Mercedes McLaren SLR Stirling Moss | Strzał z ulicy
W dzisiejszym odcinku nieco odejdziemy od tematu polskich ulic. Dlaczego? Ponieważ jeden z Czytelników przysłał nam zdjęcia samochodu unikatowego na skalę nie tylko Polski, lecz całego świata. Mowa o egzemplarzu Mercedesa McLaren SLR Stirling Moss, który został przyłapany na jednym z drezdeńskich deptaków.
22.10.2010 | aktual.: 02.10.2022 21:53
W dzisiejszym odcinku nieco odejdziemy od tematu polskich ulic. Dlaczego? Ponieważ jeden z Czytelników przysłał nam zdjęcia samochodu unikatowego na skalę nie tylko Polski, lecz całego świata. Mowa o egzemplarzu Mercedesa McLaren SLR Stirling Moss, który został przyłapany na jednym z drezdeńskich deptaków.
Projekt samochodu powstał dla uczczenia osiemdziesiątych urodzin jednego z konstruktorów i kierowców spod znaku trójramiennej gwiazdy, Sir Stirlinga Craufurda Mossa, zwycięzcy 222 oficjalnych wyścigów samochodowych.
Specyficzne i kontrowersyjne nadwozie wykonane z włókien węglowych CFRP (Carbon Fibre Reinforced Plastic) wzorowane jest na modelu 300 SLR z 1955 roku. Klinowata, bezkompromisowa, otwarta sylwetka o niewiarygodnie długiej masce zdradza czysto sportowy charakter pojazdu, którego nie znajdziemy w prawie żadnej współczesnej mu konstrukcji. Uwagę zwracają nie tylko proporcje, lecz także małe owiewki zamiast szyb czy masywne pałąki bezpieczeństwa za fotelami.
Aerodynamika samochodu została opracowana pod każdym możliwym względem, nawet kanały doprowadzające powietrze do chłodzenia hamulców są zamykane, by wyeliminować opory przepływu. Z tyłu pojazdu znalazł się także potężny dyfuzor czy ruchomy spoiler zwiększający skuteczność przy nagłym hamowaniu.
Od strony technicznej samochód bazuje na modelu SLR Roadster. Zarówno zmodyfikowana konstrukcja skorupowa, jak i jednostka napędowa pochodzą od starszego brata o czysto wyścigowych korzeniach. Umieszczone wzdłużnie za przednią osią, składane ręcznie serce V8 24V SOHC doposażone w kompresor Lysholm niezaprzeczalnie podnosi poziom adrenaliny.
Z pojemności 5439 cm³ udało się uzyskać 650 KM (przy 6500 rpm) mocy i 820 Nm (przy 4000 rpm) momentu obrotowego, co pozwala rozpędzić ważącego 1551 kg speedstera od 0 do 100 km/h w ciągu 3,5 sekundy. Prędkość maksymalna dochodzi natomiast do 360 km/h. Jednostkę napędową ostatniego dziecka Mercedesa i McLarena sprzężono z pięciostopniową, automatyczną skrzynią biegów Speedshift, oczywiście z łopatkami za kierownicą.
Produkcja rozpoczęła się w lipcu 2009 roku i ma wynosić zaledwie 75 egzemplarzy, z czego zapewne tylko część opuściła już fabrykę. Mercedes McLaren SLR 722 Stirling Moss został wyceniony na 750 000 euro (bez podatków), jednak posiadanie tej sumy nie wystarczy do zakupu tego wyjątkowego auta. Na listę zamówień mogli wpisać się wyłącznie dotychczasowi posiadacze Mercedesa SLR.
PS Filip, dzięki za zdjęcia![block position="inside"]8573[/block]