Japończycy oficjalnie łączą siły. Plotki się potwierdziły
Kolejny miesiąc, kolejny japoński sojusz. Tym razem jednak nie chodzi o silniki spalinowe, lecz elektryfikację i oprogramowanie.
Plotki okazały się prawdą. Zgodnie z wcześniejszymi, nieoficjalnymi doniesienami mediów, Nissan, Honda i Mitsubishi zawiążą sojusz dotyczący wspólnych prac nad pojazdami elektrycznymi i oprogramowaniem.
"Dyskusje Nissana i Hondy na temat ewentualnego partnerstwa postępują naprzód i zdecydowaliśmy się wziąć w nich udział. Współpraca z partnerami jest niezbędna w dzisiejszym przemyśle motoryzacyjnym, który przechodzi szybkie zmiany ze względu na innowacje technologiczne, takie jak elektryfikacja i sztuczna inteligencja. Wierzymy, że możemy odkryć nowe możliwości w różnych dziedzinach dzięki współpracy pomiędzy trzema firmami" - czytamy w komunikacie Takao Kato, dyrektora generalnego Mitsubishi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wchodząc w szczegóły, marki skupią się na technologiach autonomicznej jazdy, łączności, a także akumulatorów i elektrycznych układów napędowych. Co interesujące, porozumienie obejmuje też udostępnianie istniejących modeli, co może zaowocować kolejnymi przykładami "badge engineeringu".
Sojusz powinien przynieść wszystkim stronom korzyści w postaci obniżenia kosztów opracowywania nowych technologii i skrócenia czasu potrzebnego na ich wdrożenie. To szczególnie ważne wobec stale rosnącej konkurencji z Chin.
