Poradniki i mechanikaCzy opłaca się kupić samochód z fabryczną instalacją LPG? Analiza propozycji Škody

Czy opłaca się kupić samochód z fabryczną instalacją LPG? Analiza propozycji Škody

Škoda Fabia
Škoda Fabia
Źródło zdjęć: © fot. Mariusz Zmysłowski
Marcin Łobodziński
08.12.2016 11:59, aktualizacja: 30.03.2023 11:28

Prześwietlamy oferty na fabryczne instalacje LPG aut, kalkulujemy opłacalność zakupu i sprawdzamy, czy nie taniej byłoby zamontować alternatywną instalację samodzielnie. W pierwszej części tego cyklu przyjrzymy się Škodzie.

Fabryczne instalacje gazowe importerzy samochodów oferują od lat. Niestety, nie wszyscy, ale propozycji jest na tyle dużo, że można wybierać wśród najpopularniejszych modeli na rynku. Wybór takiego rodzaju zasilania jest oczywisty, zwłaszcza dla flot, którym inwestycja w LPG zwraca się nawet po kilku miesiącach. Jednak przeciętnemu Kowalskiemu zwróci się dopiero po około roku lub dwóch latach. Dlatego warto rozważyć zakup wersji zasilanej gazem pod warunkiem, że nie jest to zbyt droga oferta.

W tym cyklu przyjrzymy się popularnym markom i modelom, które importerzy oferują z fabryczną instalacją gazową i wyliczymy czas zwrotu inwestycji oraz czas, po jakim pojawią się korzyści. Ponadto, sprawdzimy o ile taniej byłoby zamontować gaz zlecając to samodzielnie, oczywiście przy założeniu, że na niektóre podzespoły auta stracimy fabryczną gwarancję. Tym samym sprawdzimy opłacalność takiego zakupu.

Zaczynamy od Škody, czyli najpopularniejszej marki w Polsce. Czeski producent oferuje na naszym rynku kilka modeli z instalacjami gazowymi firmy Landi Renzo. Wygląda to następująco:

Škody z fabrycznymi instalacjami gazowymi
Modelwersja silnikowa

Cena

instalacji

fabrycznej

Cena

instalacji

niefabrycznej

Citigo1.0 MPI (60 i 75 KM)3700 zł2700 zł
Fabia1.0 MPI (60 i 75 KM)1750 zł2700 zł
Fabia1.2 TSI (90 KM)3150 zł 
Rapid1.2 TSI (90 i 110 KM)2600 zł 
Octavia1.4 TSI (150 KM)5900 zł5900 zł

Wszystkie kombinacje dotyczą samochodów z manualnymi skrzyniami biegów

Stan na listopad 2016 r. 

 

W stosunku do ceny auta instalacja gazowa do Citigo kosztuje najwięcej i jednocześnie ponad dwukrotnie więcej, niż do tego samego silnika w Fabii, a także więcej niż do 1.2 TSI Rapida. Obiektywnie najdroższa jest jednak instalacja do Octavii w cenie 5900 zł. To sporo.

Jak zatem wygląda zwrot z inwestycji w instalację gazową? Oczywiście, najbardziej korzystnie sytuacja wygląda w przypadku Fabii 1.0 MPI, gdzie cena instalacji jest zdecydowanie poniżej wartości rynkowej przyzwoitego systemu LPG.

Dzięki temu, już po około 15 tys. km można liczyć na to, że instalacja zarobi na siebie. Nawet przy przebiegu 1 tys. km miesięcznie, możemy się spodziewać oszczędności po 2,5 roku eksploatacji.

Żaden z samochodów zasilanych LPG nie ma sensu przy przebiegu miesięcznym 500 km, natomiast przy 1 tys. km miesięcznie można jeszcze zaakceptować oszczędności płynące z zakupu Rapida. Niestety na korzyści trzeba będzie poczekać ponad 3 lata.

Po ilu miesiącach zwróci się fabryczna instalacja LPG?
Model

Przyjęte spalanie Pb/LPG

[l/100 km]

500 km/mies.

(6 tys. km/rok)

[min. okres eksploatacji dla zysku*]

1000 km/mies.

(12 000 km/rok)

[min. okres eksploatacji dla zysku*]

2000 km/mies.

(24 tys. km/rok)

[min. okres eksploatacji dla zysku*]

Przebieg po jakim zwraca się sama instalacja
Citigo 1.0 MPI (60 KM)5,0/5,8

76 mies.

[brak]

38 mies.

[78 mies.]

19 mies.

[36 mies.]

38 000 km
Fabia 1.0 MPI (75 KM)6,0/6,9

30 mies.

[brak]

15 mies.

[30 mies.]

7 mies.

12 mies.]

15 000 km
Fabia 1.2 TSI (90 KM)5,5/6,3

59 mies.

[brak]

29 mies.

[54 mies.]

15 mies.

[24 mies.]

29 500 km
Rapid 1.2 TSI (90 KM)5,5/6,3

 

49 mies.

[brak]

 

24 mies.

[42 mies.]

12 mies.

[18 mies.]

24 000 km
Octavia 1.4 TSI (150 KM)6,5/7,5

93 mies.

[brak]

47 mies.

[brak]

23 mies.

[36 mies.]

46 000 km
*Minimalny okres eksploatacji dla zysku to okres, po którym zwraca się nie tylko instalacja, ale także wszsytkie dodatkowe koszty, w tym przeglądy i benzyna również zużywana podczas eksploatacji. Jest to więc minimalny okres eksploatacji nowego samochodu z założoną instalacją gazową, po którym rzeczywiście odczujemy korzyści finansowe. Jako brak zysku należy rozumieć, że eksploatacja na LPG nie opłaca się przed upływem 6 lat od montażu.

Najgorzej wypada Octavia. 46 tys. km, po których instalacja się zwróci to nie jest jednak duży przebieg dla takiego samochodu, zatem wiążąc się z autem na kilka lat, przy założeniu, że mamy zamiar jeździć sporo i tak się opłaca.

Realne korzyści pojawią się jednak dopiero po trzech latach. Warto też zaznaczyć, że zwrot jest uzależniony od zużycia paliwa, a w tabeli podajemy realne wartości przy w miarę ekonomicznej jeździe.

Tymczasem przy założeniu, że jeździmy głównie po mieście lub po prostu dynamicznie i Octavia 1.4 TSI spala nie 6,5 l/100 km, ale 8 l/100 km, wówczas zwrot nastąpi po około 38 tys. km i nieco wcześniej zacznie pracować na naszą korzyść. A może lepiej skorzystać z usług firm montujących instalacje niezależnie?

Po ilu miesiącach zwróci się niefabryczna instalacja LPG
Model

Przyjęte spalanie Pb/LPG

[l/100 km]

500 km/mies.

(6000 km/rok)

[min. okres eksploatacji dla zysku*]

1000 km/mies.

(12 000 km/rok)

[min. okres eksploatacji dla zysku*]

2000 km/mies.

(24 000 km/rok)

[min. okres eksploatacji dla zysku*]

Przebieg po jakim zwraca się sama instalacja
Citigo 1.0 MPI (60 KM)5,0/5,8

55 mies.

[brak]

28 mies.

[54 mies.]

14 mies.

[24 mies.]

28 000 km
Fabia 1.0 MPI (75 KM)6,0/6,9

46 mies.

[brak]

23 mies.

[42 mies.]

12 mies.

[18 mies.]

24 000 km
Octavia 1.4 TSI (150 KM)6,5/7,5

93 mies.

[brak]

47 mies.

[66 mies.]

23 mies.

[30 mies.]

46 000 km
*Minimalny okres eksploatacji dla zysku to okres, po którym zwraca się nie tylko instalacja, ale także wszsytkie dodatkowe koszty, w tym przeglądy i benzyna również zużywana podczas eksploatacji. Jest to więc minimalny okres eksploatacji nowego samochodu z założoną instalacją gazową, po którym rzeczywiście odczujemy korzyści finansowe. Jako brak zysku należy rozumieć, że eksploatacja na LPG nie opłaca się przed upływem 6 lat od montażu.

W pewnym sensie tak, pod warunkiem, że mówimy o silniku 1.0 MPI. W niezależnym warsztacie otrzymamy uniwersalną instalację Landi Renzo, czyli produkt wysokiej jakości, który nie będzie sprawiał problemów. Koszt to 2700 zł z montażem i wlewem gazu pod klapką, za co Škoda każe sobie płacić dodatkowe 200 zł. W tym przypadku sytuację mamy dwojaką.

Zakup instalacji do Citigo osobno jest bardziej opłacalny. Trzeba jednak pamiętać, że rezygnujemy z gwarancji na silnik i każdy element dotknięty przez instalatora. Jednak w kieszeni zostaje nam 1 tys. zł, a instalacja zwróci się już po przebiegu 28 tys. km, czyli 10 tys. km wcześniej.

Na naszą korzyść zacznie pracować dopiero po 2 latach przy miesięcznym przebiegu 2 tys. km lub po 4,5 roku przy przebiegu 1 tys. km miesięcznie. Niskie zużycie paliwa Citigo stawia pod znakiem zapytania w ogóle montaż instalacji do użytku prywatnego w ograniczonym zakresie.

Wlew gazu pod klapką kosztuje w salonie 200 zł ekstra
Wlew gazu pod klapką kosztuje w salonie 200 zł ekstra© fot. Mariusz Zmysłowski

Lepiej pod tym względem wypada Fabia z niefabryczną instalacją, ale i tak zdecydowanie przegrywa z fabryczną. Tu importer dał cenę tak korzystną, że nie ma nawet sensu rozważać montażu systemu LPG we własnym zakresie.

W kwestii samej instalacji Landi Renzo do silników TSI pojawia się problem. Niezależni instalatorzy nie polecają montażu LPG do TSI. Z opinii uzyskanych przez nas bezpośrednio z warsztatów wynika, że więcej z tym problemów niż korzyści. Są i takie zakłady, które wprost odradzają taki zakup - odradzają to jako pakowanie się w kłopoty.

Pewnym rozwiązaniem jest montaż systemu innej firmy, działającego nie na zasadzie dotrysku benzyny, lecz bezpośredniego wtrysku gazu przez oryginalny układ paliwowy. Mowa o tzw. instalacji gazowej szóstej generacji.

Taki produkt oferuje m.in. Prins, o którego instalacjach mogliście już przeczytać na łamach Autokult.pl. Niestety, cena takiego systemu wynosząca 5900 zł dla samochodów innych niż Octavia, Superb i Kodiaq jest zaporowa.

Warto tu jednak dodać, że jest ona stała dla jednostek 1.2 i 1.4, niezależnie od mocy i modelu. Przy założeniu, że z takim systemem zużycie LPG jest identyczne z fabrycznym, ale auto nie potrzebuje benzyny w ogóle, szybciej zacznie na siebie zarabiać. Przy przebiegu 2 tys. km miesięcznie nastąpi to już po 2,5 roku.

Samochody marki Skoda idealnie nadają się do montażu zbiornika LPG, ponieważ każdy ma wnękę na koło zapasowe
Samochody marki Skoda idealnie nadają się do montażu zbiornika LPG, ponieważ każdy ma wnękę na koło zapasowe© fot. Mariusz Zmysłowski

Podsumowując: instalacje gazowe w Škodach są skalkulowane w taki sposób, że opłacają się tylko niektórym klientom. Ponadto, trzeba ostrożnie wybierać modele. Na pewno warto skorzystać z bardzo dobrej ceny na system LPG w Fabii 1.0 MPI. Niezłe są także ceny dla silników TSI Fabii oraz Rapida, ale tu lepiej dobrze się zastanowić, czy chce się podjąć ryzyko.

Co do instalacji niefabrycznych, to naszym zdaniem nie warto dla 1000 zł montować takiej instalacji do nowego samochodu, natomiast jest to znakomita alternatywa dla auta używanego. Gdybyśmy więc mieli polecić instalacje w Škodach, to raczej fabryczne.

Dla silników TSI tylko przy założeniu, że będziecie je eksploatować wyłącznie w okresie gwarancji i jeździć wystarczająco dużo, by na tym faktycznie zyskać. Nasz typ w tej ofercie to jednak Škoda Fabia 1.0 MPI z fabrycznym LPG.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (28)