Porsche 919 spuszczone ze smyczy. Jest szybsze niż bolidy F1
Ma silnik V4, układ hybrydowy i jest pozbawione świateł. Nieograniczone przepisami Porsche 919 Evo pokazuje, jak mogłaby wyglądać rywalizacja w klasie WEC, jeśli tylko usunęlibyśmy kilka ograniczeń w przepisach.
12.04.2018 | aktual.: 14.10.2022 14:39
Porsche skończyło swoją przygodę z programem WEC na rzecz wyścigów samochodów elektrycznych. O ile nie zobaczymy w najbliższym czasie bolidów tej marki na prostej pętli Circuit de la Sarthe, Niemcy przygotowali ostatni, eksperymentalny i jedyny na świecie specjalny egzemplarz 919 Hybrid. Prototyp okazuje się szybszy niż samochody z serii F1.
Niespotykane 919 Hybrid Evo to przede wszystkim zmodyfikowane nadwozie i rozwinięta aerodynamika z aktywnym systemem DRS, która nie zostałaby dopuszczona do "normalnej" rywalizacji. Nie zapomnijmy też, że auto pozbawione jest reflektorów, więc rywalizacja przez całą dobę byłaby utrudniona.
Na szczęście Porsche nie ma w planach wyłącznie zaparkowania auta w muzeum. Już teraz 919 Evo ma na koncie najszybsze okrążenie toru Spa-Francorchamps. Neel Jani przejechał kółko w 1:14,770 min, czyli o 0,7 s szybciej niż Lewis Hamilton w samochodzie Formuły 1. Jeśli to nie robi na was wrażenia, wystarczy wspomnieć, że 919 Evo było szybsze od standardowego 919 o 12 s. Jani osiągnął prędkość maksymalną wynoszącą 359 km/h.
Test Porsche 919 TRIBUTE "LAP RECORD" 2018 Spa-Francorchamps Pure sound
Evo jest napędzane przez dwulitrowy silnik V4 o mocy 720 KM, który dodatkowo jest wspomagany przez układ elektryczny mający aż 440 KM. Modyfikacje aerodynamiczne pozwoliły na zwiększenie docisku o 53 proc. Dodatkowo auto waży mniej niż tonę.
To najprawdopodobniej nie koniec bicia rekordów. 12 maja auto zawita na Nurburgringu. Później będzie rywalizować na Festiwalu Prędkości w Goodwood. Czy rekord na torze w Spa zostanie utrzymany? Tego dowiemy się 26 sierpnia, kiedy nowa generacja szybszych samochodów F1 zawita na tor w Belgii.