Suzuki Jimry to najsłodszy kamper, który wygląda, jakby zapomniał o dniu nóg

W ostatnim czasie popularne stało się przerabianie vanów na kampery. Ale czemu nie zrobić tego z kei-carem? Przebudowa japońskiego tunera T-Style jest nie tylko imponująca, ale po prostu urzeka. A sam kamper jest zaskakująco funkcjonalny.

Suzuki Jimry KamperSuzuki Jimry Kamper
Źródło zdjęć: © fot. TStyle
Filip Buliński
15

Kampery przeżywają w ostatnim czasie prawdziwy renesans. Nie dość, że statystyki sprzedaży wystrzeliły, to wiele osób decyduje się na samodzielną budowę własnego domu na kółkach, wykorzystując do tego minibusy i vany. Ciekawą i coraz popularniejszą alternatywą są także namioty dachowe. T-Style postanowił połączyć te opcje i wpakować je do… kei cara. A dokładnie do Suzuki Every. Ale dodając mu szczyptę uroku, ktoś chyba nieco przesadził.

Jeśli na pierwszy rzut oka na myśl przychodzi wam obecna generacja Suzuki Jimny’ego – dobrze trafiliście. Japończycy przeszczepili bowiem z terenówki front i ochrzcili kampera jako Jimry, ale na tym podobieństwa między modelami się kończą. Tuner z Yokohamy postanowił dodać kamperowi więcej terenowego wizerunku, podnosząc zawieszenie o 1,5 cala, dodając orurowanie przy progach i wyposażając go w terenowe opony na 15-calowych felgach. Całość wygląda tak, jakby Jimry zapomniał o dniu nóg. I to kilka razy.

Suzuki Jimry Kamper
Suzuki Jimry Kamper © fot. TStyle

Nie zmienia to faktu, że małe rozmiary (ok. 3,4 m długości, czyli prawie metr mniej niż obecny golf) nie przeszkodziły tunerom w stworzeniu funkcjonalnego kampera dla 4 osób. Dwie z nich mogą spać na rozkładanej kanapie, a kolejne dwie w namiocie dachowym, do którego dostęp zapewniony jest z zewnątrz przez rozkładaną drabinkę. Z kolei z tyłu pod kanapą znajdziemy szuflady, które można wykorzystać np. na ubrania.

Co prawda nie znajdziemy tu aneksu kuchennego ani słuchawki prysznicowej, ale pomysł i tak robi wrażenie. Jeśli chodzi o "serce", to wciąż pełnoprawny kei-car – znajdziemy tu więc silnik o pojemności 660 cm3. Chociaż cena pozostaje zagadką i udostępniania jest wyłącznie zainteresowanym, takim kamperem zrobilibyście na pewno większą furorę niż wielką integrą czy nową californią z oryginalnym malowaniem.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Pierwszy kontakt z Audi Q3: tak świeci 25 tys. diod LED!
Pierwszy kontakt z Audi Q3: tak świeci 25 tys. diod LED!
Nadjeżdża najmocniejsze Lamborghini w historii. Powstanie tylko 29 sztuk
Nadjeżdża najmocniejsze Lamborghini w historii. Powstanie tylko 29 sztuk
BMW 540i Legacy Edtion to hołd dla klasyki. Jest tylko jeden problem
BMW 540i Legacy Edtion to hołd dla klasyki. Jest tylko jeden problem
Nowe modele Omody i Jaecoo jadą do Polski
Nowe modele Omody i Jaecoo jadą do Polski
Rekordowy maj dla chińskich marek w Europie. Historyczne wyniki
Rekordowy maj dla chińskich marek w Europie. Historyczne wyniki
Nowe Audi Q3 wjeżdża do Polski. Ceny nie są już tajemnicą
Nowe Audi Q3 wjeżdża do Polski. Ceny nie są już tajemnicą
Czy wiesz, do czego służy plastik na desce rozdzielczej?
Czy wiesz, do czego służy plastik na desce rozdzielczej?
Jest zgoda na nowy fragment S17. Budowa ruszy jeszcze w tym roku
Jest zgoda na nowy fragment S17. Budowa ruszy jeszcze w tym roku
Kończą sprzedaż w Europie. Ostatnie 55 sztuk
Kończą sprzedaż w Europie. Ostatnie 55 sztuk
Rząd znów "nie dowiózł". Nowe przepisy miały chronić Polaków w wakacje [OPINIA]
Rząd znów "nie dowiózł". Nowe przepisy miały chronić Polaków w wakacje [OPINIA]
Kto ma pierwszeństwo? Sprawa skończyła się w sądzie
Kto ma pierwszeństwo? Sprawa skończyła się w sądzie
Ulubiony SUV Polaków odświeżony. Jedna wersja wyraźnie potaniała
Ulubiony SUV Polaków odświeżony. Jedna wersja wyraźnie potaniała