Ferrari Enzo z twinturbo bardzo słabe...

Niedawno informowałem Was o nadzwyczajnej wersji Ferrari Enzo z podwójnym turbodoładowaniem, która miała w planach pobicie rekordu prędkości ustawione przez Bugatti Veyron SuperSport. Pierwsze próby miały zostać przeprowadzone w Bonneville i tak też się stało. Niestety bariera 300 km/h okazała się zbyt trudna do przeskoczenia...

Obraz
Piotr Mazanek

Niedawno informowałem Was o nadzwyczajnej wersji Ferrari Enzo z podwójnym turbodoładowaniem, która miała w planach pobicie rekordu prędkości ustawione przez Bugatti Veyron SuperSport. Pierwsze próby miały zostać przeprowadzone w Bonneville i tak też się stało. Niestety bariera 300 km/h okazała się zbyt trudna do przeskoczenia...

Niesamowite Enzo jest efektem sześcioletniej pracy w warsztacie. Richard Losee rozbił samochód i postanowił w niego ponownie zainwestować, by przywrócić mu dawną świetność. Ostatecznie zdecydował się nawet na więcej - wyposażył silnik w podwójne turbodoładowanie, które zwiększyło moc jednostki napędowej o 200 KM!

Plan był taki, by na koniec tygodnia szybkości w Bonneville pobić rekord lub przynajmniej się do niego zbliżyć. Richard Losee miał trzy kółka - jedno na wypróbowanie możliwości swojego auta, drugie - na dokładne wczucie się w sytuację, trzecie - na oficjalną próbę pojechania jak najszybciej. Najważniejsze było jednak coś innego - przejechanie kółka z prędkością 188 mph (około 300 km/h). Wtedy Richard dostałby licencję na szybką jazdę (lekko poplątane przepisy - by bić rekordy, trzeba mieć na to pozwolenie). Niestety twinturbo Ferrari nie sprostało zadaniu - maksymalna prędkość to zaledwie 280 km/h!

Pan Richard Losee chyba nie do końca poznał możliwości twinturbo lub po prostu źle je wykorzystał. Nie chce mi się wierzyć, że 860 KM pod maską Enzo może wydobyć z siebie tylko tyle. Niemniej jednak ten marny wynik mówi mniej więcej tyle, że z rekordu w najbliższym czasie nici. Richard Losee musi jeszcze trochę popracować, zarówno nad jazdą, jak i Enzo. Ale w przyszłości... kto wie?

  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
[1/12] Źródło zdjęć: |

Źródło: Dailyderbi

Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Pierwsza jazda: nowy Mitsubishi Eclipse Cross i Grandis – nadciąga odsiecz
Pierwsza jazda: nowy Mitsubishi Eclipse Cross i Grandis – nadciąga odsiecz
Pierwsza jazda: Ferrari 296 Speciale - poczuj się jak Kubica
Pierwsza jazda: Ferrari 296 Speciale - poczuj się jak Kubica
Plaga kradzieży w Polsce. Złodzieje znaleźli sobie nowy cel
Plaga kradzieży w Polsce. Złodzieje znaleźli sobie nowy cel
Prawdziwa plaga w Polsce. Takich kierowców są tysiące
Prawdziwa plaga w Polsce. Takich kierowców są tysiące
Mazda wygrywa w sądzie z Krajową Informacją Skarbową. Hybrydy z niższą akcyzą
Mazda wygrywa w sądzie z Krajową Informacją Skarbową. Hybrydy z niższą akcyzą
Niemieckie media: Opel może sprzedawać chińskie auto pod swoją marką
Niemieckie media: Opel może sprzedawać chińskie auto pod swoją marką
Eksperci o sytuacji na stacjach. Wiemy, jak będzie pod koniec miesiąca
Eksperci o sytuacji na stacjach. Wiemy, jak będzie pod koniec miesiąca
Kultowa Škoda 1000 MBX powraca jako koncept
Kultowa Škoda 1000 MBX powraca jako koncept
Wideo: Zgubił koło na przejeździe kolejowym. Niewiele zabrakło do tragedii
Wideo: Zgubił koło na przejeździe kolejowym. Niewiele zabrakło do tragedii
Widziałem auta nowej chińskiej marki. Lepas ma wysoko zawieszoną poprzeczkę
Widziałem auta nowej chińskiej marki. Lepas ma wysoko zawieszoną poprzeczkę
Rosjanie próbują wskrzesić kolejną markę. To chiński SUV w przebraniu
Rosjanie próbują wskrzesić kolejną markę. To chiński SUV w przebraniu
Top 10 samochodów w Europie. Niespodzianka na pierwszym miejscu
Top 10 samochodów w Europie. Niespodzianka na pierwszym miejscu