Jaguar C‑X75 - pierwsze oficjalne dane, wiadomo już prawie wszystko!

Informacje napływające od producenta wprawiają w osłupienie nawet osoby nie do końca zainteresowane tematem. Użycie jednostki napędowej zdolnej rozkręcić się do 10 000 obr./min jest pomysłem równie szalonym jak

Jaguar-C-X75-Concept
Jaguar-C-X75-Concept
Piotr Wereszczyński

25.07.2012 | aktual.: 12.10.2022 16:53

Informacje napływające od producenta wprawiają w osłupienie nawet osoby nie do końca zainteresowane tematem. Użycie jednostki napędowej zdolnej rozkręcić się do 10 000 obr./min jest pomysłem równie szalonym jak napędzanie auta turbiną gazową. To nie wszystkie ciekawe rozwiązania.

Przejdę od razu do sedna. Najnowszy Jaguar będzie napędzany przez wysokoobrotową jednostkę o pojemności 1,6 l, wspomaganą równocześnie przez kompresor i turbinę. Podzespoły te nie będą jednak pracowały jednocześnie. Kompresor będzie wspomagał silnik w dolnym zakresie obrotów, ustępując miejsca turbosprężarce, z chwilą gdy wskazówka obrotomierza przekroczy liczbę 5000. Moc silnika ma wynieść około 500 KM, a maksymalna prędkość obrotowa, jaką osiągnie motor C-X75, wyniesie nawet 10 000 obr./min.

To nie koniec szalonych informacji. Jaguar C-X75 pozostanie hybrydą, silnik spalinowy wspomagany będzie dwoma motorami elektrycznymi. Nie wiadomo, jaka będzie moc układu, jednak celem producenta jest zejście poniżej 3 s przy sprincie do setki oraz minimum 320 km/h prędkości maksymalnej. Głównym zadaniem silnika elektrycznego jest zapewnienie dużego momentu obrotowego. Dzięki 200-kilogramowemu zestawowi baterii zasięg auta bez włączania silnika spalinowego wyniesie 60 km. Ciekawostką jest fakt, że gdy zaopatrywane w energię elektryczną silniki będą mogły pracować samodzielnie, nadal pozwolą autu na osiągnięcie pierwszej setki po upływie 6 s.

Jaguar-C-X75-Concept
Jaguar-C-X75-Concept

Jaguar C-X75 to nie tylko moc. We współpracy z teamem Williams powstało niemal całe nadwozie auta, które składać się będzie z ramy i wykonanego z włókna węglowego monokoku, co zapewni nadwoziu bardzo dobrą sztywność. Jaguar chwali się również rozkładem mas swojego nowego bolidu. Dzięki umieszczeniu między osiami silnika spalinowego, a także skrzyni biegów oraz zestawu baterii ciężar auta ma się rozłożyć idealnie pomiędzy obie osie. Auto, choć nie będzie należało do lekkich, powinno prowadzić się naprawdę nieźle.

Jaguar C-X75 Concept
Jaguar C-X75 Concept

Moment obrotowy przekazywany będzie do obu osi poprzez oddzielne przekładnie. Przednie koła otrzymują moc niezależnie od tylnej osi, a tylne koła są napędzane poprzez zautomatyzowaną, siedmiobiegową skrzynię biegów. Spora masa baterii zasilających silniki elektryczne zmusiła inżynierów Jaguara do zrezygnowania z przekładni dwusprzęgłowej, co pozwoliło na oszczędność około 100 kg. Dzięki niezależnemu napędowi przedniej osi Jaguar C-X75 będzie miał dość osobliwy stały napęd na cztery koła.

W celu uzyskania idealnego rozkładu mas Jaguar był zmuszony do umieszczenia zestawu baterii zaledwie 8,5 cm od silnika, który w górnym zakresie swoich obrotów będzie produkował olbrzymie ilości ciepła. Aby zapewnić bezawaryjną pracę wszystkich podzespołów i uniknąć problemów z temperaturą, na pokładzie auta znalazło się aż 11 chłodnic, chłodzony będzie również sam zestaw baterii.

Obraz

Informacje udostępnione przez Jaguara są szczegółowe. Jeżeli wszystkie okażą się prawdziwe, to już niedługo zostanie zaprezentowany jeden z ciekawszych samochodów w najnowszej historii motoryzacji. Auto powstaje bez pośpiechu i z bardzo dużym zaangażowaniem. Moim zdaniem jego budowę można porównać do procesu powstawania Lexusa LF-A. Liczba ciekawych i trudnych do wdrożenia rozwiązań konstrukcyjnych wprost powala na kolana, podobnie jest z ceną. Wstępne szacunki przewidują kwotę z przedziału 700-900 tys. funtów, jednak każdy z 200 przyszłych właścicieli może być pewien, że Jaguar C-X75 będzie warty każdego wydanego pensa.

W sieci można już posłuchać najnowszego dziecka inżynierów Jaguara:

Sound new Jaguar hybrid supercar C-X75

Źródło: Autocar

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)