Audi S6 Plus Sedan trafiło na sprzedaż. To jeden z 97 egzemplarzy
Audi S6 C4 nie jest przesadnie rzadkim autem, pod warunkiem, że nie mówimy o wersji Plus, która doczekała się zaledwie 952 egzemplarzy, z czego tylko 97 było sedanami. Jeden z nich został właśnie wystawiony na sprzedaż za pośrednictwem domu aukcyjnego RM Sotheby's.
25.05.2020 | aktual.: 22.03.2023 11:27
Audi S6 generacji C4 było produkowane przez zaledwie 4 lata. Ostatnie egzemplarze opuściły taśmy produkcyjne w 1997 roku. Prezentowana sztuka pochodzi natomiast z 1996 roku i jest wyjątkowa z dwóch powodów - pierwszym z nich jest nadwozie typu sedan, a drugim topowe wydanie plus oznaczające m.in. 4,2-litrowy silnik V8. Takie połączenie powstało w liczbie zaledwie 97 sztuk.
Zobacz także
Plus w nazwie modelu S6 nie oznaczał jedynie lepszego wyposażenia, lecz przede wszystkim ciekawszy napęd. Podczas gdy pod maską standardowej odmiany pracowała 2,2-litrowa pięciocylindrówka, S6 Plus mogło pochwalić się widlastą ósemką o mocy 326 KM pozwalającą przyspieszać do setki w 5,6 sekundy. To osiągi, które robią wrażenie nawet dziś.
Poza tym klienci decydujący się na to wydanie mogli liczyć na wzmocnioną, sześciobiegową przekładnię manualną, sztywniejsze podwozie, wydajniejsze hamulce z większymi tarczami i absolutnie topowe wyposażenie dostępne w tym modelu. Szczególnym wyróżnikiem były elektrycznie sterowane fotele pokryte skórą i niebieską Alcantarą.
Co ciekawe, ta konkretna sztuka przez długi czas należała do hiszpańskiej gazety El Mundo, która otrzymała auto jako zapłatę od Audi za przestrzeń reklamową. Samochód był używany głównie przez prezesa wydawnictwa. W 2005 roku S6 zmieniło właściciela i przeszło kompletną renowację przeprowadzoną przez specjalistów z quattro Gmbh.
Nie jest to kolekcjonerski egzemplarz, lecz dobrze zachowany pojazd, który z racji wykorzystywania na co dzień, nosi kilka śladów użytkowania. Auto zostało wystawione na aukcji RM Sotheby's, która potrwa do 11 czerwca 2020 roku. Przewidywana cena końcowa oscyluje w granicach 40-60 tys. euro (180-270 tys. zł). Niemało, ale warto pamiętać, że to naprawdę rzadka wersja, która może okazać się niezłą inwestycją na przyszłość.