6020 zł za brak OC w 2022 r. Wzrośnie też kara za brak deklaracji PCC‑3

Rząd określił minimalną wypłatę obowiązującą w 2022 r. Wzrośnie ona do 3010 zł brutto. Dla kierowców oznacza to zwiększenie kwot kar za brak ciągłości polisy OC oraz nieuiszczenie podatku od czynności cywilno-prawnych po zakupie używanego pojazdu.

Brak polisy OC może "wypłynąć" nawet bez udziału policji
Brak polisy OC może "wypłynąć" nawet bez udziału policji
Źródło zdjęć: © Policja
Tomasz Budzik

14.09.2021 | aktual.: 14.03.2023 15:10

Kara za brak OC

Zgodnie z polskimi przepisami zarejestrowany pojazd osobowy musi być stale ubezpieczony aż do jego zbycia czy zezłomowania. Nie ma tu odstępstw ze względu na jego wiek czy sprawność. Są za to kary za niezrealizowanie tego obowiązku. I to srogie. Wysokość tak zwanej opłaty dodatkowej jest zależna od czasu, w którym pojazd pozostawał nieubezpieczony, a także wartości minimalnej pensji brutto, a ta wzrośnie w 2022 r. W efekcie kierowcy zapłacą więcej. Ile dokładnie?

W 2022 r. właściciel samochodu osobowego za przerwę w OC dłuższą niż 14 dni zapłaci dwa razy więcej niż minimalna pensja, czyli 6020 zł. Jeśli przerwa w OC będzie wynosiła od 4 do 14 dni, opłata wyniesie 3010 zł, a jeżeli brak OC będzie trwał do 3 dni – 1204 zł.

Inne stawki dotyczą właścicieli motocykli i samochodów ciężarowych. Ci pierwsi zapłacą odpowiednio 1003 zł, 502 zł oraz 201 zł. Posiadacz samochodu ciężarowego, który nie zadba o ciągłość OC, będzie musiał liczyć się z karą w wysokości 9030 zł, 4515 zł oraz 1806 zł. Ile osób "wpada"? W 2020 r. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny zwrócił się z żądaniem tak zwanej opłaty dodatkowej do 199 tys. osób.

Warto pamiętać, że po zmianie właściciela polisa OC na pojazd nie odnawia się automatycznie. Nabywca musi zawrzeć ubezpieczenie na własną rękę. Nie każdy też wie, że nie przedłuży się polisa, w przypadku której płatność rozłożono na raty, a chociaż jedna z nich nie została uregulowana.

Co ważne, nie warto łudzić się, że brak polisy OC nie wyjdzie na jaw, jeśli pojazdem nie będziemy wyjeżdżać na drogi. W takiej sytuacji unikniemy tylko kontroli policji. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny ma jednak elektroniczny system, który sam potrafi wykryć przerwę w OC. Specjalny algorytm porównuje dane z Centralnej Ewidencji Pojazdów ze spływającymi do UFG danymi o zawieranych polisach OC. Właśnie tak wpada zdecydowana większość ukaranych.

PCC-3 po kupnie auta

Od wysokości minimalnej pensji brutto zależy też inna kara, która może dotyczyć zmotoryzowanych. Nabywca używanego pojazdu, który nie kupił go w komisie czy od firmy, musi zapłacić podatek od czynności cywilno-prawnych, czyli w praktyce od zawarcia umowy kupna samochodu. Na złożenie deklaracji PCC-3 w odpowiednim urzędzie skarbowym jest 14 dni. Po przekroczeniu tego terminu należy liczyć się z karą. Jaką?

Wysokość mandatu karno-skarbowego zależy od decyzji urzędnika i może wynosić od 10 proc. wysokości minimalnej płacy brutto do jej 20-krotności. W 2022 r. będzie to więc od 301 zł do 60 200 zł. Oczywiście maksymalny wymiar kary jest na tyle potężny, że nie należy spodziewać się go w przypadku kupna używanego samochodu. Podniesienie "widełek" kar może jednak skłonić urzędników do nakładania wyższych mandatów.

Nieznajomość prawa nie zwalnia z odpowiedzialności za jego łamanie - głosi stara maksyma. W 2022 r. niektóre kary będą bardziej dotkliwe, dlatego warto dobrze zapoznać się z przepisami. Brak odpowiedniej wiedzy może być bardzo kosztowny.

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (30)