Jak jeździć w upale - poradnik
24.07.2014 07:37, aktual.: 30.03.2023 11:54
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak pokazują statystyki, do największej liczby wypadków dochodzi latem. Jazda w wysokiej temperaturze może przyczyniać się do obniżania koncentracji.
W 2013 r. do największej liczby wypadków doszło w lipcu (3 049, czyli 10,4 proc. ogółu wypadków spowodowanych przez kierujących) oraz sierpniu (3030 wypadków, 10,3 proc. ogółu). Jak wskazują policjanci, ma to związek z dużym natężeniem ruchu w okresie wakacyjnym.
Co więcej, do największej liczby niebezpiecznych zdarzeń dochodzi w dobrych warunkach atmosferycznych. W ubiegłym roku podczas dobrej pogody doszło do 22 102 z 35 847 wszystkich wypadków.
Poradnik o tym, jak jeździć w upalne dni może wydawać się banałem, ale latem kierowcy powinni pamiętać o dbaniu o dobre samopoczucie, tak swoje, jak i współpasażerów. Wysoka temperatura sprawia, że organizm szybko się męczy, może mieć negatywny wpływ na koncentrację.
W miarę możliwości starajmy się parkować samochód w cieniu. Kabina nagrzewa się bardzo szybko. Auto stojące w pełnym słońcu zamienia się w szklarnię. We wnętrzu temperatura może w ciągu kilkudziesięciu minut wzrosnąć do 50-60 stopni Celsjusza.
Żeby chociaż trochę ograniczyć przyrost temperatury podczas postoju, możemy posłużyć się ekranem na przednią szybę, ekranami na szyby boczne lub roletami. Chociaż ich skuteczność jest ograniczona, to mogą przyczynić się do tego, że elementy wnętrza (np. kierownica, uchwyty drzwiowe) nie będą parzyć, gdy wsiądziemy do środka, a przy okazji w pewnym stopniu zapobiegną niszczeniu materiałów wykończeniowych przez promieniowanie.
Rolety i ekrany wpływają też na komfort podróżowania. Dzięki nim ostre światło nie będzie tak razić pasażerów. Rolety nie są zbyt częstym elementem wyposażenia. Ekrany są powszechnie dostępne i łatwe w montażu. Można je po prostu przyczepić przy pomocy przyssawek. Najlepiej będzie, jeśli będą one miały jednolity kolor. Kolorowy wzór dodatkowo ogranicza widoczność.
Użytkownicy mogą pomyśleć o przyciemnianiu szyb. Trzeba jednak pamiętać o tym, aby stosować folie atestowane. Nie wolno oklejać szyby czołowej oraz przednich szyb bocznych.
Wybierając się w długą trasę warto wyruszyć wcześnie rano lub wieczorem. Natężenie ruchu będzie mniejsze, a temperatury niższe. Zawczasu trzeba sprawdzić stan filtra kabinowego oraz klimatyzacji, jeśli auto takową posiada. Przed odjazdem dobrze jest umyć szyby, tak na zewnątrz, jak i wewnątrz. Ograniczy to refleksy światła. Jeśli samochód jest nagrzany trzeba go przewietrzyć.
Po starcie otwórzmy okna i włączmy nawiew. Kratki skierujmy w stronę okien, aby wydmuchać gorące powietrze. Dopiero potem włączmy klimatyzację, jeśli ją mamy. Na początek ustawmy zamknięty obieg powietrza, a dopiero po pewnym czasie zmieńmy ustawienie.
Z klimatyzacją trzeba uważać. Jeśli trasa, którą mamy do przebycia jest krótka, nie nastawiajmy zbyt niskiej temperatury, ale taką, która jest o kilka stopni mniejsza od tej panującej na zewnątrz. Dzięki temu uniknie się szoku termicznego po wyjściu z auta.
Podczas dłuższej podróży ok. 20-30 minut przed postojem zacznijmy stopniowo zwiększać temperaturę. Nie kierujmy kratek wentylacyjnych na twarz, szczególnie wtedy, gdy pracuje ona na wysokich obrotach.
Gdy auto nie jest wyposażone w klimatyzację, duża siła nawiewu niewiele pomoże, bo i tak układ będzie wtłaczał do wnętrza ciepłe powietrze z zewnątrz. Zbytnie uchylanie szyb może skończyć się przewianiem karku czy ucha, a ponadto negatywnie wpływa na zużycie paliwa.
Wybierając się podróż załóżmy na siebie przewiewne i lekkie tkaniny. Zabierzmy ze sobą wodę. Zamiast pić napoje energetyczne, lepiej postawić na napoje izotoniczne. Uzupełniają one zapasy wody, elektrolitów witamin i soli mineralnych. Możemy zaopatrzyć się w wodę w spreju oraz chusteczki odświeżające. Okulary przeciwsłoneczne, z którym będziemy korzystać, powinny mieć filtr UV. Będąc w trasie planujmy regularne postoje, przynajmniej co 2 godziny.