Bentley Continental GT w otwartej wersji. Luksus z wiatrem we włosach

Jedno z najbardziej luksusowych Gran Turismo na świecie właśnie zadebiutowało w otwartej wersji. To idealna propozycja dla najzamożniejszych wielbicieli kabrioletów. Co ważne, równie komfortowa i bezpieczna co zamknięta wersja.

Kabriolet prezentuje się równie okazale co zamknięta odmiana.
Kabriolet prezentuje się równie okazale co zamknięta odmiana.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński

26.11.2018 | aktual.: 14.10.2022 15:03

Bentley, jak przystało na luksusową markę i zgodnie z obecnie panującą modą, zdecydował się na zastosowanie miękkiego dachu. Proces jego składania trwa 19 sekund i może odbywać się podczas jazdy z prędkością nie większą niż 50 km/h. Co ważne, klienci będą mieli do wyboru aż siedem opcji kolorystycznych wykończenia dachu, wliczając w to tradycyjny, brytyjski tweed.

Zazwyczaj hałas w kabinie kabrioletów jest znacznie wyższy niż w przypadku standardowych coupe. Tutaj jednak zdecydowano się na dodatkowe wygłuszenia, dzięki którym komfort akustyczny podczas jazdy jest porównywalny z poprzednią generacją Continentala w zamkniętej wersji. Zapewne nikogo nie zdziwi też system ogrzewania szyi kierowcy i pasażerów, wraz z podgrzewanymi fotelami, które można regulować w 20 kierunkach.

Obraz
© mat.prasowe

Pod maską znajdziemy dobrze znany, 6-litrowy silnik W12 o mocy 635 KM. Maksymalny moment obrotowy jest jeszcze bardziej imponujący niż moc. Wynosi bowiem aż 900 Nm. Takie parametry pozwalają osiągać setkę w zaledwie 3,7 sekundy i rozpędzać się do oszałamiających 333 km/h. Dokładnie tak jak coupe. Dodatkowe 160 kg wagi nie robi na napędzie wielkiego wrażenia. Warto wspomnieć że Continental GT Cabrio waży aż 2441 kg.

Pod względem przestrzeni w kabinie oraz zastosowanego wyposażenia, otwarta odmiana w niczym nie różni się od coupe. Jedyne ograniczenia dotyczą pojemności bagażnika, choć w przypadku pojazdów luksusowych, nie jest to najważniejsza wartość. Podobnie jak cena, która w tym przypadku z pewnością przekroczy granicę 160 tysięcy funtów (około 7,5 mln złotych), czyli tyle ile trzeba wyłożyć za odmianę ze stałym dachem.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/45]
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)