Zielony brutal – Milltek GT‑R 850‑TSR (2012)
Zielone nadwozie, trochę spojlerów, kubełkowe fotele… Niby kolejny Nissan GT-R po tuningu. Po tuningu, ale jakim. Po 18 sekundach na liczniku tej rakiety jest ponad 200 mil/h!
23.08.2012 | aktual.: 07.10.2022 20:49
Zielone nadwozie, trochę spojlerów, kubełkowe fotele… Niby kolejny Nissan GT-R po tuningu. Po tuningu, ale jakim. Po 18 sekundach na liczniku tej rakiety jest ponad 200 mil/h!
Najpierw Nissan GT-R miał 485 KM, potem 530 KM, a najnowsza produkcyjna wersja dysponuje 550 KM mocy. Jak na zwykły samochód, którym można jeździć po drogach publicznych, to dużo, ale bohater dzisiejszego wpisu ma znacznie więcej mocy. O tym jednak za chwilę…
Milltek, który przygotował sobie ten wóz, jest specjalistą od budowania sportowych układów wydechowych. Z usług Millteka korzysta wiele znanych (np. SKN) i mniej znanych (np. Litchfield) firm tuningowych. Brytyjski tuner zajmuje się jednak też szeroko pojętymi modyfikacjami. Autem, które prezentuje potencjał Millteka jest właśnie Nissan GT-R zbudowany przede wszystkim po to, żeby bić rekordy czasu na torze.
Karoseria podkręconego wozu od fabrycznego różni się malutkimi skrzydełkami na przednim zderzaku, wyposażoną w dodatkowe otwory wentylacyjne pokrywą silnika i całkiem dużym regulowanym skrzydłem na pokrywie bagażnika. Ponadto nadwozie oklejono zieloną folią. Ogólnie zmiany nie są wcale aż takie duże.
Wewnątrz różnice są większe. Przede wszystkim znalazła się w nim klatka bezpieczeństwa, którą można było zainstalować dopiero po tym, jak wyciągnięto ze środka tylną kanapę. Przednie fotele ustąpiły miejsca sportowym kubełkom Tillett B6F. Każdy z nich waży tylko 7,5 kg, bo jest zrobiony z włókna węglowego. Pewnie zbyt wygodnie w nich nie jest, ale za to gwarantują znakomite trzymanie boczne. W utrzymywaniu kierowcy i pasażera na siedzeniach pomagają 6-punktowe pasy bezpieczeństwa Sabelt.
Wymienione modyfikacje są jednak niczym w porównaniu z tym, co zrobiono od strony mechanicznej.
Pod maską nadal tkwi 6-cylindrowy widlasty motor o kącie rozwidlenia cylindrów wynoszącym 60 stopni. Silnik dalej ma objętość skokową 3,8 l, jednak zakres zmian przeprowadzonych w nim sprawia, że właściwie można mówić o nowej jednostce.
Kadłub został przeszlifowany i na ile to możliwe precyzyjnie wyważony (zmniejszono w ten sposób drgania). To samo zrobiono z głowicami, pod którymi są nowe uszczelki. Kanały dolotowe też są wypolerowane. Na końcu kanałów znajdują się nowe zawory. Te są z kolei sterowane wałkami rozrządu firmy Tomei. Tłoki (zmniejszające stopnień sprężania do 9,3) i korbowody (sprzedawane pod marką Carillo) wyprodukowała firma Cosworth. Za to wał korbowy jest seryjny.
Są też większe turbosprężarki Garrett, z których spaliny odprowadzane są przez wyścigowy układ wydechowy Milltek z tytanowymi rurami wydechowymi zakończonymi czterema wylotami o średnicy 90 mm każdy. Turbosprężarki pracują z ciśnieniem nawet 2,2 bara. Wartość ciśnienia można regulować co 0,2 bara od 1,4 bara.
O doprowadzenie odpowiedniej ilości paliwa dbają wtryskiwacze o wydatku do 2000 cm[sup]3[/sup]/min (wcześniej zamontowano wtryskiwacze Bosch o wydatku 1100 cm[sup]3[/sup]/min), a o to, żeby do nich dopłynęło paliwo, dbają z kolei pompy 400LPH. Powietrze jest czyszczone przez filtry K&N, a następnie przewodami o średnicy 80 mm doprowadzane do sprężarek. Milltek wymienił również międzystopniową chłodnicę powietrza doładowującego. Pracą silnika rządzi nowa centralna jednostka sterująca.
Tuner wiele czasu poświęcił też lepszemu chłodzeniu jednostki napędowej. Chłodnica została zaopatrzona w dodatkowy elektryczny wentylator. Centralny mechanizm różnicowy też jest zabezpieczony dużą chłodnicą przed przegrzaniem. Przedni i tylny mechanizm różnicowy pochodzą z firmy OS Giken i mają możliwość blokowania.
Dowiedz się więcej o Nissanie GT-R:
W skrzyni biegów mechanicy wymienili płytki sprzęgłowe na wykonane z kompozytów węglowych, wlali nowy olej przekładniowy i wgrali dziewięć różnych programów, w których m.in. inaczej zaprogramowano działanie systemu Launch Control.
Ostatnim krokiem była wymiana zawieszenia na wyścigowe firmy KW. Nowy „zawias” ma regulację wysokości i charakterystyki pracy. Co ciekawe Milltek zrezygnował z przebudowy układu hamulcowego.
Modyfikacji jest bardzo dużo, a cel był jeden – jak najlepsze osiągi samochodu. Jednostka napędowa wytwarza 862 KM mocy na benzynie Super Plus i aż 963 KM mocy maksymalnej na bioetanolu E85. Szczyt mocy jest uzyskiwany przy 7500 obr./min, zaś maksimum momentu obrotowego wynoszącego 1000 Nm osiągany jest przy 6800 obr./min.
Nie wszystkie parametry drogowe tej maszyny były mierzone, ale wiadomo, że przyspieszenie od 0 do 100 km/h wynosi 2,80 s, a po 18 sekundach wskazówka prędkościomierza przekracza 200 mil/h (322 km/h)! Przyspieszanie kończy się, gdy Nissan osiągnie 341 km/h. Szczególnie czasy przyspieszeń są imponujące wziąwszy pod uwagę, że bolid jest tylko o 49 kg lżejszy od seryjnego (waży 1735 kg).
Jeśli ktoś chciałby wejść w posiadanie identycznego wozu, musi liczyć się z wydatkiem 172 500 euro.
Konkurencja
Dane techniczne
- Typ: V6, 60supo/sup, VR38DETT
- Ustawienie: z przodu, wzdłużnie
- Rozrząd: DOHC, 4 zawory na cylinder
- Objętość skokowa: 3799 cmsup3/sup
- Doładowanie: 2 turbosprężarki Garrett
- Moc maksymalna: 963 KM przy 7500 obr./min (paliwo – E85, ciśnienie doładowania 2,2 bara)
- Objętościowy wskaźnik mocy: 253,49 KM/l (seryjny – 127,67 KM/l)
- Maksymalny moment obrotowy: 1000 Nm przy 6800 obr./min
- Skrzynia biegów: 6-biegowa, zautomatyzowana, dwusprzęgłowa GR6
- Typ napędu: na wszystkie koła
Hamulce i koła:
- Hamulce przednie: tarczowe, wentylowane, średnica 380 mm
- Hamulce tylne: tarczowe, wentylowane, średnica 380 mm
Masy i wymiary:
- Masa własna: 1735 kg (- 49 kg)
- Stosunek masy do mocy: 1,80 kg/KM (seryjny – 3,24 kg/KM)
- Długość: 4650 mm
- Szerokość: 1895 mm
- Rozstaw osi: 2780 mm
Osiągi:
- Przyspieszenie 0-100 km/h: 2,80 s
- Przyspieszenie 0-200 mil/h: 18,00 s
- Prędkość maksymalna: 341 km/h
Źródło: Milltek