Nowe przepisy już obowiązują. Policjant nie musi słuchać tłumaczeń

1 lipca zmieniły się niektóre przepisy dla kierowców. Najgłośniej w mediach zrobiło się na temat zakazu wyprzedzania samochodów ciężarowych, ale to nie koniec. Warto wiedzieć, jakie zmiany wprowadzono, bo nieznajomość nowych przepisów nie zwalnia z obowiązku ich przestrzegania. Policjant nie musi słuchać tłumaczeń, że ktoś nie wiedział o zmianach.

Nowością dla posiadaczy pojazdów jest zniesienie opłaty ewidencyjnej pobieranej w czasie wizyty w urzędzie celem zarejestrowania pojazdu lub odbioru prawa jazdy (również po jego zatrzymaniu za wykroczenie). Dzięki temu użytkownicy pojazdów zaoszczędzą 50 groszy w czasie tych czynności.

W przypadku osób, którym czasowo zatrzymano prawo jazdy, nadal będzie obowiązkowe złożenie wniosku o jego zwrot i do momentu zwrócenia prawa jazdy jeździć samochodem nie mogą.

Z dniem 1 lipca zniesiono przepisy covidowe, w związku z czym wraca 30-dniowy okres na zawiadomienie o nabyciu i zbyciu pojazdu, a także na jego zarejestrowanie, jeśli został sprowadzony z kraju Unii Europejskiej.

Pozwolenie czasowe wydawane podczas rejestracji pojazdu ma określony czas ważności, ale w związku z przepisami covidowymi było to zawieszone. Obecnie pozwolenie czasowe, czyli tzw. tymczasowy dowód rejestracyjny znów będzie ważny tylko tak długo, jak jest to napisane w dokumencie.

Od 1 lipca zaktualizowano minimalną pensję, w związku z czym rośnie kara za brak ważnej polisy OC na pojazd mechaniczny, ponieważ jest ona zależna właśnie od minimalnego wynagrodzenia. W przypadku samochodu osobowego, za 1-3 dni bez OC zapłacimy 1440 zł kary, za 4-14 dni – 3600 zł, natomiast w przypadku przerwy dłuższej niż 14 dni kara wynosi 6980 zł.

Kierujący samochodem ciężarowym kategorii N2 i N3, czyli powyżej 3,5 tony, mają zakaz wyprzedzania na autostradzie i drodze ekspresowej o wyłącznie dwóch pasach ruchu przeznaczonych dla danego kierunku ruchu. W przypadku drogi, na której są trzy pasy ruchu lub więcej, zakaz ten nie obowiązuje.

Nie obowiązuje również wtedy, kiedy kierowcy samochodów ciężarowych chcą wyprzedzić pojazdy wykonujące prace porządkowe, remontowe lub modernizacyjne i wysyłają żółte sygnały błyskowe.

Jedynym wyjątkiem jest sytuacja, kiedy kierowca pojazdu ciężarowego zbliża się do pojazdu poruszającego się z prędkością znacznie poniżej dopuszczalnej dla takiego pojazdu. Nie jest to wyraźnie określone w przepisach, ale zdaniem ministerstwa różnica musi wynosić więcej niż 10 km/h. Pozostaje otwarte pytanie, jak to będzie sprawdzane.

Na kierujących pojazdami ciężarowymi o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony, a także pojazdami osobowymi ciągnącymi przyczepę, gdzie cały zestaw przekracza 7 m długości, nałożono obowiązek poruszania się po drodze ekspresowej i autostradzie o trzech lub większej liczbie pasów ruchu tylko dwoma skrajnymi prawymi pasami ruchu.

Nie mogą więc oni, niezależnie od sytuacji, poruszać się – jak inne pojazdy – lewym pasem ruchu. Nie dotyczy to natomiast sytuacji, kiedy mowa o drodze z dwoma pasami ruchu w jednym kierunku, a także dróg z większą liczbą pasów ruchu, ale niebędących autostradami lub drogami ekspresowymi.

Przekładając to na "ludzki" język, jeśli kierujesz samochodem osobowym z przyczepą, a zestaw ma więcej niż 7 m długości, to poruszając się po autostradzie lub drodze ekspresowej z trzema pasami ruchu w jednym kierunku lub większą liczbą pasów ruchu, jesteś obowiązany zajmować jeden z dwóch skrajnych pasów ruchu.

W tej samej sytuacji są kierowcy pojazdów ciężarowych o dmc powyżej 3,5 tony. Przy czym należy zaznaczyć, że na takiej drodze mogą się oni wyprzedzać, ale tylko pod warunkiem korzystania z dwóch skrajnych prawych pasów ruchu.

Jeśli natomiast jedziesz samochodem osobowym lub ciągniesz przyczepę i zestaw ma mniej niż 7 m długości, to tak jak do tej pory, możesz korzystać z dowolnego pasa ruchu. Należy przy tym pamiętać, że poruszając się z przyczepą i tak na autostradzie i drodze ekspresowej obowiązuje cię dopuszczalna prędkość 80 km/h.