Škoda zapowiada nowego crossovera. Produkcyjną wersję Vision X zobaczymy w Genewie

Na ciasnym rynku miejskich crossoverów wkrótce pojawi się kolejny model. Podczas salonu samochodowego w Genewie swojego gracza w tym segmencie zaprezentuje Škoda. Auto zapowiadał koncept Vision X, a bazować ma na płycie MQB.

Na razie o wersji produkcyjnej wiemy niewieleNa razie o wersji produkcyjnej wiemy niewiele
Michał Zieliński

Po Seacie Aronie i Volkswagenie T-Crossie przyszedł czas na trzecią wariację na temat miejskiego crossovera z grupy VAG. Już wkrótce do rodziny SUV-ów Škody dołączy trzeci model o nieznanej jeszcze nazwie. Producent ogłosił, że auto będzie miało swoją premierą w trakcie salonu samochodowego w Genewie. Oficjalnych informacji nie ma wiele, ale sporo możemy się domyślić.

Na załączonym zdjęciu widać, że podobnie jak Karoq i Kodiaq, nowy model będzie miał rozdzielone reflektory. Ich kształt z kolei przypomina to, co znamy z Hyundaia Kony czy Citroënów C3 Aircross i C4 Cactus. Škoda pokazała również film, który zdradza, że w aucie pojawią się dynamiczne kierunkowskazy z przodu. W tym segmencie to rzadkość.

Bez wątpienia stylistycznie samochód będzie nawiązywał do zaprezentowanego w 2018 roku konceptu Vision X. Górne pasy reflektorów powinny więc być połączone pokaźnych rozmiarów grillem, zaś pomiędzy tylnymi światłami zobaczymy napis "Škoda" zamiast logo producenta. To również nie jest nowość – widzieliśmy to już przecież w Scali.

Wielu z pewnością ucieszy, że nowy model ma mieć cechy tak charakterystyczne dla aut Škody, czyli przestronne wnętrze i komplet rozwiązań simply clever. Biorąc pod uwagę, jak dużo miejsca jest w Volkswagenie T-Crossie, czeski crossover, poprawiając jego wynik, może zgarnąć pozycję lidera w klasie.

Paleta silników powinna pokrywać się z tym, co znamy z Volkswagena i Seata. Jeśli tak będzie, pod maskę trafią dwa warianty benzynowego 1,0 TSI o mocach 95 i 115 KM, a także mocniejszy 1,5 TSI generujący 150 KM. Czy pojawi się silnik Diesla? Tego nie wiemy. W Scali producent zdecydował się na taki motor, ale w Fabii już nie.

Zagadką jest również nazwa. Na chińskim rynku Škoda oferuje małego crossovera o nazwie Kamiq, ale europejski model z pewnością będzie się nazywał inaczej. Chodziły plotki o Kosmiq, ale udało nam się ustalić, że tak nie będzie. Logiczne, że pierwsza litera to "K", zaś ostatnia "Q" – wskazują na to nazwy innych modeli. Może... Krteq? Odpowiedź poznamy już w marcu.

Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Porsche uzupełnia ofertę elektrycznego Macana. Pora na GTS-a
Porsche uzupełnia ofertę elektrycznego Macana. Pora na GTS-a
25-latek jak James Bond. Policjanci nie docenili jego "pomysłowości"
25-latek jak James Bond. Policjanci nie docenili jego "pomysłowości"
Jeep kończy produkcję Renegade'a po 11 latach. Następcy nie ma na horyzoncie
Jeep kończy produkcję Renegade'a po 11 latach. Następcy nie ma na horyzoncie
Niemiecka fabryka stanie. Media mówią o poważnym problemie
Niemiecka fabryka stanie. Media mówią o poważnym problemie
Nowa droga ma 471 km. Kosztowała Polskę 15 mld zł
Nowa droga ma 471 km. Kosztowała Polskę 15 mld zł
Test: Ford Transit Custom Nugget - przemeblowali mi mieszkanie
Test: Ford Transit Custom Nugget - przemeblowali mi mieszkanie
Ej Toyota, dajcie nam tego Land Cruisera FJ!
Ej Toyota, dajcie nam tego Land Cruisera FJ!
Pokazali, na jakie auta stać przeciętnego Polaka
Pokazali, na jakie auta stać przeciętnego Polaka
Pierwsza jazda: Volvo ES90 - dla nowej generacji klientów
Pierwsza jazda: Volvo ES90 - dla nowej generacji klientów
Pierwsza jazda: Kia EV4 - kluczowy model w elektrycznym segmencie
Pierwsza jazda: Kia EV4 - kluczowy model w elektrycznym segmencie
Gigant inwestuje w Polsce. Wiemy, czemu chce produkować u nas
Gigant inwestuje w Polsce. Wiemy, czemu chce produkować u nas
Czy używane Tesle staniały przez Elona? Jeden model trzyma wartość jak szalony
Czy używane Tesle staniały przez Elona? Jeden model trzyma wartość jak szalony