Prezes motoryzacyjnego giganta przeciwny obniżkom cen aut. Wyjaśnia dlaczego

Carlos Tavares to jedna z najbardziej kontrowersyjnych postaci we współczesnej motoryzacji. Prezes koncernu Stellantis lubi dolewać oliwy do ognia. Ostatnio znowu to zrobił.

Carlos Tavares speaks to reporters during a meeting with trade unions in Turin, Italy, on March 31, 2022. In recent days the Chief Executive Officer of Stellantis, Carlos Tavares had also met with representatives of the political world on the future of the historic plant in Mirafiori and of the other Piedmontese plants. (Photo by Mauro Ujetto/NurPhoto via Getty Images)Carlos Tavares - zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © GETTY | NurPhoto

Stellantis jest jednym z największych koncernów motoryzacyjnych na świecie. Gigant, w skład którego wchodzi aż 14 marek, w ostatnich latach notuje też rekordowe zyski, co znajduje swoje odzwierciedlenie w wynagrodzeniu prezesa. Tylko w 2022 roku Tavares zarobił 23,5 mln euro, co daje kwotę 1,95 mln euro miesięcznie. Z takimi dochodami Tavares nie musi przejmować się inflacją. W przeciwieństwie do jego klientów.

Auta, także te produkowane przez Stellantis, w ostatnich latach zauważalnie podrożały i nic nie wskazuje, aby miało się to zmienić. Tavares, w niedawnym wystąpieniu związanym z prezentacją nowej platformy dla elektryków kategorycznie stwierdził, że nie zamierza obniżać cen oferowanych pojazdów.

"Jeśli obniżysz ceny, nie biorąc pod uwagę realnych kosztów, czeka cię rzeź. Staram się uniknąć wyścigu w dół" - stwierdził. "Znam firmę, która brutalnie obniżyła ceny, a jej rentowność się załamała" – dodał, nie wchodząc w szczegóły.

Trudno powiedzieć, kogo Tavares konkretnie miał na myśli. Pewnym jest jednak, że wielu producentów jest coraz bardziej skłonnych do obniżek. Volkswagen w ostatnich tygodniach znormalizował ceny swoich elektryków, a Tesla przebudowała ofertę, czyniąc ją znacznie korzystniejszą.

Tavares jednak nie zamierza iść tą drogą. Czy słusznie? O wszystkim jak zwykle zdecydują klienci.

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach