologii firmy Nvidia.
Publicznie Musk wyraża frustrację z powodu braku chętnych, podkreślając, że konkurenci rozważali tylko mało ambitne plany wdrożeń FSD. Zwlekanie z decyzją i postawienie na niezależność mogą być więc celem strategicznym przemysłu samochodowego.