Kolejne plany Porsche - czy zobaczymy następcę 550?

Porsche rozpocznie prace nad małym, tanim modelem dla mniej zamożnych miłośników prędkości. Jak twierdzi prezes zarządu niemieckiego producenta, projekt następcy legendarnego 550 nigdy nie został porzucony, a jedynie przeniesiony na dalszy plan.

Wizualizacja Porsche 551
Wizualizacja Porsche 551
Piotr Wereszczyński

09.05.2012 | aktual.: 12.10.2022 13:13

Porsche rozpocznie prace nad małym, tanim modelem dla mniej zamożnych miłośników prędkości. Jak twierdzi prezes zarządu niemieckiego producenta, projekt następcy legendarnego 550 nigdy nie został porzucony, a jedynie przeniesiony na dalszy plan.

Auto oznaczone na razie numerem 551 będzie kolejnym rewolucyjnym modelem w gamie Porsche. Od jakiegoś czasu serwisy motoryzacyjne regularnie dostarczają kolejne informacje o poszerzającej się ofercie producenta z Zuffenhausen. Jak z nich wynika, produkcja samochodów czysto sportowych zaczęła nudzić właściciela marki, VW AG zaczęło eksperymentować.

Nowe Porsche ma się opierać na platformie MSB-M, która w ciągu najbliższych kilku lat będzie stanowić bazę do budowy większości samochodów sportowych grupy VW z silnikami umiejscowionymi między osiami. 551 będzie dzielić płytę podłogową z większym bratem – 960, która jednocześnie ma być podstawą do budowy następcy Aventadora. Co ciekawe, mały niemiecki roadster nie będzie bazował technicznie na VW Bluesport. Ma to być samochód w całości zaprojektowany i zbudowany samodzielnie przez Porsche.

Wizualizacja Porsche 551
Wizualizacja Porsche 551

Niestety pod maską próżno będzie szukać czterocylindrowego boksera. Jak wynika zebranych danych, auto pojawi się z 3 wersjami rzędowej czwórki, wspomaganej przez turbosprężarkę. Silnik o pojemności 1,6 litra ma mieć moc 182 KM, 213 KM lub 243 KM. Mimo że będzie to najtańsze Porsche, na pokładzie nie zabraknie 7-biegowej półautomatycznej skrzyni biegów. Ceny mają się kształtować w granicach 35-45 tys. euro.

Choć informacje zdają się wiarygodne, należy pamiętać, że premiera samochodu planowana jest na rok 2017, a nie - jak planowano - 2014. Rok później świat ujrzy zamknięta odmiana auta. Przez 5 lat projekt może jednak przejść jeszcze sporo zmian. Sama koncepcja wydaje się dość ciekawa, więc - pomimo że będzie to kolejne baby Porsche (tak przecież mówiono o Boxsterze) - warto poczekać na rozwój sytuacji.

Źródło: Automobile

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)