Na bunt maszyn jeszcze poczekamy. Autonomiczna tesla raczej nie potrąciła robota

Krótki filmik nagrany na targach CES miał wprowadzić nas w przerażający rok 2019. Oto autonomiczny samochód rozjechał autonomicznego robotego. Szybko okazało się, że klip to prowokacja jednego z wystawców.

Tesle polują na niewinne roboty? Jednak nie.Tesle polują na niewinne roboty? Jednak nie.
Źródło zdjęć: © Fot. Michał Zieliński
Michał Zieliński

Trwające 46 sekund wideo bardzo szybko obiegło internet. Widać na nim jadącą bez udziału kierowcy teslę model S, która trąca stojącego na drodze robota i jak gdyby nigdy nic kontynuuje jazdę. Nagranie miało dowodzić, że czasy, gdy takie sceny mogliśmy oglądać jedynie w filmach science-fiction, właśnie minęły. Internauci jednak wychwycili kilka szczegółów, które poddają w wątpliwość realność klipu. Twierdzą, że to rosyjski producent robotów chciał się w ten sposób wypromować.

Niektórzy twierdzą, że na nagraniu wyraźnie widać linę, która miała posłużyć do przewrócenia robota, gdy obok przejeżdżał samochód. Pojawiają się też pytania, dlaczego android w ogóle tam przebywał. W końcu po tej stronie drogi nie ma chodnika.

Inni zauważają, że Tesla obecnie nie oferuje trybu autonomicznego dla swoich aut. Widoczny na filmie model S faktycznie jest wyposażony w funkcję autopilota, ale jest ona przeznaczona na autostrady, a nie drogi osiedlowe. To kluczowe, ponieważ Promobot, firma produkująca robota, opublikowało film na Twitterze i oznaczyła Elona Muska, jakby to była wina samochodu. Raczej nie była.

Do sprawy odniosła się też Olivia Solon, dziennikarka technologiczna stacji NBC News. Wyznała, że twórcy robota przesłali film w informacji prasowej i przypomniała sytuacje z przeszłości, gdy Promobot udostępniało nagrania z symulowanych zdarzeń na drodze. Wszystko po to, by w mediach pojawiały się wzmianki o ich produktach. O krok dalej poszli dziennikarze Wired, którzy zapytali policję w Las Vegas, czy zgłoszono im potrącenie robota przez samochód. Funkcjonariusze zaprzeczyli.

Choć początkowo mogło się wydawać, że film miał wprowadzać nas w przerażającą rzeczywistość roku 2019, tak naprawdę udowodnił, że 1 stycznia świat nie zmienił się aż tak bardzo. Do niektórych informacji ciągle należy podchodzić z pewną dozą niepewności. Szczególnie, jeśli słyszymy o autonomicznym samochodzie, który potrącił autonomicznego robota.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach