Jak prawidłowo ustawić fotel kierowcy - poradnik

Prawidłowe ustawienie fotela to podstawowa czynność, którą powinien wykonać kierowca zaraz po wejściu do samochodu. Nie jest to jakieś widzimisię wymyślone bez powodu. Wpływa to na szybkość reakcji w sytuacjach wymagających gwałtownego manewrowania, odpowiednią ocenę odległości czy zminimalizowanie przemieszczania się środka ciężkości samochodu.

Zacznijmy od ustawienia odpowiedniej odległości od pedałów. Zasada prawidłowego ustawienia zakłada, że przy maksymalnym wciśnięciu pedału sprzęgła (odwzorowanie awaryjnego hamowania) noga nie może być w pełni wyprostowana, tylko lekko ugięta w stawie kolanowym.

Jeżeli nie spełnimy tego warunku, to w przypadku potencjalnego uderzenia czołowego w przeszkodę noga może złamać się w kolanie, wyginając się w drugą stronę. W najgorszym wypadku wylądujemy na wózku inwalidzkim, a jeśli będziemy mieli szczęście, to czeka nas długa i męcząca rehabilitacja. Nie można też siedzieć zbyt blisko, ponieważ w razie kolizji nasze kolana spenetrują deskę rozdzielczą. A to może się skończyć podobnie jak w poprzedniej sytuacji.

Firmy takie jak Audi, BMW, Škoda i wiele innych stosują poduszki powietrzne chroniące kolana kierowcy. Wymaga to jednak prawidłowej pozycji za kierownicą.

Drugą istotną kwestią jest ustawienie oparcia fotela. Nie możemy leżeć ani siedzieć zbyt pionowo. W pierwszym przypadku w razie konieczności wykonania jakichkolwiek gwałtownych manewrów będziemy musieli się przechylić, aby skręcić kierownicą. Powoduje to utratę możliwości odpowiedniej oceny odległości. Weźmy jeszcze pod uwagę, że wraz ze zmianą pozycji (przechylaniem się) następuje zmiana środka ciężkości pojazdu.

Ma to duży wpływ na zachowanie się samochodu podczas gwałtownych manewrów. W drugim przypadku, czyli gdy siedzimy zbyt pionowo, mamy ograniczone ruchy. Nie zareagujemy więc odpowiednio na jakąkolwiek sytuację na drodze.

Kiedy położenie jest optymalne? Odpowiedź jest prosta: kładziemy jedną rękę, a konkretnie nadgarstek, na szczycie koła kierownicy. Łopatka nie może oderwać się od oparcia. Jeżeli jest inaczej, to oznacza, że musimy poprawić ustawienie.

Często wychodzimy z założenia, że zagłówek po prostu jest i nie przywiązujemy wagi do jego ustawienia. A to wielki błąd! Odpowiednio ustawiony zagłówek chroni bowiem kręgi szyjne przed uszkodzeniem lub złamaniem. W przypadku uderzenia głowa nie powinna mieć możliwości szarpnięcia do tyłu. Odpowiednie ustawienie jest wtedy, gdy szczyt zagłówka jest równo z czubkiem głowy albo nawet nieco wyżej.

Kolejną istotną kwestią jest wychylenie zagłówka w kierunku głowy, jeżeli jest on dzielony (tak jak jest na przykład w Peugeocie 508 czy Renault Lagunie). Nie jest to zrobione po to, aby ładnie wyglądało. Jego wychylenie w razie wypadku powoduje utratę energii kinetycznej przy jego składaniu. Niby to drobnostka, a może nas uratować.

Często zupełnie zapominamy o tym aspekcie lub po prostu nie wiemy, jakie jest jego prawidłowe ustawienie. Jest na to jednak recepta. Pas bezpieczeństwa powinien być ustawiony tak, aby przebiegał przez obojczyk. Nie może iść przy samym karku, ponieważ przy jakiejkolwiek kolizji pas zadziała jak żyłka.

Z boku znajduje się tętnica doprowadzająca tlen do mózgu, a nie chcielibyśmy przecież dopuścić do jej przecięcia. Jeśli pas będzie za nisko, podczas kolizji najnormalniej w świecie zsunie się z ramienia i nie spełni swojej funkcji.

Prawdopodobnie 90 proc. kierowców zapytanych o to, czy wie, jak prawidłowo ustawić fotel, odpowie twierdząco. Jednak dopiero po weryfikacji okazuje się, że wiedza na ten temat jest znikoma. Nie ignorujmy tej kwestii, ponieważ od tego zależy nie tylko to, czy odpowiednio zareagujemy na drodze. Prawidłowa pozycja za kierownicą może uratować nam życie.