Problemy z elektryką w aucie – które modele są najmniej awaryjne?
Elektryka to bodaj najbardziej denerwujący, zarówno użytkowników, jak i mechaników, obszar w samochodzie, który ulega awarii. Trudno znaleźć przyczynę, a czasami też rozwiązanie problemu. A nierzadko mały chochlik unieruchamia samochód na drodze. Sprawdź, w jakich autach zdarza się to najczęściej.
16.04.2019 | aktual.: 28.03.2023 11:17
Awaria układu elektrycznego to jedna z najczęściej zgłaszanych przez kierowców usterek, która może mieć wpływ zarówno na drobiazgi (działanie klimatyzacji czy opuszczanie szyb), jak i na mobilność (awaria rozrusznika czy alternatora). Niekiedy sprawia, że do auta nie można wsiąść (kluczyk, centralny zamek) albo ruszyć z miejsca (elektryczny hamulec postojowy).
Na podstawie "Rankingu awaryjności samochodów według polskich mechaników", marka ProfiAuto przygotowała tematyczny ranking najbardziej awaryjnych samochodów wyłącznie pod względem układu elektrycznego.
Nie jest żadnym zaskoczeniem, że najlepsze oceny otrzymały auta marek niemieckich i japońskich. Liderzy to Toyota Yaris II, Honda Civic VIII i Audi A4 (B5). Najgorsze okazały się francuzy, takie jak Renault Scénic III, Laguna II, Megane II i III czy Peugeot 307.
Przypomnę tylko, że wyżej wymienione samochody to najpopularniejsze modele z trzech konkretnych przedziałów cenowych, zatem na próżno tam szukać niektórych rzadziej spotykanych aut.
- Awarie związane z układami elektrycznymi to jedne z najczęściej zgłaszanych przez kierowców typów usterek. - mówi Łukasz Kopiec, dyrektor marketingu ProfiAuto.
- Przyczyn jest wiele i mogą mieć bardzo różne źródła, np. zwarcie w instalacji, przepalenie bezpiecznika czy chociażby rozładowanie akumulatora. Trzeba pamiętać, że układy elektryczne są bardzo skomplikowane i delikatne, a przy tym pracują w ciężkich warunkach eksploatacyjnych. Ich usterka często wpływa także na inne podzespoły odpowiadające za bezpieczeństwo podczas jazdy i właściwe prowadzenie samochodu - dodaje.
- Usterek związanych z elektryką w aucie może być naprawdę wiele, tak samo jak ich przyczyn, a kierowcy niestety nie mają praktycznie żadnego wpływu na ich wystąpienie. Tutaj nie sprawdza się maksyma "jak dbasz, tak masz" - podkreśla Mariusz Maksym, specjalista ProfiAuto.
Dlaczego francuskie auta są gorsze?
- W samochodach francuskich sterowniki, moduły i bezpieczniki umieszczone są często w miejscach narażonych na wilgoć, co powoduje ponadprzeciętną awaryjność - mówi Mariusz Maksym. - Oprócz tego producenci samochodów znad Sekwany usilnie próbują wyróżnić się spośród konkurencji nowinkami technologicznymi, które fazę testu często przechodzą bezpośrednio na drodze - dodaje.
Dlaczego japońskie są lepsze?
- Inna jest filozofia produkcji samochodów japońskich, która wyróżnia się mocną powściągliwością w stosowaniu niesprawdzonych rozwiązań, co oczywiście znajduje swoje odzwierciedlenie na wysokich pozycjach w rankingu awaryjności - tłumaczy Mariusz Maksym.
To prawda i widać to nawet obecnie. Wydaje się, że auta japońskie są nierzadko przestarzałe względem europejskich odpowiedników. Jednak to właśnie dzięki temu nawet dziś, w dobie wszechobecnej elektroniki, nie ulegają tak często awariom jak francuskie czy niemieckie.
Obecnie plaga usterek dotyka niemieckich marek premium, które muszą mieć wszystko, co najnowsze, w przeciwieństwie do japońskich.