Będzie nowy Ford F-150 Lightning, ale w innej formie, niż do tej pory
Ford zapowiedział właśnie następcę F-150 Lightning. W miejsce czysto elektrycznego pickupa pojawi się wersja EREV z silnikiem benzynowym w roli generatora. "Czysty" elektryk nie sprawdził się na rynku.
Ford przebudowuje ofertę aut elektrycznych w USA. Klasyczny F-150 Lightning ma zakończyć karierę po 2025 r., m.in. ze względu na słabe zainteresowanie. W najbliższym czasie w jego miejsce wejdzie F-150 Lightning EREV (Extended-Range Electric Vehicle), czyli wariant z napędem elektrycznym i dodatkowym generatorem spalinowym, który będzie miał za zadanie wydłużyć zasięg. Jak wynika ze wstępnych szacunków - nawet do 1200 km.
Pierwszy kontakt z Audi Concept C. Kamil Łabanowicz pokazuje przyszłość marki
Wspomniane działania mają być próbą dopasowania produktu do realnych oczekiwań rynku. Elektryk nie cieszył się takim wzięciem, jak tego oczekiwał Ford. Największym problemem, według klientów, miał być mały zasięg, który przy załadowaniu paki czy holowaniu topniał niczym lody w słoneczny dzień.
Ford nie ujawnił jeszcze zdjęć ani danych technicznych nowego wariantu. Producent zapowiada, że szczegóły poznamy w najbliższych miesiącach, ale klienci powinni być usatysfakcjonowani właściwościami auta pod obciążeniem oraz podczas holowania przyczep.
Doug Field, dyrektor Forda ds. pojazdów elektrycznych miał powiedzieć, że nowy F-150 Lightning EREV przy tych możliwościach i zasięgu, będzie jak lokomotywa. Powstaje pytanie, czy główny rywal F-150 Lightning, czyli RAM 1500 REV, pójdzie podobną ścieżką w najbliższym czasie? Scout szykując pick-upa Terra od razu przygotował dwie wersje swojego auta - czysto elektryczną oraz z silnikiem w roli generatora przedłużającego zasięg.