Fernando Alonso, hiszpański kierowca F1, właśnie opuścił szeregi McLarena. To oznacza, że może on teraz dołączyć do każdego z istniejących zespołów formuły 1. Z doświadczenia wiadomo, że Renault chętnie przyjmuje za swoje stery hiszpańskich kierowców, ale podejrzewa się, że również takie zespoły jak Red Bull, Toyota, Ferrari czy Honda mogą się o niego ubiegać.
Fernando Alonso, hiszpański kierowca F1, właśnie opuścił szeregi McLarena. To oznacza, że może on teraz dołączyć do każdego z istniejących zespołów formuły 1. Z doświadczenia wiadomo, że Renault chętnie przyjmuje za swoje stery hiszpańskich kierowców, ale podejrzewa się, że również takie zespoły jak Red Bull, Toyota, Ferrari czy Honda mogą się o niego ubiegać.
Sam Alonso powiedział, że już od dziecka marzył o tym, aby jeździć dla McLarena, lecz jak pokazuje życie, nie zawsze nasze marzenia idą torem, jakim byśmy chcieli. Jednocześnie przyznał, że pomimo różnych wzlotów i upadków, uważa McLarena za świetny zespół. Czyżby chciał sobie zostawić 'otwartą furtkę' na przyszłość?
Źródło: autoexpress