25-latek niczym agent 007. Wpadł przez nieprawidłowe parkowanie
Niejedna osoba z podziwem patrzyła na nietuzinkowe możliwości samochodów agenta Jej Królewskiej Mości. James Bond poza wyrzutniami rakiet, zasłoną dymną, ukrytymi karabinami czy katapultą fotela pasażera, miał także komplet tablic rejestracyjnych z mechanizmem do ich szybkich zmian. Zgadnijcie, który z wymienionych akcesoriów założył na swój pojazd pewien 25-latek.
Cała tajemnica młodego mężczyzny prawdopodobnie nie wyszłaby tak szybko na jaw, gdyby nie źle zaparkowany samochód. Policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego Komendy Powiatowej w Bochni podjęli interwencję związaną z nieprawidłowym parkowaniem pojazdów w pobliżu miejskiego rynku.
Pierwsza jazda elektrycznym Porsche Cayenne: tak jeździ ponad 1000 KM na torze... i w terenie!
Podczas czynności wykonywanych 3 października, funkcjonariusze po kolei weryfikowali nieprawidłowo zaparkowane pojazdy z danymi w bazie. Przy sprawdzaniu jednego z samochodów okazało się, że nr VIN nie pasuje do tablicy rejestracyjnej, która widniała na aucie. Po bliższym zbadaniu sprawy okazało się, że "blachy" zamontowane są na ruchomym mechanizmie.
Właściwe, oryginalne tablice rejestracyjne schowane były za podrobionymi, a specjalny mechanizm pozwalał na ich szybką zamianę. W związku z tym policjanci wylegitymowali 25-letniego właściciela pojazdu i zabezpieczyli nielegalne akcesoria. Mężczyzna swoim trikiem chciał prawdopodobnie unikać mandatów za wykroczenia. Być może nie zdawał sobie sprawy, że jego zachowanie może wiązać się ze znacznie wyższą karą, niż tylko mandatem.
Od nieco ponad dwóch lat używanie pojazdu z fałszywymi tablicami rejestracyjnymi uznawane jest bowiem za przestępstwo. 25-latkowi za jego czyny grozi więc 5 lat więzienia. A może policjanci właśnie przerwali jakąś tajną misję? Kto wie...